Pawelxyz

Jeśli masz w pobliżu Decathlon, (ew. jakąś wypożyczalnie albo sklep który ogarnia wypozyczanie) to wypożycz rower np. gravela na 1 dzień. Musisz tylko wcześniej wiedzieć w jaki rozmiar celujesz i znać swoje podstawowe parametry takie jak choćby przekrok. To po to żeby w miarę prawidłowo ustawić rower czyli przynajmniej wysokość siodła. Potem wyrusz w drogę i przejedź się po różnych nawierzchniach. Dobrze żebys miał np dostęp do pompki z manometrem i pobawił się ciśnieniem w oponach tylko nie przesadz w dół:).Komfort w tego typu rowerach w większości bierze się z opon tj ich szerokości i tego jak są nabite. Po takiej wycieczce będziesz wiedział już dużo więcej i zobaczysz co cię w rowerze wkurza a co ci się podoba. Wtedy zrodzi ci się jeszcze więcej pytań to wrócisz na forum i będziesz drążył temat:).

Z moich skromnych i ograniczonych doświadczeń wynika że nie tyle materiał co kształt i sposób zaprojektowania roweru, tak żeby te właściwości materiału wykorzystać, ma wieksze znaczenie. Ten mój stalowy widelec materiałowo to żadne cudo ale jest dość cienki i wygięty w łuk jak kiedys w starych rowerach. I to robi robotę. Nie darmo dawne resory piórowe w autach to były odpowiednio wygięte kawałki metalu tak żeby spreżynowaly. Rozwiązanie prymitywne ale tanie i działające. Z aluminium niewiele się tu da wykrzesać a gięcie go np. w łuk tak żeby pracowało to już ryzykowna zabawa bo spore jest ryzyko pęknięć zmęczeniowych. Z karbonem można się pobawić tak żeby był sztywny tam gdzie ma być i pracować tam gdzie ma pracować ale to też wymaga odpowiedniego zaprojektowania i zbudowania.

Pełna zgoda. Mam jeszcze na chodzie w pełnej sprawności swój pierwszy rower kupiony jakieś 25 lat temu. Stalowy cross od Autora. Budżetowy model żadne tam cudo ale cienkie rurki i przede wszystkim kształt (łukowaty) widelca robią robotę. Widać gołym okiem jak pracuje on na nierównościach. No ale kto by dzisiaj kupił nowy rower z takim widelcem po prostu ze względu na wygląd..:). Zresztą zupełnie proste w kształcie widelce z karbonu z moich doświadczeń też prawie nic nie wnoszą do amortyzacji. Jeden rower "dla ludu" się tu wyróżnia z tych na których jeździłem, czyli Silex w poprzedniej ramie. Tam karbonowy widelec się zwęża mocno u dołu i jeszcze jest takie podcięcie pod kątem. I czuć że to pracuje. I to mówią wszyscy którzy mieli się na tym okazje przejechać.

Dzień Dobry. Mam zamiar kupić koła dt swiss g1800 z piastami DT Swiss 370 zdjete z Krosna eskera 2.0 RS Aktualnie jest na nich zalożona kaseta 12 rzędowa Sram PG 1231 xplr o rozpiętości 11-44. Czy na taki bębenek założę kasetę 10 rzędowa shimano z ew. podkładka?. Jak dobrze doczytałem to kaseta Sram wchodzi na standardowy bębenek Shimano 10-11hg road ale wolę potwierdzić czy dobrze myślę.:)

Czyli to że ktoś może być niekulturalnym chamem pozwala nam automatycznie zachowywać się jak cham wyprzedzająco. Teraz już wszystko rozumiem:) wszyscy Polacy są bardzo dobrze wychowani ale na wszelki wypadek trzeba zacząć od chamstwa żeby nikt nas nie posądził o jakieś dobre wychowanie i zasady kultury i współżycia społecznego.