Skocz do zawartości

Tyfon79

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 139
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tyfon79

  1. Tu nie ma filozofii. Ograniczeniem jest prześwit między przerzutką przednią. Jak będziesz korzystał z skrajnych przełożeń to łańcuch musi haczyć. Nigdy nie schodzę w tego typu napędzie poniżej 3-ciej max 4-tej zębatki na kasecie od góry gdy mam najmniejszą na korbie. Wrzucam wtedy środkowy blat na korbie i 3-ą względnie 2-gą zębatkę na kasecie.
  2. A od kiedy to na napędzie 3x10 korzysta się z 1x5? Za duży przekos i łańcuch już zahacza o klatkę przerzutki. Trzeba się nauczyć poprawnie obsługiwać napęd.
  3. Nie ma znaczenia z przed ilu lat bo jest w celu informacji statystycznej, że ktoś taki w ogóle istnieje. Ta dyscyplina jest na samym dole rankingu jakiegokolwiek zainteresowania medialnego. Co do meritum to gigantyczny sukces Sławka i mam nadzieję, że kiedyś będzie pierwszy.
  4. No to zwracam honor choć przy wyborze tylko średniego koła z tyłu trzeba być tego pewnym.
  5. Zacytuję znajomego co ogarnia mi część rzeczy w rowerze; "k%$wa kupujecie drogie zabawki a nie umiecie przysiąść i nauczyć się ich obsługi". Masz tam ramę konwetrowalną pod 29er to niby jak ma nie wejść koło z tym rozmiarem?
  6. https://www.facebook.com/BabiogorskiParkNarodowy/posts/pfbid0VSGrQyjDbDoGm2WDQYMKGvXrYKPuQUFnfZVos5AtzHFmUHDWqh4GrfVmkpQgynXMl No tak kamyczki poukładane przez być może jakieś dzieci przeszkadzają w ochronie przyrody i zaburzają krajobraz ale jak non stop remontują stare naturalne szlaki to już jest cacy. To też jest super bo przecież wszystko co parkowa głowa wmyśli jest super i to już nie ma wpływu na krajobraz;
  7. To się wkłada jakiś kawałek kartonu czy czegoś podobnego w miejsce przebicia taśmy, wkłada detkę i jedzie. Ogolenie przypadek 1 na milion wiec nie ma co drążyć czemu i jak.
  8. W sumie można by skonstatować po wielu podobnych zagadnieniach, że bez elektryka to mało się jeździ, nie tam gdzie trzeba i tym podobne a w ogóle to się nie chce. Kupuj i nie zadawaj zbędnych pytań.
  9. Sztywniak w góry to piękna rzecz tylko nie dla każdego i nie w każde miejsce. Ja na pewno na takie klimaty jak na Ślęży to nie wrócił bym za nic do sztywniaka i wielkość skoku czy geo nie ma tu żadnego znaczenia.
  10. Albo naciągasz budżet i faktycznie coś okazyjnego z nowych albo szukaj używki. W tej cenie propozycje fulli na jakiś uginaczach RTS, XCR i tym podobnego ścerwa do tego bez regulowanej sztycy to jakaś chyba forma braku szacunku tylko nie wiem do kogo.
  11. Bo nie wszystko jest robione pod panów i panie w kolorowych ciuchach. Szczerze według mnie jest już przerost w wielu miejscach cięższych tras to fajnie by było by robili właśnie coś ala ściecha w lesie by nawet gravelem przelecieć. Żadnych band albo takie minimalne tylko zwykła ściecha przez las.
  12. Nie no spoko tylko tak sobie pomyślałem nad wymianą gdzieś w trasie w lesie i tu są proste rozwiązania a nie cudowanie. Specjalne rozpychacze, odkręcanie odpowietrznika, przekręcanie klamki i finalnie coś się spierniczy przy takim cudowaniu. Jak nie dziś to jutro ale znowu ja prosty chłop jestem wiec mogę nie ogarniać pewnych kwestii
  13. Sprawdzić wszystko pod kątem adapterów i prawidłowości montażu. Wsadzić nowe klocki bo i tak kiedyś trzeba wymienić Zalać olejem Shimano a nie jakim gvwnem i prawidłowo odpowietrzyć bo tu morze być potencjalny problem. Tarcza spoko do dalszej jazdy więc nie ma co przesadzać nawet jak jest przypalona. Chyba, że klocek tak długo pracował na nieprawidłowej powierzchni i zrobił już jej ubytek.
  14. Mieszkasz na zadupiu więc pod wieloma względami to lepszy świat jest a nie pod taki tworzy się prawo. Drugi problem masz taki, że cały czas chyba siedzisz po anglojęzycznych filmach i umyka ci to co dzieje się u nas. W sumie zaryzykuję tezę, że w związku z tym nie masz za bardzo prawa wypowiadania się w tych kwestiach.
  15. Nie ma dziwne, że po założeniu metalicznych hamuje to lepiej od tych fabrycznych setów. Tam zazwyczaj są własnie żywiczne podstawowe więc musi być gorzej. Nie ogarniam tych kombinacji z wsuwaniem tłoczków. Ostatnio na szybkości robiłem to kluczem imbusowym. Tylko nie na chama jak końcówką śrubokręta tylko przeciąga się przez zacisk i dopycha obiema rękami. Wszystko jest do zrobienia na spokojnie tylko trzeba pomyśleć.
  16. Miałem kiedyś przyjemność zamienić z dwa zadania z nim jak jechałem szutrem na Myślenicką Uklejnę. Coś tam regulował z amorkiem przed zjazdem więc za te paredziesiąt sekund zapamiętałem ten szczegół. Widać też chyba na filmie Doktorka jak omawia swojego elektrycznego Yeti. Mi się wydaje że z jego poziomem i podobnym czyli już spore prędkości to wpięcie jest prawie normą. Poza tym musiał raczej nie mieć niespodzianek przy glebach i tak pewnie się czuje. Kosmiczną trasę u nas już na swoim maksie też wpięty jechał Bryja choć Piekara na platfusach. Ja bez SPD to raczej nie widzę swojej jazdy. Ostatnio leciałem po takim gruzowisku, że chyba na platformach to by nie wyszło. Tak się człowiek nauczył i nie widząc minusów zostało. Co do podeszwy to ja nie mogę za bardzo zginać stopy a chodzę sporo więc musi być dość sztywno.
  17. Obawiam się, że dla dzieci smatfona lusterko jest nie trendy. Musi być nowocześnie czyli najlepiej z ryjem wpatrzonym w elektronikę. Wtedy będzie bezpiecznie
  18. Dostałeś info, że nie potrzeba tabelek bo SAG ustawia się indywidualnie. To chyba wystarczy a resztę sobie znajdź w necie bo to już już przegięcie by o takie rzeczy pytać tutaj. Na YT są nawet filmy jak to zrobić.
  19. Szczerze nie ma pojęcia co ma podeszwa do tego patentu? Po mojemu to klatka może mieć zastosowanie bliżej ścigania się gdzie liczy się czas i czasem człowiek coś za szybko chce wiec na moment jest lepszy punkt podparcia. Co ciekawe Sławek Łukasik czasem ma te Sainty bez pinów. Chyba dużo tu jest indywidualnych kwestii.
  20. Z dołożeniem do tego co planujesz to już robi się solidny trip. Kamiennik jako zjazd do Poręby to już trudniejsze klimaty są. Raczej warto ale przy kolejnej okazji.
  21. Tam w tych kołach a bardziej obręczach jest otwór na wentyl samochodowy - zawał gotowy u "poprawnych" enduraków A tak serio nic nie jest złego tylko czasem niektórzy patrzą na porady przez pryzmat swojej jazdy. Innymi słowy, że będziesz zapierniczał po kamolcach, dzikich szlakach i ściankach... Skup się na wyborze rodzaju roweru bo jednak full a rower typu trekkinkgowego to dwa osobne światy. Jak masz być w górach kilka x a reszta to poza nimi to zakup fulla mija się z celem. Od tego są wypożyczalnie by w razie czego te kilka x w roku spędzić ciekawie w górach zamiast mordować się takim rowerem na co dzień.
  22. Taa a ja marzę o elektronicznym siedzeniu. Jaki to by był dopiero postęp w połączeniu się z rowerem. A tak serio nie ma co prowokować bo w każdej dziedzinie są gadżeciarze. I nic w tym złego do czasu kiedy jakiś kretyn nie wpadnie na pomysł pchania tego i owego kosztem prostych rozwiązań. Niestety coraz większy jest wysyp tego typu pomysłów czy to zintegrowane mostki, puszczenie kabli w nich czy pchanie elekrtonicznych przerzutek.
  23. Już bez przesady bo masa ludzi kupuje w góry elektryki by sobie po szutrach skoczyć jakiś leśnych drogach a max szlakowy to coś typu odcinek miedzy Skrzycznym a Malinowską. Nie trzeba tu mieć niczego cudownego poza dobrymi hamulcami a nawet pełny zawias jest zbędny.
  24. To nie jest tak, że ktoś odmawia bo tak mu się zachciało tylko czymś się sparzył. A nie mało jest przypadków gdzie robisz z gruzem a ktoś wraca za chwilę "bo znowu się popsuło" i tona pretensji. A był poinformowany, że tak może być. Kika takich przejść bo przecież jak znowu powiesz, że nie zrobisz to obraza i pada decyzja, że nie babramy się w kupie. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak obecnie ludzie są paskudni i roszczeniowi zwłaszcza z robótką "na już".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...