Skocz do zawartości

Tyfon79

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 144
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tyfon79

  1. I jedno i drugie choć to pierwsze bardziej. Strasznie podskakują z tym jak są przygotowani ale ja widzę kilka ale. Ponoć najbardziej ma oberwać tańsze barachło a akurat robią tego większość. Dlatego miedzy innymi podskoczył im udział w rynku. Gdzieś widziałem ich nowy spot reklamowy a tam same elektryki. Mi się to nie spina po prostu co ten koleś gada. A może się mylę i na gravelach i szosach bo MTB to bida z nędzą pociągną solidnie kolejne lata. Więcej nie ma co pisać bo nachodzimy na politykę i zaraz wpadnie ORMO to wiadomo jak będzie. Jedno sprostowanie kibel jest nie tylko u nas i nie tyko u nas drukarki piniędzy chodziły/ą pełną parą. A uznanie... no mają skurczybyki rozmach z tymi zwolnieniami i zatrudnianiem nie ma co
  2. Mistrzowie strategii; https://businessinsider.com.pl/biznes/prezes-kross-rynek-skurczy-sie-o-25-proc-szykujemy-sie-na-huragan/szyl0rj
  3. Dla mnie zawsze Spectral to było enduro choć firma tak go nie pozycjonowała. Obecnie jest jeszcze "gorzej" czyli to sprzęt na bardzo solidną jazdę i sporo czasu spędzonego w trudnym terenie.
  4. Tego typu pytania w tego typu rowerach są mocno bez sensu za wyjątkiem totalnie skopanego projektu ale to są wyjątki na placach jednej ręki.
  5. No jak masz może gigantyczne klejnoty to cię gniecie... Żaden producent pod nazwijmy to "odchylenia" od standardu nie robi gaci. Tym bardziej jak już masz dyskomfort po kilku km jazdy.
  6. Od kuchni jak trenuje Sławek. Kameralnie w Zawoi na traskach gdzie każdy może spróbować się w podobny sposób pobawić; Na koniec z naszego podwórka nowa traska w Szczyrku;
  7. Tyfon79

    [2023] Trek Fuel EX

    Jeśli rowery będą coraz cięższe to będzie więcej marudzenia czytaj trzeba kupić elektryka bo po co te nadmiarowe kg wozić tylko swoimi mięśniami. Taka teoria spiskowa. Jak widać z wieloma rzeczami już się jest pod ścianą i dlatego wymyśla się takie bzdety jak regulacje a to sterów a to linku zawieszenia, ... Zamiast skupić po prostu na robieniu dobrym nieawaryjnych rowerów. Tak wiadomo marzenie ściętej głowy. Podoba mi się napis bo w końcu nie na pół roweru.
  8. Gdzie niby u Shimano czy Sramolca wzrosły podatki i koszty energii? Fakty proszę bo jak na razie ktoś tutaj globalnie robi sobie jajca. Wczoraj takie info poszło z Francji, że nie wiadomo czy ruszą wszystkie ośrodki narciarskie bo prąd poszedł w górę o setki %. W tej Francji co to prawie wcale nie wykupuje uprawnień do CO2 i zasadniczo śpi na atomie. Norwegia co ma prawie darmochę w postaci energii z wody to samo. USA tania swoja ropa i kupa swojego taniego gazu. Po prostu ma być drogo i już. Jakieś formy ironicznie to nazywając ekonomii to faktycznie u nas gdzie rozdaje się pieniądze na lewo i prawo. Rower nadal to albo środek przemieszczania się lub pasja a na to się wydaje. Gorzej, że ja czasem chce wydać a kiepsko nadal z wyborem. Faktycznie gorzej może być ze sprzedażą nowych rowerów.
  9. Nic się nie zmieniło w kwestii parkowania na chodnikach. Pismaki przeczytały okładkę zamiast tego co jest w środku. Więc jak się narzeka na władze to durne żądne sensacji pismaki lepsze nie są. To co czasem wyprawiają to powinno być karalne. Co do zmian... Cóż Marek Dworak nawet w swoich programach w TVP Kraków miał od zawsze jasno sprecyzowane poglądy na temat rowerzystów. Obecnie piastuje taką a nie inną fuchę i realizuje swoje koncepcje. I jak dla mnie chwała mu za to w tej konkretnej kwestii. Nawet nie wiem za bardzo jaka różnica. Nigdy w życiu nie miałem "gorącej" sytuacji jadąc rowerem czy to na zwykłym przejściu czy przejeżdzie rowerowych. Nie mam po prostu skłonności do zachowań samobójczych. Brak kampanii informacyjnej to inna kwestia. Posądzam będąc brutalnym, że są ważniejsze tematy obecnie dla ogółu jak ceny lub czy będzie w domu ciepło niż zajmować się takimi kwestiami.
  10. Pierwsze słyszę by "większość" chciała ograniczać prędkość analogom. Ja nie mam jakiś dużych uprzedzeń do elektryków jako takich. Wszystko jest dla ludzi. Są pola, lasy, góry można się realizować jak ktoś chce. Niestety coraz bardziej jestem na nie w kwestii komunikacji w centrum miast. Bo to nie jest tak przyjacielu, że rower tradycyjny=elektrykowi. Spotkać zapitalającego analoga jest trudniej niż tego z prądem. Powód prosty "macie" coraz bardziej owczy pęd do prędkości a co za tym idzie "jesteście" coraz bardziej niebezpieczni dla otoczenia. Innymi słowy prościej coś jest nie tak z główką i to w zasadzie kończy jakiekolwiek bezsensowne dywagacje na ten temat. Dla mnie w ogóle wszystko co elektryczne w tej kwestii to powalony do kwadratu temat. Od rowerów, hulajnogi po samochody. Już widzę w samochodówce jak niestety o ile prędkość można przytłumić to z racji specyfiki szybkość przyśpieszania na krótkich odcinkach jest nieporównywalna. Ale co tam, kogo to obchodzi. Jest "zielono" i to im wystarczy.
  11. Chyba coś złego stało się w tym jak liczycie te prędkości. Obcisłe maratończyki z ponad 40-chą? Obecna prędkość do odcięcia to max i ani ani km więcej. Ja w ogóle zabronił bym elektryków jako takich w ścisłych centach miast bo to co ludzie wyprawiają na drodze to są szczyty szczytów i chamstwa i kwestii bezpieczeństwa dla mnie bo ich to mam wiadomo gdzie.
  12. Czy coś się nie nadaje na lato to kwestia tego co kto i gdzie jeżdzi i jakie ma "odczucia" termiczne. Mam omawiane gacie co to niby się nie nadajo ale szczerze nie wiem o co do końca chodzi. Ktoś tu niedawno w taki dzień jak dziś pisał, że na dole upał a w górach 20-kilka. Czy to jest zatem upał i się nie nadajo do gaci typowo pod AM/enduro? Ile jest takich dni w roku upalnych bo raptem może z 2 tyg z ogonkiem. Co do jakości to nic nie mogę zarzucić choć u mnie dalego im jeszcze do drugich gaci jakie mam czyli mega cienko-lekkie FOX-y. Te to chyba będą ze mną do do końca jazdy bo idzie 8 rok i nadal stan dobry. Co by nie pisać moim zdaniem Humvee II to nie są portki na typowe płaskopolskie ultra ciepłe xc.
  13. Kompresja zamknięta w każdym fox'e jest na amen czyli sztywno a jak jest tak jak na filmie to jest do kitu.
  14. Regulacja wolnej i szybkiej kompresji musi działać zarówno bez jazdy czyli uginasz amor ciałem czy w trakcie jazdy w terenie. Po to to jest a jak nie ma żadnego efektu to coś jest walnięte w tłumiku. Nie wyklucza to zasadniczo, że amor przy całkiem otwartej kompresji będzie chodził kijowo. Ja z tego nie korzystam bo mam w zasadzie pełne otwarcie ale jak potrzebujesz tego bajeru na zasadzie takim jak klasyczne blokady na linki to trzeba amor przeserwisować. Czy reklamacja czy we własnym zakresie to już druga kwestia.
  15. Gdybyśmy mieli jasne i co najważniejsze nie zmienialne prawo a raczej doktrynę w sprawie takich miejsc to czyjeś chciejstwa nic by tutaj nie miały. Korbielów lata becy, że ma mało piniędzy i trzeba strzelić kanapę na Pilsko ale to rezerwat, to natura 2000 i tak dalej. Za mało chronimy tego co najcenniejsze i tyle.
  16. Ciśnienie aż na 300-ta mi skoczyło a żal jak fix. W tym sezonie jeszcze nie byłem i chyba już nie będę bo ze złości bym komuś w.... Kolejne cudowne wysoko położone miejsce dewastowane przez chciwego człowieka; Jest i dobra informacja bo nową wierzę na pobliskiej Mogielicy będzie stawiał śmigłowiec wiec fajne szlaki powinny się utrzymać.
  17. Nie wiem co ty masz z enduro na Lubomirze? Przecież to trasy xc. To, że ktoś wyznaczył choćby na czerwonym Beskidzki Szlak Enduro to ja tylko współczuje... Dużo fajniejszy, naturalny i trudniejszy to sąsiedni czarny. Jedyny smaczek z tej góry to końcówka zielonego do Kobielnika. To już zjazd z Kamiennika na Porębę ma cokolwiek z enduro. To samo Borek. Przecież tam 2/3 trasy to płaski trawers trochę początku do wyboru linii i na upartego końcówka. Podajesz akurat miejsca gdzie sztywniaków ja spotykam relatywnie najwięcej. Ja w ogóle nie mam pojęcia co to jest ta beskidzka rąbanka. Mnie najbardziej i to na fullu enduro trzepie zawsze z Baraniej na schron czerwonym. No ok coś w tym stylu a reszta? Jak pojedziecie na Zielone Pleso u Słowaków to jest tatrzańska rąbanka? Jak jadę w Niże Tatry i lecę granią to tak samo? Jest jakiś przelicznik kamerdolców na M2 by stwierdzić co jest rąbanką a co nie? Kamienna droga... Kurna mnie ta z rejonu Hali Radziechowskiej do Twardorzeczki tak wytrzepała na 160 mm skoku w ubiegłym roku, że prawie język przygryzłem. Słynne Gorczańskie schodki a choćby z Kudłonia zniechęcają trzon endurowców. Nie pasuje kawałek to się jedzie wolniej albo schodzi. To jakiś wstyd? A to dostosowywanie to nie jest zamienne między sobą? Ja mam kilka rowerów i na fulla enduro dostosowuję trasy w tym szukam właśnie nagrań i fotek. Tylko trzeba wiedzieć u kogo szukać. A kolega glebił bo ma starego 26 calowego parcha na V-kach. Co ty chcesz tutaj odnosić do choćby zwykłego współczesnego 29er bo już o tym Canyonie nawet nie wspominam? @cegla1213używka to taki sam rower jak kupisz i polatasz przez miesiąc czy rok. Czy pójdzie na śmietnik? No nie tylko trzeba zrobić przegląd. Tak jak kupujesz auto to wymieniasz płyny ustrojowe, rozrząd czy nabijasz klimę. To są koszty. Jak chcesz używki szukaj po wtopie czyli ktoś kupił i zaraz sprzedaje. Ten Lux z samych fotek to w zasadzie nówka sztuka ale i tak trzeba to kupując widzieć.
  18. @kipciorpodajesz kilka odcinków ekstremalnie trudnych lub miejscówek. Buczkowice to mega ciężki szlak gdzie ja mam spiętą dupę do granic możliwości. Pilsko, ... serio ile ludzi tam się wybiera bo jak widzą ile tam się czasu trzeba dostać to pasują. A nawet jak nie to lecą czarnym a nie granicznym czerwonym już sporo wymagającym. Trzeba zejść na ziemię z tymi trudnymi szlakami. Niech będzie taka Zawoja gdzie ile spotkasz w sobotę czy niedzielę na Policy a ile na dole? A znowu ilu jak się wybierze to leci rynną na żółtym, która wcale trudna specjalnie nie jest. Wełczoń z "tabakowego" robi plankton bo reszta woli polecieć asfaltem do auta... Ilu leci z Baraniej na schron lub czerwonym a ilu ekstremalnie trudnym do Wisły? Czy trzeba dajmy lecieć do Sopotni bardzo ciężkim niebieskim czy może inną opcją? To nie lata 90-te tylko era info gdzie w zasadzie każdy szlak masz nagrany i sfotografowany po kilkadziesiąt x. Każdy może dostosować swoje możliwości do i roweru i siebie. To nie jest tak, że kupisz fulla i masz umiejętności. Ja do pewnego poziomu dochodziłem kilka lat a i tak stałem w miejscu z braku czasu na jazdę. Wypady z 20-30 w sezonie to o kant tyłka potłuc. Dopiero jak podwoiłem i potroiłem wypady to ruszyło z kopyta i kondycyjnie i technicznie. Nigdy nie widziałeś sprowadzajacych na fullu bo ja tak a już na elektrykach to nie ma o czym pisać. Pytający uczciwie pisze, że nie ma czasu ze względu na pracę i max 3 wypady weekendowe/mies a niektórzy się ostrzą z tym fullem jak by miał latać po najtrudniejszych trasach. Mi się to po prostu nie widzi ale to jego wybór czy będzie strzelał do wróbla z armaty. No mieszka w Kraku gdzie las LW, Tynicki, Trupi, 3-Miasto z TPK to bym od kopa jakiegoś fulla dżajata czy innego Marina polecił. A co do miasta, płaskiego to każdy full choćby jak zachwalać platformy/blokady musi bujać. Ja się też oszukiwałem na początku ale dopiero powrót na niektóre trasy HT nalał mi ponownie rozumu do głowy.
  19. @KrisKwypisuje tutaj takie farmazony, że naprawdę powinniśmy odpuścić dalszą dyskusję bo to zwyczajnie nie ma sensu. Wszystko mierzy pod swoją miarą od kiedyś pyknięcia setki od tak byle kiedy po te ambitne trasy. Wpycha gościowi jazdę zimą bo on myka sobie po Turbaczu i tak dalej. Omawianym Canyonem przejedzie się zdecydowaną większość szlaków i nie tylko z bananem na ryju bo ten rower ma do tego odpowiednie narzędzia. W stosunku do fulla będzie gdzieniegdzie tylko wolniej. Rąbanki, korzenie i inne kwiotki... Już kiedyś pisałem, że u nas panuje jakiś straszny kult fulla jak byśmy co najmniej na tych pagórkach mieli same czarno-czerwone trasy a jest na odwrót. Potem widzę sporo gości co zamiast tym fullem co to ma lecieć singlem to wali z dupą na siedzeniu szutrem z Uklejny do Myślenic. Bo wicie rozumiecie jest wygodniej. Bo dlatego by pojechać na Turbacz trzeba mieć 160 skoku i z przodu i z tyłu. Kolega co pyta jak sobie pościeli tak się wyśpi jak kupi fulla i będzie go używał w tym mega ambitnym terenie od święta.
  20. A w stronę Vasilovkiej hali i dalej na Parać czasem nie leciałeś? Pytam to wiatrołomy na szlaku w rejonie okołorezerwatowym.
  21. Jasne zapraszaj mnie na ten Turbacz chyba najpopularniejsze miejsce pieszo-skuterowo-narciarsko-rowerowe w Polsce do którego zresztą na upartego można się dostać tym rowerem po sztruksie... a trzon samych 2 kółek to nadal faty choć fakt to z roku na rok maleje. Rób nadal z ludzi idiotów...
  22. @KrisKYyy rozumiem, że tabun ludzi jeżdzi po górach od listopada do aktualnie prawie połowy kwietnia bo tak się przedłuża zima obecnie i zaleganie śniegu... Poziom skilla w kosmos ...? Masakra co to się tutaj można dowiedzieć Reszta bez komentarza bo jak ten Canyon będzie kulą u nogi a full już nie to nie ma o czym gadać. Szaleństwo.
  23. No ale jak dasz baranka to będzie prawie, prawie gravel to co to za interes. Nie ogarniam tego wszystkiego... i chyba tak zastanie. Jak ktoś zna swoją okolicę to na każdy rower da się naleźć zastosowanie.
  24. Liczby są z z życia po jak się ma do dyspozycji 3-4 wypady w mies to realnie wyjdzie tyle co napisałem. Może z 5 więcej. Jak jest inaczej to trzeba doprecyzować lub skorygować. Masz jakieś dziwaczne podejście do HT, którego chyba w ogóle wyeliminowałeś jako rower... Cóż można i tak tylko ten Canyon dalece odbiega od geo płaskopolskiego. Sam kąt na główce to 67,5* a resztę zrobi myk myk. W resztę nie wnikam bo to są chyba jakieś tematy siedzące w głowie inaczej nie spotykał bym tylu sztywniaków bynajmniej nie kupionych z faktu braku kasy.
  25. No na Glacensis to faktycznie full musowo... A czym się różnią "tamte" okolice od tych co ty na przykład bywasz? Niech będzie ten rejon Baraniej z masą kamerdolców, uskoków, płyt skalnych. Widuję w tej okolicy kupę ludzi na sztywniakach bo dookoła też sporo szutrów czy łatwych szlaków. To, że pod Skrzycznem stoi na górze tabun towarzycha w kolorowych ciuszkach to nic nie znaczy. Nie wydaje mi się by gość miał zajawkę na Czarną gdzie jest w sumie najtrudniejsze skoncentrowanie fest trudnych tras. Ma do dyspozycji ~10-15 wypadów w sezon i na to koniecznie musi być full? Gdzie tu miejsce na górnolotne słowo "regularna jazda". Bo co tym Canyonem to tak strasznie będzie nie miał gdzie pojeżdzic? Bezsensowne podejście rodem z przed ery myk myków i współczesnego geo, które akurat ta marka ma bardzo dobre. Full, full, full, wszędzie full a takimi rowerami jak Canyon to gdzie bo już depcze mu po tylnych laczkach supertereneowy gravel NS'a. Bez urazy ale nie mogę już nie ironicznie... Kupując HT i to dobrego jeśli znajdzie się czas na jazdę, chwyci zajawkę na coś ciekawszego to rower puszcza się do żyda. Pójdzie szybko z prawie żadna stratą i wtedy można kupić coś innego. Testy... jestem przeciw na jeden dzień bo musi być efekt wow tylko nadal pytam co potem czyli po miesiącu, dwóch, ... Trzeba by potestować wokół komina i dalej przez jakiś czas. @kipciorno nie tylko opon choć się zgodzę na upartego. Tylko ten kij ma dwa końce bo jak wsadzisz do tego Canyona dobre górskie opony to też polecisz szybciej i pewniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...