Skocz do zawartości

Ralphaello

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Ralphaello

  1. Tak, właśnie ma być rama xl. Ręce też mam dość długie, więc wybór padł na ramę xl. (Mierzyłem wiele innych reż) Nie wiem jak u Was, ale w Małopolsce rowerów 29" do 3000 zł praktycznie brakuje....brak siłowni zrobił swoje ps: zona dziś odebrała Merida matts na 27.5 " - tylko rekreacyjnie na ścieżki i las, więc obydwoje zaczynamy na meridach nowy rozdział w życiu
  2. Dzięki. Wcześniej miałem Arkusa z hamulcami jak w wozie konnym. Wcisksles tył i przód i poza odgłosem wycia i tarcia szczęka efekt hamujący był marny podczas testu tej Meridy hamulce wydają mi się jak...żyleta dzieki za odpowiedzi, rower odbiorę najpóźniej w poniedziałek, postaram opisać wrażenia po 10 letniej przerwie
  3. Dziękuję za odpowiedź. Szaleńcem nie jestem i nie wybieram roweru za trochę ponad 2000 zł do sportowej jazdy po górach Jasne, rower taki to teraz początek. Te góry i skały w mojej kondycji to na razie mrzonka przyszłości i może bliższa, ale jednak przyszłość i już pewnie na innym rowerze. Bardziej chodzi o rekreację i przejazd ze swoimi dziećmi po lesie czy ścieżkach utwardzonych, których w okolicy tu nie brakuje. Ścieżki asfaltowe w ramach euro Velo też są tu bardzo dobre więc to będzie taki mix. Warto brać rower na taką rekreację ? Jak hamulce ? Wszędzie mówią bierz za 1800 rockridera z Decathlonu, ale jakość wykonania (wizualnie, na technice się nie znam) nie powala w porównaniu do meridy. Pozdrawiam
  4. Witam Was serdecznie. Bardzo dawno nie jeździłem rowerem, myślę, że ok 10 lat. Wcześniej miałem....ARKUSA, zwykłego jak na tamte czasy górala :), którym zrobiłem wiele pięknych kilometrów. Potem garaż i czas stanął w miejscu dla rowerów. Teraz, kiedy dzieciaki mi podrosły tak, że same już potrafią śmigać na 2 kółkach, nie mogę zostać w tyle i nie jeździć z nimi na wyprawy. Sprawa jest już trochę "po ptokach" - ale jeszcze da się odwołać, więc piszę do Was, dla całkowitej pewności. Mieszkamy w samym sercu Beskidów - ścieżek rowerowych betonowych, leśnych, dzikich tras w górach, lasach, gdzie korzenie drzew i ziemia mieszają się ze skałami, szutru i innej każdej nawierzchni tu nie brakuje. Rower tak właśnie będzie używany. Nie ma tu kompromisu, tu błoto przekłada się z asfaltem i szutrem, a zjazdy z równiną i górami. Dochodzi jeszcze jedna kwestia, że z braku roweru przez te 10 lat rower ma co wieźć w postaci zbędnego balastu brzuchowego. Wzrost = 187 cm. Dlaczego pisałem po "ptokach" ? Szukałem czegoś takiego, co będzie tanie i w miarę z dostępnymi częściami. Rower będzie użytkowany ok 3 razy w tygodniu po 2,3,4 godziny. Namawiali mnie na crosa marki CUBE, ale rama mi w ogóle nie pasowała, wygląd też nie. Po oględzinach wybrałem..... MERIDA BIG NINE 40D - rocznik 2019. (RAMA XL) Tańszy o 450 zł od rocznika 2020, a zależało mi, aby zmieścić się w budżecie. Były propozycje: stary, kup w Auchanie za 500 zł i będzie gitara. Nie, nie chciałem, bo raz kupiłem już córce w Auchanie i oddałem na złom po roku. Kupiłem jej AUTHORA i jest super, ale 29" authora nie mieści się w moim budżecie. Jest Merida. Tylko proszę nie pisać, że lepiej dołożyć. Nie da sie. Budżet zamknięty. Sprawa taka prosta, brać ? Warto ? - Czy stracić 100 zł zaliczki i nie odbierać. Wasze zdanie ? Za późno znalazłem to forum ehh. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie Pytanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...