Skocz do zawartości

ildefons

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika ildefons

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Collaborator
  • Dedicated Rzadka
  • Pierwszy post
  • Conversation Starter
  • Reaktywny

Ostatnio zdobyte

1

Reputacja

  1. Widzisz! Nie mam zbyt dużego doświadczenia w dziedzinie lampek. Ot: kilka Convoii jakiś lidlowski Crivit, jakieś pozycyjne... I też do tej pory żadna nie doiła baterii w stanie wyłączenia. Ale: teraz są takie czasy, że: 1) produkt ma dobrze wyglądać w momencie sprzedaży, 2) wszelkie uwagi do "nieprawidłowej" eksploatacji będą zbyte: "Paaaaanie! To cecha a nie wada." 3) produkt ma się popsuć tuż po upływie okresu gwarancji. Więc pytam bardziej obrznanych, może się spotkali z opisywanym zjawiskiem - bo co tu jakieś moje zdanie może znaczyć wobec potęgi chińskich "producentów". @Turysta05 Z chęcią bym obejrzał elektronikę lampki ale głowica z optyką i elektroniką jest kiepsko rozbieralna. Gdyby lampka miała kilka lat pewnie bym pokusił się o rozklejenie tych plastikowych elementów ale w sytuacji gdy kilka dni wcześniej ją odebrałem to raczej nastąpi zwrot. Jestem ciekawy, czy ewentualny inny egzemplarz będzie zachowywał się identycznie? Obstawiam, że tak - będzie ssał baterie do zera.. :)))
  2. Cały problem w tym, że jak lampka zostawiona na tydzień, z założoną lijon-ką baz zabezpieczenia, wyssa ją do dosłownego zera to po kilku takich operacjach ogniwo będzie do wyrzucenia. Już jednokrotna taka operacja zmniejsza znacznie pojemność ogniwa. Zrozumiałbym, że jest jakiś układ czywający na kilku mosfetach pobierający circa about 1 mikroAmper lub nawet 10 czy 100 uA. Ale 40mA!!!??? Co ten układ tam robi i czemu tak źle został zaprojektowany? Tak swoją drogą lampka bardzo ładnie, równomiernie świeci, jest na 18650, ma możliwość ładowania przez usbc, możliwość montażu nad i pod kierownicą, odcięcie, stosunkowo niezłą jasność ale to wysysanie ją dyskwalifikuje. No chyba, że to jakiś błąd produkcyjny i inny egzemplarz tego feleru nie będzie miał. Ale osobiście wątpię - wszystko pracuje poprawnie oprócz wysysania. Jakby ci nie sprawiło problemu to możesz pomierzyć.
  3. Czy wasze lampy rowerowe gdy nie świecą (są wyłaczone) pobierają jakiś prąd. Kupiłem, na pierwszy rzut oka fajną lampę Cyclami. Niestety zdziwiłem się gdy po kilku dniach nieużywania owa lampa nie świeciła. Pierwsza myśl: coś "doi" akumulator. No i bingo! Pobiera ok 30-40mA gdy jest wyłączona. Aku 18650 po kilku dniach nieużywania jest puste. Stąd pytanie do Was. Czy jest to powszechna praktyka, że lampa bateryjna doi akumulator w trybie stand by?
  4. Sprawa zostałą zakończona. Ponieważ nie znalazłem sztywnego widelca, który zadawalał by mnie w minimalnym stopniu, trzeba było pójść na kompromis. Takim kompromisem okazał się RockShox Paragon Gold. Nie jest tak lekki jak sztywny widelec, ale też dużo lżejszy od oryginalnego KLOCA Suntour-a. Wolałbym lżejszy ale może i lepiej, że coś tam trochę amortyzuje i zwiększa komfort...... W każdym razie nic nie pyka, nie brzęka, jest cicho jak makiem zasiał. Trochę mnie to czasu, kasy i nerwów kosztowało. Dzięki wszystkim za pomoc.
  5. Wymieniłeś tę przerzutkę...? A wcześniej była....? Jest jeszcze inna moiżliwość: krzywy hak.
  6. Pytasz: którego punktu? Najbardziej zewnętrznego punktu obręczy. Nie chcę znać długości szprych ani innych takich... , interesuje mnie zewnętrzny promień obręczy. Apropos tych 622.... Średnica obręczy jest na pewno większa od tych 622. 622 to wewnętrzny obwód opony albo tzw BSD. Ale ile jest szersza obręcz od tego magicznego BSD?????
  7. Mam drobną prośbę do użytkowników wszelkiej maści kół 28". Czy mógłbym prosić o zmierzenie promienia obręczy takiego koła. Proszę o wynik pomiaru od środka osi do punktu na obwodzie obręczy. Uprzedzając rozwój wypadków podkreślam, że chodzi o pomiar a nie tabelki i dane zaczerpnięte z intarnetu. Równocześnie jaszcze raz podkreślę, że proszę o promień obręczy a nie koła. Dzięki za wyrozumiałość i pozdrawiam.
  8. @no1 a możesz napisać ile ważysz? :))) Serio piszę. Interesuje mnie czy to tylko u mnie występuje tarcie klocków o tarcze przy dynamiczno-energicznym skręcie kierownicą. Bo u mnie waga ok 100 i podejrzewam, że te dwie sprawy idą w parze.
  9. Dzięki @wojtasin za odpowiedź. Jestem ciekawy czy 2,5 cm różnicy długości będzie robiło rużą różnicę w geometrii, zachowaniu roweru na drodze itp....? Szkoda, że Surly lubuje się w IS. Nie znalazłem PM.... Jeszcze z innej beczki: Przyjrzałem się dokładnie się widelcowi alu Force, temu którego zdyskwalifikowałem w przedbiegach. I zauważyłem jedną istotną rzecz: materiał z którego jest zrobiony to 6061. W przypadku Mosso to jest 7005. Niby drobiazg ale to może być zdecydowana różnica. 7005 dzięki domieszkom może być bardziej wycieniowany, co za tym można wycisnąć lepszy współczynnik wytrzymałość/masa. Ceną jaką się za to płaci jest odporność na pękanie. Może właśnie ze względu na 7005 zachodziły takie zjawiska w moim Mosso. Nastepnym stadium strzelania będzie pęknięcie. Tak mi podpowiada mój techniczny nos. Co sądzicie?
  10. Witam. Zachciało mi się w moim crossie wymienić uginacz na sztywny widelec. Oryginalny Suntour wyzionął ducha i nabrał potwornych luzów więc po przeczytaniu mnóstwa opinii wybór padł na sztywniaka Mosso. Zamówiłem na Ali, poczekałem, dostałem, zamontowałem i cieszałem się chyba ze trzy tygodnie stosunkowo fajną jazdą. Rower schudł o 1,5 kilo. Było w miarę fajnie. Tak ze dwa tygodnie temu, na początku bardzo nieśmiało, wraz z upływem czasu coraz bardziej i częściej, jeździe na rowerzę towarzyszyć, ni to plikanie, ni to pykanie jakieś delikatne stuko-brzdęki. Jakby obijały się pancerze linek może... Linki faktycznie były blisko, sprawdziłem, zablokowałem obijanie. Klikanie trwało. Najdziwniejsze to, że klikanie trwało zarówno w czasie jazdy po równiutkim asfalcie jak i po nierównościach. Nie miało związku z obrotami kół. Występowało po wstaniu z siodełka, występowało przy ruchu łańcucha i bez tego ruchu. Występowało przy przeniesunięcia masy nad przednie koło jak i za siodełko do tyłu. Po zdjęciu nóg z pedałów występowało tak samo. Może trochę nasilało się przy dużych nierównościach. Ale było to nasilanie nieznaczne. Wyeliminowałem chyba wszystkie przyczyny a klikanie trwało w najlepsze. Z punktu widzenia upływu czasu stwierdzam, że na początku klikanie było mniej intensywne. Po sprawdzeniu łańcucha, piast, szprych i straceniu ok tygodnia czasu (z przerwami) stwierdziłem, że muszę zdemontować ten nowy widelec Mosso, bo może gdzieś przy koronie pojawiły się jakieś pęknięcia. Wizualne oględziny widelca (z potężną lupą przy oku) nie wykazały pęknięć ani niczego podejrzanego. I już miałem montować z powrotem widelec do roweru kiedy zrobiłem taki myk: To był strzał w dziesiątkę. Siła potrzebna do wywołania kliku jest naprawdę znikoma. Tak swoją drogą co tam może klikać. Utworzyły się ( w procesie spawania) jakieś naprężenia, które dają znać o sobie w czasie działania specyficznych sił? Jak na moje ucho dźwięk dobiega z mniej więcej połowy lagi...... Jak bardzo to klikanie było dokuczliwe w czasie jazdy.... Tak swoją drogą: z punktu upływu czasu stwierdzam, że potrójne cieniowanie inżynierowie przeprowadzili zbyt daleko. Materiał został dobrany niezbyt fortunnie. Dla szczupłej blondynki, albo niedorośniętego chińczyka może i widelec będzie spełniał swoją rolę dobrze ale osoby 90kg+ mogą doświadczyć zbytniego wyginania widelca np w czasie energicznych skrętów kierownicą. W takich momentach pojawia się dodatkowy efekt dźwiękowy w postaci ocierania tarcz o klocki hamulcowe. Zresztą widać jak bardzo widelec pracuje się i wygina w czasie nagłych ruchów kierownicą, lub intensywnego hamowania. W związku z powyższym, gdybym miał drugi raz kupić Mosso to na pewno bym go nie kupił. Po tym przydługawym wstępie przejdę do rzeczy: czy znacie jakieś inne sztywne widelce spełniające poniższe warunki: - materiał: alu, stal, - widelec prosty ahead, główka ramy nietaperowana, - QR, - zacisk postmount (bez piwotów), - długość: oś-korona(bieżnia) 475mm - rura sterowa o długości 260mm, - kolor czarny mat. - Plastik odpada. (sztućców i rowerów plastikowych nie toleruję) (chyba wszystko) Oprócz Mosso znalazłem jeszcze Force ale ponoć oba to bliźniacze konstrukcje produkowane w jednej fabryce. Czy naprawdę jestem bez wyjścia i muszę wrócić do amora lub uginacza? Pozdrawiam rowerowo zakręconych. Defonsiak. PS Tak swoją drogą: macie jakieś sprawdzone metody nacisku na małych-żółtych gdyby przyszło im do głowy nieuznanie gwarancji?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...