Skocz do zawartości

Tyfon79

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 144
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tyfon79

  1. Zadajesz takie pytania, że na serio jesteś zielony jak szczypiorek. Jest tyle materiałów o oponach, że naprawdę trzeba samemu się podszkolić z wiedzy. Jak wpiszesz w szukajkę wkładki do opon enduro to też coś wyskoczy ale na razie daj sobie z tym spokój. Każda opona Maxxisa z oznaczeniem TR jest pod mleko. I nie ma czegoś takiego jak najlepsze bo jest zbyt wiele indywidualnych kwestii by to stwierdzić. Ja bardzo cenię Magic Mary Schwalbe jako prowadzącą oponę. Mało ludzi w ogóle korzystało z ich produktów bo były/są? cholernie drogie. Spokojnie bym ją miał dalej ale nie mam za bardzo co od nich na tył a chciałem mieć komplet tej samej marki. I tak by każdy coś wyszperał. Na tył zawsze idzie węższa opona typu 2.4. Trzeba też patrzyć na szerokość widełek, jaki ma się zawias i najważniejsze koła bo te pracują w terenie. Jak ktoś wstawi na styk to boczne klocki i będą niszczone i same będą demolować widełki.
  2. No co droga technologiczna. Mamy robić tylko w lecie? Kilka dni temu kręciłem w lesie za Mogilanami. Od strony Radziszowa wszystkie single, ścieżka piesza dydaktyczna zniszczone zupełnie. Od granicy rezerwatu też syf straszny. Teraz było sucho, wiadomo ludzie ruszą w las a masa drewna nadal przy dydaktycznym szlaku nawet nie pocięta. Za to robią w dwóch innych miejscach. Klasyka nasrają tu i tam i tak skaczą z kwatka na kwiatek. Wjadą maszynami ponownie jak poleje z kilka dni i będzie miękko.
  3. Dlatego w innym temacie wystrzeliłem, że "wszyscy mają obecnie Kryptotale" Też takie fajne nazwy se wymyślili. Szczerze trudno przebić Maxxisa i indywidualnie i w rowerach fabrycznych. Conti naprawdę po swoich opiniach nawet zdaje się z rynku samochodowego by się liczyć dalej musi stawać na marketingowej głowie. W sumie nigdzie nie mogę namierzyć jakiejś foty jak te opony wyglądają z boku gdzie kamerdolce jak tarka ścierają materiał.
  4. Taa jasne wszyscy są na ciebie w tym temacie nadęci, chamscy a ja to już się znęcam psychicznie. Dorosła osoba powinna wiedzieć kiedy inni już nie chcą z nią gadać, wycofać się może jakaś refleksja. Ty już chyba trzeci raz cytujesz to moje "siedlisko głupoty". Co to jest jak nie upierdliwe prowokowanie? Ile x mam ci pisać, że wsadziłeś kij w szprychy kół do AM/enduro a nie do xc? Wklejasz znowu jakiś film z kołami nie tymi co trzeba. Napiszę więcej bo tutaj to jeszcze nie padło. Mamy czasy elektryki a na nich nie lekkie przecież osoby i sam sprzęt trochę więcej waży. Koło tylne ma ciężej a ty dalej będzie pitolił o najlepiej kołach do gavela. Jak tu być spokojnym jak idziesz jak pisałem pod prąd wszystkich czynników obecnie budowy dobrych kół? Aż się dziwię, że jeszcze w tym zestawie nie wyśmiałeś pancernych "ciężkich" opon. Jak to tak nawet na szmatach można łapać snejki, w tych lepszych nawet rodzierać, jakieś kołkowanie, ... same patałachy. Ja się pakajam chłopie i BŁAGAM dejże nam żyć, nie truj już. Na pewno będzie jakiś temat o kołach do xc, retro xc to będziesz mógł się wykazać super wiedzą.
  5. Nie rozumiem do czego zmierzasz? Że nawet paściami można dostać się wysoko? No zgadzam się ale nie mogę się zgodzić, że wydmuszką 12 kg można w miarę solidnie pociskać po najeżonej kamerdolcami, korzeniami z uskokami po czasem metr ścieżce jak się jest chłopem z wagą ~80kg tym bardziej pod setę. I tu jest sedno sporu a nie to gdzie ty byłeś i że znasz się na budowie kół do xc bo tego nikt tutaj ci nie wymawia.
  6. Temat nie dotyczył rowerów crossowych ani innych tylko bliżej enduro. Obaj dostaliście info od kolegi czemu trzeba często jechać piecem. Nie ma to nic wspólnego z ani żadnym bike parkiem, zawodami na czas ani byciem pro a tym bardziej jazdy typowo szlakowej. To ogólna zasada z każdego szkolenia na pewnym etapie jazdy w dowolnym miejscu. Kto tego nie trybi ten uprawia na zjazdach chód rowerowy, glebi, robi sobie krzywdę i uszkadza sprzęt. Najlepiej to podłapać jak się jeżdzi z kimś lepszym od siebie kiedy on prowadzi. Pytający cuduje w innych tematach o amorach, damperach i innych cudach na kiju wiec otrzymał jasny przekaz bynajmniej nie dla kogoś kto jest zielony i boi się jazdy. Ma inne zdanie jego sprawa. Nawet nie wiem na czym jeżdzi a jak pisałem po części tłumaczy go waga piórkowa. Ostatnia sprawa to obecnie rowery mają takie ogromne możliwości, że nie da się pogodzić niskiej wagi z ich efektywnością jazdy. W skrócie jest szybciej i pewniej a co za tym idzie nie uprawia się kolarstwa "romantycznego" z dawnych lat. Nie ma finezji, czajenia się, szukania jakiś wybitnych linii. Kurna szukaj linii jak czasem pewniejsze miejsce zajęli piesi a ty masz kanał przed sobą. Dawniej pieszych było sporo mniej. Rower ma zrobić kawał roboty za nas tylko trzeba mu na to pozwolić dlatego kolejne potocznie "puść te heble". Cóż więcej pisać poza tym, że ciężko tłumaczyć jazdę laikowi, który ma styczność tylko z retro góralem i jazdą po płaskopolsce. To są dwie rożne bajki do opowieści tak jak moje koła do xc a do enduro. Jedno z drugim łączy tylko potoczna budowa i nic więcej.
  7. To prowodyr całej nawalanki nie miał by odwagi na szlaku drwić z kogoś kto ma defekt koła i wyzywać od patałachów. Przynajmniej tak posądzam. Tomeczku drogi nie prowokuj bo to ani ja ani inni tutaj gnoju nie robimy. O pisaniu nie na temat i głupot już poinformowany został na pierwszej stronie a jest już piąta. I bynajmniej nie byłem pierwszy. Co do ostatniego pytania czy gdzieś napisałem, że spadam z forum? No, więc ponownie na spokojnie nie zapędzaj się za daleko. Też jeździłem z wieloma osobami z tego forum jak i paroma z ŚP ET. Wszyscy raczej normalnie się zachowywaliśmy i nikt do nikogo o nic pretensji nie miał.
  8. @tobo a czy ja gdzieś płaczę, że jestem w gronie patałachów? Chyba nie. Chodzi o inne osoby a teraz nawet prowadzące kanały na YT. Ktoś kto nie ogarnia wcale tematu nie ma prawa się tak wypowiadać. Jest taki wyszczekany to niech naubliża oficjalnie pod kanałem gościa a nie tutaj. Albo Bartka Nęcki z Zedwu, który przyznawał się do zajechania do 5 kompletów kół na sezon. Owszem ja nawet lekko poprztykałem się z @Rumcajsem gdzieś o geo rowerów ale to trochę jak przy ognisku się wnerwisz i "weź nie p..l". Tu każdy kto wejdzie jest albo patałachem albo musi się dużo podszkolić. A pisze to osobnik, który "wiedzę" czerpie z neta a nie praktyki. Jak masz teraz zamiar zwalać tutaj na nas winę za jego zachowanie bo na to wygląda to chyba jesteś niepoważny. Spadam bo mi szkoda nerwów i przynajmniej ja się nie pokajam bo nie mam z czego.
  9. A co ci jak już delikatne bicie przeszkadza w sprzęcie do rąbanki? Miałem taką jedną to efekt w sumie widoczny był jak się jechało asfaltem. No chyba, że jest jakaś kosmiczna ósemka ale nie wierzę by takie coś weszło na rynek. Przynajmniej ja na takie coś i znajomi nie trafili.
  10. Za to ciągłe wyzywanie od patałachów powinieneś dostać bana na jakiś czas. Są jakieś granice. Przy okazji takie trasy robi się "na nogach" przy opuszczonej sztycy wiec gdzie chcesz tą dvpę podnosić? Narobiłeś już tu takiego smrodu względem swojej osoby, że wywietrzenie tego potrwa wieki. Jedyne czego mogę ci życzyć to poszerz horyzonty, skombinuj jakiegoś fulla, pojedz w góry i wyciągnij wnioski zamiast pierniczyć głupoty. Wiem jednak, że tego nie zrobisz wiec to trucie tutaj to już jednostka chorobowa jest. Chorym trzeba współczuć albo ignorować jak prowokują i ponowie panowie dajcie se siana z dyskusją z tym osobnikiem.
  11. Nie bo jak ktoś ogrania więcej tym więcej wyciska ze sprzętu. Zadałeś sobie trud wsłuchania się z czego się cieszy Michał Topór jakie miał opony i czy miał wkładki czy nie? Tu masz pierwsze półtorej minuty bo mi się przypomniało czym jest obręcz z gvwnolitu czyli e13. Takiemu śmieciowi ani 32 dobre szprychy z wkładką nie pomogą ani inne czary mary. Opona też śmieciuch. Żadne też zakichane zapadki i inne paści tylko Ratchet;
  12. W enduro raczej ma się kłopoty z obręczami i tutaj żadne nawet "najlepsze" nie dadzą rady jak obręcz gest z gvwnolitu. Gvwnolit nie jest kompatybilny z tą dyscypliną i nie da rady nawet żadna wkłada. I oto się rozeszło czyli ktoś kupuje lekkie rzeczy bo jemu stykają a potem mamy podśmiechujki z jazdy innych czy coś wykorzystują czy nie. Polecam mędrkom bo już nawet na południe nie trzeba jechać, relację z Świętokszyskich zawodów na Jeleniowskich Ściechach. Pojechać na obręczy, potem dętka, mleko, wkładka, pobawić się z ciśnieniami bo to jest nauka w praktyce a nie oglądanie jakiś materiałów z planktonowymi wyświetleniami. Wybije się szybciutko z głowy jakieś tematy o finezji jazdy i co kto umie a co nie.
  13. Spokojnie 3 sezony ci kaseta wytrzyma o ile nie więcej. Im więcej jest zębów czy to na kasecie czy korbie a co za tym idzie dłuższe opasanie łańcucha tym jest "dlugowieczniej". Nic lepiej tutaj nie uzyskasz na zadnym napędzie 2x.
  14. Wstawianie tutaj jako jakąkolwiek próbę poglądową jazdy kogoś takiego jak Łukasik jest co najmniej dziwne. Nie ten sprzęt, nie te możliwości i w ogóle nic nie jest po drodze.
  15. Poleciła osoba do lasu i ok ale ty jak piszesz chatę masz w górach i trochę warzysz. Nie należysz do tych co okazjonalnie pakują elektryka do auta i tyle. To ma być coś przede wszystkim wytrzymałego i tutaj ten Canyon Spectral to taka wyjściowa dobra propozycja. Też nie jest idealnie ale to już niebo a ziemia w porównaniu z tym Tero.
  16. Mało problemów jest na chodnikach...jakby kto sądził, że nie może być gorzej w kwestii prądu na szlakach i części debili, którzy mają siano zamiast mózgu. Zwalczać puki nie złoży jaj i się nie rozmnoży;
  17. Pisałem ci byś szajsu nie kupował bo zaliczysz wtopę. Ten Spec bo na silnikach się nie znam technicznie i pod względem jakości jazdy to taki rower do płaskopolskiego lasu dla emeryta. Serio w takie coś chcesz się pakować? Kijowy zawias, damper, amor, geo, gvwniane koła do tego te ich debilne pomysły na 28 szprych. To znaczy nie debilne tylko oni nie potrafią zrobić dobrych kół dla ciężkiej osoby pod 28 otworów.
  18. Niebieski z Mogielicy to w sumie szeroka droga poza z 300 metrami górnego odcinka, którym relatywnie jedzie się wolno. Nie ma tu gdzie przetestować kół i nie ma też czego nie ogarniać. Można to zrobić jak już w drugą stronę na początku szybszego żółtego względnie nawet sąsiedni zielony.
  19. Na tym, że jest bardzo trudno to ustawić plus przy bardzo mocnym hamowaniu potrafią wibrować. Ponoć lipa to dedykowany do nich set tarcz, które też mało nie kosztują.
  20. Standardowe to wiesz żadna atrakcja. Miała być nowość za kupę kasy z super działaniem a jest lipa. Jak ktoś lubi być dymany to każdy argument jest słaby.
  21. Dobry elektryk jak mieszkasz w górach kosztuje. Nie wydasz od razu to wydasz potem plus kłopoty no chyba, że jazda ma być całkowicie emerycka. Zdecydowanie propozycja druga.
  22. Magura chce być kozacka przez wygląd i takie tam bzdety wymyślane nie wiem w jakim celu. Jak ktoś już ma przykładowo w sprzęcie gdzie trochę się glebi i rozwalił na byle czym klamkę lub ona sama się zrypała to logiczne, że ratuje się klamką od Shimano. Tym bardziej, że to działa i efekt jest "długowieczny". Gorszy syf jest w takim badziewiu za ogromną kasę typu MT7pro gdzie jakiś idiota wymyślił sobie w tej durnej laboratoryjnej główce, że do 4 tłoków trzeba aż 4 klocków. I co tu teraz począć jak zrypany jest w sumie cały produkt. Może to komuś chodzi, może dobrał jakieś odpowiednie tarcze ale masa ludzi to wywala to z rowerów.
  23. Niech se gada sam ze sobą i wkleja te bzdety. Ten temat to dla mnie takie siedlisko głupoty, że nie pamiętam kiedy ostatnio coś podobnego czytałem. Takie całkowite pójście pod prąd i nie z trendami u nas tylko globalnie. Wszak w niektórych kręgach i taki Łukasik może być uznany za zwykłego naszego raczej "lokalnego" patałacha
  24. Nic nie możemy pomóc bo nie wiemy jaki masz napęd. Jak kaseta z tyłu ma 46 zębów to powiedzmy, że może być trudniej. Jest więcej to na żadnym napędzie 2x nie będzie lepiej akurat jak idzie o podjazdy. Trza trenować kondychę bo innego wyjścia brak. Oczywiście na napędzie 2x bywa bardziej Uniwersalnie jak idzie i zejście z największej koronki na kasecie ale by to stwierdzić musimy wiedzieć jakie mas stopniowanie na napędzie.
  25. Nie szydzimy tylko ty ich wplątujesz w coś co wygląda obecnie nieco inaczej. A w sumie to jest tak jak z tą sprzeczką w Komandosach z Nawarony gdzie jeden mówi do drugiego, że wysadzenie mostu to pestka bo tak mu powiedzieli najlepsi Amerykańscy inżynierowie. Na to ten dalej swoje bo on jest ekspertem od rozwalania mostów a nie ich budowy. Czujesz aluzję? My jesteśmy ekspertami od rozwalania kół a nie ich budowy. Od lat najlepszy set to mix 350-ki najlepiej z najmniejszym Ratchet, Sapimy Race albo Strongi, mosiężne nyple, obręcze typu ZTR MK3/EX3 albo oczywiście DT 560-ki lub nowsze 541. Względnie jakieś systemówki DT. Taki przepis dla nas Kowalskich, którzy nie mają czasu na bycie testerem i mają dość pozamiatanej jazdy przez kombinowanie i szukanie gramów na kołach. Testy kół do ostrej jazdy najlepiej wypadają jak na koło oczywiście z oponą a nie jakiś bzdety, że bez leci od góry coś co imituje je%$cie w kamień. Tak się testuje miedzy innymi obręcze. Nie rozciąga szprych bo to nikogo nie obchodzi tylko jak już zgniata. Dlatego nie 16 szprych bo różnica między 28 a 32 jest mała. Tak samo jak miedzy 36 a 32. Nie znam i nie widziałem do łomotu dobrego setu kół na choćby 24 szprychach jak robi Mavic. To znaczy widziałem rozwalone doszczętnie po miesiącu jazdy. Koleś kupił dla beki jako zimówki ale potestował normalnie i dramat. Twierdzenie też, że jak wkładkę wsadzisz do byle szajsu i to będzie załatwiać temat jest już żałosne. Serio nie podnoś już nam tutaj ciśnienia jakimiś nie powiązanymi z tematem filmami i nie udawaj eksperta bo widać jak byk, że cosik się naoglądasz a potem klepiesz w klawiaturę. Ja i nie tylko mamy jakieś po pierwsze przejścia z kołami, lata doświadczeń, sprawdzone rozwiązania tutaj z nad Wisły a nie anglojęzycznych filmików. To moja ostatnia polemika z tobą bo szkoda prądu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...