A ja je wczoraj przetestowałem w górach przy sypiącym śniegu i temperaturze minus 3. Na podjeździe było spoko, nasz błąd bo zatrzymaliśmy się za długo na górze. Fakt faktem rękawiczki przemokły, w sumie softshell też. Na zjeździe dały radę rękawiczki narciarskie z goretexem, ale jak miałbym w nich podjeżdżać to raz że bym się ugotował, dwa że te rowerowe są dużo wygodniejsze do takich zastosowań.