leejoonidas

A w tym srebrnym termosie to co wozisz, herbatę czy zestaw podręcznych narzędzi?

Kiepsko to wygląda. Aby uzyskać obręcz bez pionowego bicia to poluzuj wszystkie szprychy w okolicy tam gdzie tego bicia na zewnątrz nie ma, to znaczy w tym rejonie gdzie nie podskakuje obręcz, szprychę luzujesz o ćwierć obrotu nypla aż do uzyskania zadowalającego efektu, po wszystkim wszystkie szprychy naciągasz i korygujesz boczne bicie. Dobrze jest przy okazji złapać mocno szprychę szczypcami owiniętymi taśmą aby podczas kręcenia nyplem szprycha się nie obracała razem z nim. Przed tą operacją i po niej należy odprężyć szprychy.

Producent przewidział max. 120mm. Jeżeli tłumik pozwoli to pewnie wyciągnie się do 140, ale tego nie wiem bo nie sprawdzałem.

No nie, czarny.

A Manitou Markhor 27,5" 80-120mm, prawie nowy za połowę ceny?

Ergotec futura.

Przełom Dunajaca, od Sromowców do Krościenka n/Dunajcem. Ale tutaj już trzeba mieć doświadczenie z rzekami o charakterze górskim. Kilka razy zrobiłem to na jedynce, jednego roku przepłynąłem to na kajaku do gry w Polo i kilka razy slalomówką. Coś bardziej łagodnego, to polecam Sołę od Żywca do Oświęcimia, ale tutaj trzeba się załapać za ostatnim zbiornikiem zwanym Czanieckim na wodę spuszczanę z elektrowni szczytowo pompowej na górze Żar. Zazwyczaj z rana uruchamiają turbiny na okres szczytu zapotrzebowania na prąd i mamy falę wody płynącej na kilka godzin aż do Oświęcimia. Dla zainteresowanych spływami to lepiej wejść na stronę PTTK i znaleźć kalendarz imprez kajakowych organizowanych na dany rok, jest tego po kilka w miejscu.

Również dobrze można zamontować RoadLink DM od firmy Wolf Tooth do przerzutek Shimano, dzięki temu przy okazji zwiększysz zakres działania przerzutki. Szukać na OLX, czasami można za niewielkie pieniądze kupić.

Łoponka do przełaja na śnieg i błoto. Zeszłej zimy testowałem już jedną taką na przednim kole i rower prowadził się rewelacyjnie.

Mostek tak długi że końca nie widać.

Ta, wokół Brzeszcz jest dużo ładnych miejsc, tylko trzeba brać poprawkę na to że obecnie w tym rejonie budowana jest droga ekspresowa Bielsko-Biała - Mysłowice, przez co wiele fajnych rejonów zasypano ziemią, zalano betonem i asfaltem. Jak coś planować to trzeba zrobić dobre rozeznanie i podpytać kogoś miejscowego. Dzisiaj będę w tym rejonie przejeżdżał, to zrobię jakieś jedno lub dwa zdjęcia. Mogę polecić przejazd przez kładkę na Wiśle długą na 200 metrów między Górą a Jawiszowicami, odwiedzić drewniany kościół w Jawiszowicach.

Co padło w tej manetce?

Ale to jest męski rower, różni się od damskiego geometrią.

Ale to jest męski rower.

Bierzesz kasetę Shimano 105 CS-R7000 11speed 11-32T, wywalasz ostatnie największe trzy zębatki z kasety, w to miejsce wstawiasz ostatnie trzy koronki z kasety Sunrace MS8 11rz. 11-36 i prawie masz to co potrzebujesz. Po zmianie masz stopniowanie 11-12-13-14-16-18-20-22-28-32-36 z jedną dziurą kadencyjną między 22 a 28. Jak taki układ będzie działał to trudno powiedzieć, bo to jest eksperyment który może się udać lub nie.

Ten układ z kasetą 9 rzędów być może zadziała.

Ale to jest full wyprawowy z bagażnikiem pod sakwę i błotnikami, w sam raz na dojazdy do pracy.

Kotwa wklejana do otworu w ścianie. Kotwy takie stosowane są w alpinistyce, w budownictwie również. - Kotwa wklejana, z kutej stali nierdzewnej o średnicy 14 mm.

Tak GRX 822 będzie działać, Jeśli chcesz założyć kasetę 11-46 to raczej bierz pod uwagę przerzutkę GRX822 z wózkiem GS zamiast SGS.

Wspominałeś o dwóch podkładkach których wyjęcie nie dawało zadowalającego efektu, ale skoro jest ich pięć to nie ma o czym gadać.

Final version byłby gdybyś zmienił te klamkomanetki na klamki i manetki osobno, wtedy ergonomia dostępu do klamki hamulcowej i manetki była by lepsza, gdyż kąt pochylenia i odległość każdego elementu ustawiasz oddzielnie. Ale i tak wygląda że jest nieźle.

Co dalej? Szlifowanie powierzchni pierścienia bieżni od strony podkładek, robisz to na papierze ściernym o gradacji około 240. Trzeba to robić z wyczuciem aby nie zeszlifować zbyt wiele materiału, zazwyczaj 0,05 do 0,1 milimetra w zupełności wystarcza aby zniwelować luz. Po każdym delikatnym szlifowaniu sprawdzasz przez skręcenie bębenka czy luz już został wystarczająco zniwelowany. To jest robota na zasadzie kilku prób delikatnego szlifowania i skręcenia, aż do osiągnięcia minimalnego luzu gwarantującego płynny obrót bębenka po jego skręceniu. Wiele razy w ten sposób poprawiałem piasty Shimano nawet te z najwyższych grup.

Jakie tam znów druciarstwo? To jest błotnik z wysuwaną płetwą, miałem kiedyś taki podobny.

Waga może i fajna ale są ciękie jak papier, szybko znika bieżnik, to jest opona na jeden sezon na plus że nie kosztują zbyt wiele.

Pewnie widziałeś Shimano CUES FC-U4000 36/22