Nie no ja zrobiłem eksperyment , powoli zacząłem w koło komina, ale spirala okazała się za mała. Powtórzyłem kilka sezonów , więc pomyślałem że czas ruszyć w Polskę.
Co do sprzętu to moja żona używa Pegasus Solero, natomiast ja mam składaka zrobionego przez siebie ( nie jest to przytyk do pytania o umiejętności co do posługiwania się narzędziami) jest niestety to rama stalowa produkcji słowackiej , ale tylko rama i widelec. Wszystko zmieniłem i na tej podstawie zbudowałem rower , na którym jeżdżę od trzech lat.
Wszystko do tej pory było nieźle do momenty kiedy jeździliśmy wkoło komina, ale teraz...?
Dziękuje Wam za garść informacji i dwa wiadra zimnej wody na głowę i obiecuje dalej zawracać du....głowę>