Pozwolę sobie odświeżyć temat. Amor, po długiej wojnie z serwisem (3 próby naprawy) został wymieniony na fabrycznie nowy, na dzień dzisiejszy użytkowany może 3 miesiące, ale bez rewelacji, już słychać jakieś metaliczne stuki przy większych nierównościach. Pojawił się u mnie pomysł na zmianę na amortyzator powietrzy, rozważam:
Rock Shox Paragon Gold RL lub któryś z modeli SR Santour NCX AIR
Co sądzicie o takim ulepszeniu roweru crossowego? Trasy mocno mieszane, głównie wały, szutry, trochę asfaltu, jakieś ścieżki leśne.