Skocz do zawartości

abra

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    420
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez abra

  1. Bo krówka skarbonka rozwaliła system po 300m pchanka.
  2. Bo glamznięcie lewym półdupkiem w błoto wynagrodzi tylko odpowiedni widok.
  3. Wystarczy w regulaminie zapis, że nieodpowiednie odłożenie (w nie wyznaczonym miejscu) podlega odpowiedzialnością finansową ... i już 98% problem znika. Porozrzucane hulajnogi są konsekwencją zachłannego marketingu "zostaw gdzie chcesz". Samochodu nie można zostawić byle gdzie, roweru, walizki także. Śmieci też nie wolno położyć byle gdzie. Skąd wzięła się koncepcja, że można elektryczną hulajnogę? Ano z tego, że to nowość och i ach. Ale już nie dziś i wystarczy konsekwentnie egzekwować istniejące zasady cywilizacji i współżycia w społeczeństwie. Aż tyle i tylko tyle.
  4. Ten problem jest do rozwiązania lokalnymi rozporządzeniami . Kary grzywny dla firm lub kasowanie "zaśmiecenia" co szybko przełoży się na odpowiednie regulaminy wewnętrzne i sprawny system zarządzania tego typu sprzętem. Wystarczy jedynie skorelowanie danych osoby korzystającej z hulajnogi z odpowiedzialnością i nagle problem znika. To już działa w wielu miejscach.
  5. Nie. To tzw Czoło Turbacza, odbicie w prawo na mały Krzystanów - Kowaniec, potem jest fajny technicznie zjazd po kamolach żeby błotko otrzepać. https://www.komoot.com/tour/505569591/zoom
  6. Bo po etapie błocenia następuje etap suszenia. 😁 Kolejny etap to kruszenie i odpadanie.
  7. Bo przejezdność tej dróżki została ograniczona drastycznie.
  8. Gdzie? Kto?😄 Bo wypadłem z lasu ..a tu nagle taka przestrzeń 😵
  9. A ja nie bawię się w każe ogniwko z osobna jak to robiłem z oliwką, tylko przecieram szczotką i jadę globalnie i rozprowadzam kręcąc całym napędem i zmieniając biegi. Dokładnie tak samo jak to robi ten młody chłopak z zalinkowanego wyżej filmu. Dlatego zajmuje to krótką chwilę.
  10. Sądzisz, że smary ceramiczne stosowane w motoryzacji i przemyśle są z piachu i gliny? 😁
  11. Dłuższy czas na aplikowaniu niż czyszczeniu? Nie rozumiem.
  12. Ale co to za argument podałeś😕. Na filmie młody chłopak, który się ściga, dość rzeczowo podaje wady i zalety stosowania tego typu środka. I jego oceny są zbieżne z tym co sam obserwuję. Nie zauważam ani zwiększonego oporu, ani zwiększonej głośności pracy łańcucha. Być może zależy to od rodzaju samego napędu i zastosowanego łańcucha. Ja mam SRAM NX Eagle 1x12 (gdzie przekosy są znaczne) i dedykowany do niego łańcuch. Do tej pory stosowałem różne rozwiązania i zawsze największym problemem było oblepianie się piachem i potem długi czas, który trzeba było poświęcać na czyszczenie by napęd pożył trochę dłużej. Na momum problem zapiaszczania jest zredukowany.
  13. Wg mnie to, że nie przyczepia piachu i pyłu a zaschnięte błoto łatwo odpada . A to takie zanieczyszczenia (najbardziej piach) najszybciej zużywa łańcuch i zębnie. To nie jest zwykły wosk, w składzie ma ceramikę. 300-500km zasięgu na jednym smarowaniu to raczej nieprawda. Producent określa, że 40 smarowań starcza na 4tys km, czyli smarowanie wypada robić co 100km. Stąd ja nakładam co drugi wypady w góry. Młodzi zawodnicy w klubach jeżdżą na momum. Więc takie byle co to chyba nie jest.
  14. Ja robię po ok 80..120, tzn nakładam Momum co 2 wyjazd. Jest czyściutko więc tylko szczotką kurz usuwam i nakładam zgrubnie po całym bez pitolenia się szczegółowo z każdym ogniwkiem. Ja tam nie zauważyłem głośnej pracy ani oporów, pracuje bardzo miękko i cicho. Może ma znaczenie typ zastosowanego łańcucha? Momum natomiast słabo się nadaje na mokre warunki. Tzn po takiej wycieczce lepiej wytrzeć/wysuszyć łańcuch żeby nie zostawiać mokrego, bo faktycznie na drugi dzień rdzawy polot może się pojawić. Momum po prostu słabo chroni przed wilgocią i związaną z nią korozją. Ale na sucho rewela. Na razie testuję ten preparat ponad miesiąc i jak do tej pory jestem zadowolony.
  15. Bo spróbowałem singielków ziemi kłodzkiej - spodobało mi się.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...