Skocz do zawartości

CoolBreezeOne

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 076
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    71

Zawartość dodana przez CoolBreezeOne

  1. Wcześniej były gatki. Świetne, wygodne. Poszedłem tym tropem. Koszulki też git.
  2. Bo wolę nie pamiętać, jak to wyglądało kilka lat wstecz.
  3. Bo "słup milowy cywilizacji":
  4. Albo szukasz używanej/uszkodzonej przerzutki na dawcę części, albo: https://a.aliexpress.com/_EvKjvcj
  5. Bo do parku zajechałem, żeby sprawdzić czy...?
  6. 90km z limitem 10h? Nie wiem, co to "MTB z niskiej półki", ale myślę, że spokojnie łykniesz trasę jeszcze z zapasem. Ja bym jechał - trasa killer nie jest. Dasz radę!
  7. Bo schody do wody (źródełko super wody plus jezioro dla ochłody)
  8. Pokręcone dzisiaj. Rano popadało, miały być burze... Pitu, pitu i poszedłem na rower. Wpadło ponad 80km po lasach. Nawierzchnia różniasta, ale najbardziej dobijające były odcinki w piachu. Normalnie bym nie narzekał, ale jak się przy obecnych upałach zwalnia w lesie poniżej 25km/h, to zaczyna być... "uff, jak gorąco". Tak czy siak fajną pętle wykręciłem. Zadowolony jestem. Na koniec dojechał do mnie medal za walkę w tegorocznej edycji Rowerowej Stolicy Polski. No nie udało się, ale na medal się załapałem. Przyznam się, dużo nie nakręciłem - za późno dołączyłem do klasyfikacji -> brąz jest
  9. Piasty dt350 są świetne. Imho, pancerne. Montaż/demontaż bębenka mega ergonomiczny. No ale serwis łożysk..., tutaj może być pod górkę.
  10. Bo taki ciekawy kościółek.
  11. Nie wiem, jakie były przed wojną i jakie wycofali. Używam potówki Btwin'a. Obecnie jej nie widzę, ale zakładam, że będzie taka sama/podobna jak ta od VanRyśka.
  12. Bo w lesie też kamienie poukładali. - Jeden z piękniejszych leśnych brukowych odcinków (zwłaszcza jesienią). Kilka kilometrów zakrętów góra, dół. Lubię to 👍
  13. A ja tam zawsze pociskam w potówce z Decla. Tak mi wygodniej. I fakt, nie kleję się do koszulek.
  14. Bo uwielbiam te stare, dębem obsadzone, brukowane i wijące się polami drogi. Jest klimat 👍
  15. Bo największy, najgrubszy i najstarszy w Polsce mamutowiec olbrzymi
  16. Bo uniwersalny klucz do zamków
  17. Dzisiaj jazda testowa po przeglądzie i reanimacji przerzutki. Chociaż grzało nawet w lesie, to i tak fajna lekko ponad 100kmowa pętla zrobiona. To ta, której mi ostatnio GPS Garmina w połowie ślad skończył. Tył-przerzutka i GE530 bez problemowo dzisiaj. Świetnie się jechało, ale przy każdym stopie przypominała o sobie temperatura. Rada - nie zatrzymywać się - ciągle kręcić, zwiedzać @TheJW, długo nie dałeś Orbei powisieć. Zdrowiej, zdrowiej i kręć ile możesz
  18. Z tych dwóch, to ja polecę Aventor'a od ABUSa. Pamiętaj tylko, żeby dobrze rozmiar dobrać. https://kross.eu/pl/odziez/kaski/kask-rowerowy-szosowy-abus-aventor-krt
  19. No to ciąg dalszy przygód z ratowaniem RD-M8000. Z maszyny na paczki odebrałem nówkę przerzutkę jako backu gdyby coś znowu poszło nie tak z aplikacją samego wózka. Wózek, jak to każda nowa część, nie "pasuje" do reszty przerzutki. Odratowana ośka bardzo dobrze przyjęła nowy wózek. Wszystko elegancko się spasowało. Gwinty całe No i najważniejsze w całej historii jest to, że wszystko elegancko działa. Wózek chodzi płynnie z odczuwalnym oporem, kiedy załączę sprzęgiełko. Wszystko ładnie pracuje, odpowiednio przesmarowane, skręcone i zamontowane do ramy. Podsumowując, troszkę nerwów było. Nie taka robota straszna, jakby mogło się wydawać. Polecam każdemu. Najważniejsze - sukces. Będzie można jeździć. Wszystko działa. Do następnego razu Nowa przerzutka wraca do sklepu. Stara jeszcze pojeździ - mam nadzieję. Obiecuję nie pomijać przerzutki w ramach sezonowych prac serwisowych przy rowerze.
  20. Piszę do brata, kiedy wraca z urlopu bo jest traska do zrobienia, a on mi, że niedługo https://www.instagram.com/reel/Ctg7EOsMj4h/?igshid=MTc4MmM1YmI2Ng%3D%3D
  21. OEMowa RD-M8000 SGS jako backup w razie "W" gdyby remont z samym wózkiem zewnętrznym SGS nie wypalił. https://i.postimg.cc/Nj853v3G/20230707-175224net.jpg
  22. Bo... „Proszę Państwa oto MIŚ, miś jest bardzo grzeczny dziś. Chętnie Państwu łapę poda. Nie chce podać? A to szkoda.”
  23. @uzurpator, @ChuChu, @Dokumosa, dzięki chłopaki za zainteresowanie. Każdy z was coś wniósł do tematu. Zacznę od tego, że grzebaniem przy rowerze, to nie jest tak, że się nie chce. Chce się, ale okoliczności losu sprawiają, że nie od razu jest się majstrem. Zbierałem się do przerzutki i zbierałem, aż sama się upomniała. Poza wspomnianą, zapieczoną ośką wszystko inne w przerzutce bez zarzutu. Luzów na pantografie nie ma. Poza tym, standardowe ślady używania. Ośkę udało się jakoś lepiej ogarnąć. Nawet jakiś oring się dosztukował. Montaż i demontaż ośki bez użycia młotka Jest obrót. Człowiek szczęśliwy. Zarzucam odpowiednie smarowanie tam gdzie trzeba i zaczynam skręcanie. No i co? Już witałem się z gąską, już otwierałem szampana, a tu... kolejny zonk. @Sobek82, słyszał hasło z warsztatu. Aż drabina mu się ugięła Kolejny fakap. Gwint mi się zniknął🤬 Koncepcja jest taka, że leci do mnie nowa przerzutka. Tematu obecnej poturbowanej nie zarzucam. Potrzebny będzie wózek zewnętrzny (Jeśli ktoś ma "trupa" przerzutki z wózkiem GS/SGS, to z chęcią podejmę negocjacje). Jak zabangla, to będzie git i obezna zrzutka wróci do pracy do czasu kolejnej awarii lub zajechania kasety/blatów/łańcucha. I wtedy albo będę leciał z fabrycznym napędem, albo... ulegnę zasłyszanym głosom, podszeptom, sugestiom, pomysłom, wskazówkom i w ogóle, żeby przy zaatakować napęd x1. Hmm...? Tak, czy siak c.d.n.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...