Skocz do zawartości

abra

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    420
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez abra

  1. Bo koła nie chcą się toczyć w śnieżnych zaspach.
  2. abra

    [sztyca] regulowana 30.9, 125mm

    https://pl.aliexpress.com/item/33034043567.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.567b2162VkFLbH&algo_pvid=836d5274-732d-496b-a16e-d224643d9c41&algo_expid=836d5274-732d-496b-a16e-d224643d9c41-6&btsid=2100bde116105668458272346ec46a&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_
  3. abra

    [sztyca] regulowana 30.9, 125mm

    A gdyby z mniejszym skokiem 100mm? https://pl.aliexpress.com/item/4000955480641.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.7c065c0fxpmjAs
  4. Bo po rowerowej, noworocznej kontuzji tylko na takim rowerze udaje mi się pokręcić.
  5. Dzięki wszystkim uczestnikom tego wątku za wskazówki i sugestie. Dla mnie była to pewna zagwozdka ale i możliwość rozwikłania a przy okazji przyjemność organoleptycznego zapoznania się z konstrukcją.
  6. Nie można skrócić zielonego bottom spacer, bo po drugiej stronie tłumik wystaje na 30mm z hakiem, więc wtedy zamiast ograniczenia na gumowym zderzaku byłoby na sztywnym końcu tłumika. Natomiast źle pomierzyłem poprzednim razem, a winny był uchwyt błotnika pod sterem, który kolidował z rampą dolnej goleni, czego nie zauważyłem i blokował ostatnie 10mm. Mimo tego mojego błędu i tak konfiguracja amortyzatora odbiega o teych z serwisówki. Tzn rod 311mm + bottom spacer 33mm do CSA 341mm. Wg fabryki nie ma takiego zestawu . Dokonując już skrupulatnego pomiaru wyszło mi, że maksymalny zakres ruchu jest 132mm mierząc na pręcie po napompowaniu do ciśnienia w którym powietrze dociśnie mechaniczną sprężynę do bumper top out i mając na uwadze prawidłowe ustawienie w dolnej golenii zielonego spacera i bottom out bumper. Potem po montażu ten skok potwierdził mi się już dokonując pomiaru: najpierw bez powietrza żeby wysunąć jak najdalej się da oring a potem po napompowaniu by lagi zeszły w dół dokonany pomiar . Potwierdziło się 132mm. Dużo się nauczyłem
  7. Zmierzyłem dobrze tylko fotkę robiłem pod kątem żeby wykazać wartość pomiaru. Natomiast zacząłem sobie dokładnie studiować i przyglądać się jak to działa, robić różne inne pomiary i wychodzi mi że chyba nie jest tak źle i chyba pierwotnie gdzieś popełniłem błąd. Ale opiszę potem jak już skończę.
  8. Trochę się wyjaśnia. CSA mam 341mm. Długość pręta sprężyny mam 311mm a nie 322. Wg dokumentacji do tego co na fotce pasuje konfiguracja #7 140mm dla kół 27" a nie 29". Z tym, że tam zielony bottom spacer powinien być 21mm a nie 33 jak u mnie. Rockrider jakiś miszmasz tu zrobił. I się teraz zastanawiam co z tym fantem począć. Korci mnie ręcznie skrócić ten zielony dystans, choć i tak skrócenie go o 10mm wydłuży skok do 120 a nie 140. Kwestia też gwarancji.
  9. Nie rozbierałem ani sprężyny powietrznej ani tłumika, wiec te elementy są tak jak fabryka zrobiła (więc po tym nie da się źle poskładać, no żywcem się nie da). Powodem była czystość wewnątrz lagów i prawidłowe nasmarowanie fabryczne i ilość oleju. Tak naprawdę sugerowałem się obawami, że często producenci żałują materiału i bez zerówki bywają problemy. Nie robiłem zerówki w decathlon bo wiosną covid szalał (bardziej w głowach) a ja głównie skupiałem się jak spieprzać przed groźnymi leśnikami w czasie zakazów wstępu do lasów. Na fora zapisałem się dopiero po sezonie radosnego brykania MTB i dopiero wtedy zacząłem się interesować technikaliami. Tak więc po otworzeniu lagów i stwierdzeniu, że nic tu po mnie, bo jest clear, zrobiłem tylko uszczelki kurzowe, nalałem nowego oleju i z ciekawości .... zmierzyłem skok. No i się zdziwiłem. I żeby to jeden rower.. ale dwa? I to teoretycznie trochę różniące się? Jak wam coś jeszcze wpadnie do głowy chętnie się zasugeruję. Jutro rozbiórka i pomiary. A poniżej konfiguracje machete dla 29", które nijak mi nie pasują do tego co zmierzyłem.
  10. Odnośnie więc machete. Zielony bottom out spacer mam 33mm, ale reszta w zasadzie nie pasuje do niczego. Wg mojego pomiaru skok mam 110 a nie ma takiej konfiguracji dla kół 29' i bottom out spacer 33mm. Bez ponownego rozbierania się nie obejdzie . Na razie kontuzja i warunki pogodowe i tak nie pozwalają na wycieczki, więc jutro chyba znowu zaszyję się w garażu bo nie będę mógł spać. Pewnie nic z tym nie zrobię ale muszę wiedzieć dlaczego tak a nie inaczej. No i markhor w drugim rowerze to samo, za krótki skok o 30mm, (zamiast 120 jest 90). @Bujak77 - mierzyłeś max skok tą samą metodą jak ja?
  11. No to ciekawostka, mamy te same rowery (choć ty rocznik 2018 a ja 2019) a jednak inne ustawienie w fabryce. Dzięki . Po południu będę studiował, teraz przynajmniej mam jakieś potwierdzenie i mam do czego się odnieść. Dla mnie to są nowe tematy, więc poznaję specyfikę i możliwości.
  12. Przewyższenie to suma wszystkich przyrostów wysokości (podjazdów / wzniosów) na danej trasie.
  13. A przed dobiciem nie służy taka czarna gumowa tuleja? Wcześniej na fotce widać ją nad zieloną tulejką. W tej instrukcji: To change fork travel to 80 or 100mm add or remove spacers and compresion rod extender... Czyli jakby można . Ale czy aby na pewno rod extender to jest ta zielona tuleja? Jak dla mnie rod extender to jakieś przedłużenie pręta nie do końca rozumiem jakie. Po usunięciu tego zielonego nie ma żadnej kolizji. Natomiast zielona tuleja jest jakby równocześnie gniazdem na ten czarny gumowy zderzak, który odpowiada za elastyczną ochronę przed dobiciem, więc mam wątpliwość w możliwość jej usunięcia.
  14. Bo lubię jak radośnie moja kobiełka popyla ze mną po górach. Fot. z grudnia 2020.
  15. Zweryfikowałem - to nie to. Tłumik pracuje od deski do deski. Być może w świetle tego co podaje serwisówka, że jest zamontowany nie ten typ, który się oferowało w opisie technicznym (zakup pandemiczny internetowy w Decathlon ). Raczej na to nie wygląda. Wątek dotyczy 2 rowerów full i dwóch bliźniaczych manitou: machete140 i markhor120. W pomiarze "linijką" obydwa mają o 30mm mniej. Skoro serwisówka informuje o różnych możliwościach skomponowania skoku to zapewne w tym tkwi clue sprawy. Martwi, że co innego na papierze a co innego w rzeczywistości. Dlatego fajnie gdyby ktoś z właścicieli tych amorków (najlepiej właścicieli rowerów Rockrider AM100S 2018-19 i Rockrider XC100S 2020) mógł pomierzyć i napisać jak to u nich wygląda. A co do pracy samych amortyzatorów nie mam zastrzeżeń, jest super. Ale nie mam też żadnego odniesienia, bo to mój pierwszy full i w ogóle pierwszy na powietrznych sprężynach. Nie wiem czy dla mnie lepiej gdyby amor 140 miał to 140 czy jednak lepiej żeby miał to zaniżone 110mm skoku .
  16. Czyli co to może oznaczać? Decathlon wciska ściemę czy ja mam popsutą linijkę?
  17. Nie ma kolizji. Tak, widzę że on wszędzie jest, znaczy że nie jest elementem regulacyjnym, bo to dystanse w sprężynie chyba są, a tam nie zaglądnąłem. Natomiast zaskakuje mnie sytuacja w której zakupiłem rowery, posiadające w opisie oferty zakupu inne parametry niż w rzeczywistości. Do głowy mi nie przyszło żeby przy zakupie weryfikować linijką skok amora.
  18. To akurat markhor ale rozumiem, że analogia dotyczy machete. Czyli są 3 wersje skoku widelca w zależności od doboru długości pręta kompresyjnego i podkładek dystansujących. Czy to oznacza, że rower w opisie zakupowym decathlonu miał mieć skok widelca 120mm a z niezrozumiałych przyczyn okazuje się że jest skomponowany na 100/80mm ?
  19. Ponieważ temat mnie nurtuje, więc dziś ponownie otworzyłem manitou machete i trochę sobie podumałem. Zaniżony skok w stosunku do handlowego opisu nie wynika z usterki czy złych zawartości oleju. Wg mojej amatorskiej oceny powodem jest taka zielona tulejka w goleniu sprzeżyny powietrznej. Nie wiem jakie jest jej zadanie ale wygląda jak tulejka dystansowa. Gdy ją testowo usunąłem skok wynosi 140mm czyli tyle ile w papierach napisali. Sam wymiar tulejki to 30mm czyli dokładnie tyle ile mi brakowało w pomiarze skoku. Czy ktoś może mi to pomóc zrozumieć o co tutaj chodzi? Czy te tuleje są wymienne, czy można je skracać?
  20. Ja wiem jak to się kończy taka jazda rowerem elektrycznym na którym niekoniecznie trzeba pedałować. Kończy się tak, że się nie pedałuje cały czas. I wtedy nie jest kwestią jak wrócić z wycieczki gdy kolano zaszwankuje, tylko jak wrócić z wycieczki gdy prądu braknie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...