pansobiepan

Widzę po profilu, że również mieszkasz w Warszawie - wiesz może gdzie w stolicy można ten rower kupić w tej cenie (albo w innej chociaż żeby się przymierzyć) ?

Kusisz kusisz.. a fakturę wystawiasz ? Jari 1.5 spoko ale grubo poza budżet i chyba trudno dostępny - na Allegro ok 5.9k. Kross Esker 2.0 planowałem wziąć na działalność i ew. dokupić karbonowy widelec i ew. amortyzowaną sztycę - zmieszczę się pewnie w 3k i chyba wyjdzie taniej niż popłata do Jari ale nie wiem czy takie połączenie ma sens..

Dziękuję za propozycję ! Zwróciłem na niego uwagę i rzeczywiście spełnia moje wymagania. Niestety, ale tak bardzo mi się nie podoba wizualnie, że chyba nie mógłbym go kupić.. Może to głupie, ale wychodzę z założenia, że wydając te parę tysięcy rower powinien też cieszyć oko (może niesłusznie ). Przyznam szczerze, że nie słyszałem wcześniej o tej marce (początkujący z tej strony). Wygooglowałem sobie te rowery i zdecydowanie nie jest to moja półka cenowa zależy mi również na komfortowej geometrii a na stronie Charge Plugi wyglądają raczej jak rowery do sportowej szybkiej jazdy (chyba, że się mylę - proszę o wyprowadzenie z błędu). Nie zależy mi jakoś specjalnie na stali, po prostu Marin Four Corners to rower, który często jest doradzany na dłuższe wycieczki. Zasadniczo myślałem o kupnie nowego roweru, ponieważ nie znam się na tyle aby móc ocenić używany egzemplarz, aczkolwiek - dałeś mi do myślenia Dla przykładu kupując używane auto (jeszcze jakieś bardziej fikuśne typu V6, napęd na tył, automat - przechodziłem przez to ostatnio ) trzeba właściwie się doktoryzować z wad silników skrzyń itd żeby nie kupić gruza - w świecie rowerów pewnie jest podobnie Zdecydowanie najbardziej podoba mi się Kross Esker 2.0 w wiśniowym kolorze. Kupiłbym go nawet bez przymiarki tylko zastanawiam się, czy gdyby jego geometria okazała się dla mnie zbyt "agresywna" dałoby radę odrobinę podnieść kierownicę żeby uzyskać sylwetkę jak w Marin Four Corners ?

Cześć ! Poszukuję komfortowego gravela na wycieczki - zarówno weekendowe jak i kilku(nasto) dniowe. O mnie: początkujący, 185 cm wzrostu, 81 kg wagi. Mam problemy z kręgosłupem lędźwiowym, dlatego zależy mi aby geometria była nastawiona raczej na komfort niż agresywną jazdę. Do tej pory jeździłem na Meridzie Freeway 9300 - taki trekking z dolnej półki. Robiłem głównie jednodniowe trasy rzędu 30 - 80 km. Kierownicę ustawiałem dość nisko, brakowało mi natomiast dodatkowych pozycji przy długich trasach. Przeszkadzała mi również waga (przy najmniejszym rozmiarze - 18 kg!) - stąd pomysł na gravela. Będę przemieszczał się w 90% po asfalcie, czasami zjadę na leśne ścieżki ale na pewno nie będę jeździł po kamieniach, korzeniach czy błocie. Rozważam następujące modele: - Marin Four Corners - ze względu na oferowany komfort. Zniechęca mnie wysoka waga i stosunkowo szerokie opony, których potencjału nie wykorzystam - Kross Esker 2.0 - na plus niższa cena i niższa waga. Mam podobne obawy co do opon. Nie potrafię stwierdzić jak będzie tutaj z komfortem w porównaniu do Main-a (pewnie mniejszy ale czy aż tak? ). Dodatkowo na minus należy zaliczyć właściwie brak możliwości przymierzenia się - o ile Marin-a widziałem lokalnie w Warszawskich sklepach (gdzie mieszkam) o tyle Krossa nie uświadczyłem. Szczerze mówiąc ten model kusi mnie najbardziej ale boję się kupować bez przymiarki. - Triban RC 500/520 - tutaj musiałbym pewnie wrzucić nieco grubszą oponę, ale przeglądając forum i różne grupy na Facebooku widziałem, że użytkownicy tak samodzielnie skonstruowanego gravela są zadowoleni - być może byłoby też dobra dla mnie rozwiązanie ? Proszę o pomoc w wyborze - chętnie skorzystam z Waszego doświadczenia i posłucham uwag i opinii !