Skocz do zawartości

CoolBreezeOne

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    964
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    62

Zawartość dodana przez CoolBreezeOne

  1. Rower syna trafił na stojak. Szukaliśmy dziury w całym. Po ekstrakcji okazało się, że kolec idealnie "podciął" klocek bieżnika. A już miałem pokazać młodemu jak się używa łyżek do opon i zestawu naprawczego do dętek. Przyjdzie jeszcze na to czas.
  2. Dziękuję za radę. Od jakiegoś już czasu świetnie dogaduję się z przyciskami mojej 530tki. Do miziania ekranu mam telefon.
  3. I to jest dobra myśl. Ostatnio pojawiają się 530tki w cenie lekko ponad 800 stówek - tak to te z promki Euro RTV AGD 😉
  4. @spidelli, tyłek może nie, ale spaliny... 🤪 Bo...
  5. Zmodyfikowałem kierat remontowo-budowlany o powrót do pracy. W międzyczasie udało się karnąć i poszukać idealnego ustawienia nowej kanapy.
  6. No weź... Na pewno dam znać. Moje ostatnie siodlo (Ec90), umiera i jest twarde w porownaniu do rakiety. Zobaczymy czy zaprzyjaźnię sie z tą "kanapą ". Tylko z jazdą u mnie słabo w tym sezonie - siły i czas rzucone na ogarnianie nowego miejsca zamieszkania. Coś pojeżdżę, ale jakiegoś katowania w najbliższym czasie raczej nie będzie.
  7. Ja mam stojak od Bitul'a. https://bitul.pl/pl/p/STOJAK-SERWISOWY-RS001/218 Solidna konstrukcja. Na plus płynna regulacja.
  8. Wjechało nowe rakietowe siodło w wersji Medium Cro i dwa 54T-raczety od brata za nice price.
  9. Quest Osobiście na początek polecam coś z Decathlonu. Seria 500 będzie git. Można też spróbować ichniego VanRyśka - są fajne ceny końcówek serii.
  10. @KrisK, też tak mam z kawą. Jakka by nie była mogę iść się kimnąć. Piję dla smaku, z przyzwyczajenia, no i dla towarzystwa. A z rzeczy rowerowych, to mało. Siedzę nad morzem, rower w domu, więc dla fanu mam bekę z rowerzystów z kaskiem z tyłu głowy 🤪
  11. A ja dzisiaj nawciągałem się naleśników na śniadanie tak, że cały power poszedł z nóg do żołądka. Marne 43kmy wpadły. Chociaż po tygodniu ręcznego przewalania gruzu i ziemi, to i tak fajnie było 😉
  12. Kiedyś tak kupiłem pedały. Niby promo, cena fajna, klik klik zapłacone a za jakiś czas telefon i jak wyżej. Cisnąć sprzedawcy nie cisnąłem bardzo, tylko grzecznie wyjaśniłem, że tak nie powinno być, że jak w Biedrze kupię bułkę za cenę z "metki" to tak ma być, ale ok rozumiem, zdarza się i w ogóle... Sprzedawca zaproponował cenę ciut wyższą niż promocyjną - pedały nabyłem. A z G530 to było do przewidzenia. Ale u brata cisza w sprawie anulowania zamówienia.
  13. Brat kliknął dwa egzemplarze (ciekawe czy przyjdą), ja już się nie załapałem 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...