Dla mnie o wiele ładniejszy jest nowy silex jak stary. Merida - ramy są znakomite. Merida zresztą robi ramy dla wielu producentów. Podobnie Giant.
Co do wyboru - zawsze jest jakis kompromis. Nie ma co ukrywać, w każdym pułapie cenowym będzie dylemat - ten ma to a tamten tamto, ale koła, ale osprzęt, ale coś. Ja mam taką zasadę, że jak wiem jaki mam budżet to ustalam: geometria, taka, jak mi pasuje. Czyli gdzie chce jeździć ale i jak. Czy wygodnie czy sportowo.
Potem patrzę na geo, czy ja się wpisuję w rozmiarówkę. Najgorzej wybrać rower, który nam nie pasuje.
A na końcu excel, osprzęt, koła, takie czynniki jak reklamacja. I finalnie malowanie - a może od tego powinno się zacząć . Mi się rower musi podobać.