chrismel

Wszystko rozbija się o miękkie przełożenia które w turystyce są potrzebne. Tym miększe im więcej będziesz miał bagażu i bardziej strome podjazdy. Proponuję się podszkolić w temacie: http://ritzelrechner.de http://bikecalculator.com/ Na pewno napędy szosowe takie jak w Eskerze 2.0 (Sora) nie mają sensu w Twoim przypadku. Zresztą w ogóle nie mają sensu w gravelu a producenci je montują tylko dlatego że są tanie.

Moje problemy z kręgosłupem oraz pochylaniem się na rowerze rozwiązał fizjoterapeuta w jakieś 10 sekund. Regularne rozciąganie w szczególności ud z tyłu załatwia sprawę u 90% osób. U mnie też pomogło. Lat mam znacznie więcej od Ciebie i na baranku jeździ mi się wygodnie. Wcześniej coraz bardziej podnosiłem kierownicę bo coraz mniej mogłem się pochylić. Być może jesteś w tych 90% i takie ćwiczenia zmienią Twoje podejście do roweru.

Lepsze stopniowanie ma HG201 11-32 (11-13-15-17-19-21-24-28-32). Wbrew pozorom je to ważniejsze niż to co "na zewnątrz". Pomiędzy największą koronką 32 a 34 tak dużej różnicy nie ma a gęstsze stopniowanie środka to znacznie przyjemniejsza jazda. Kaseta do kupienia tutaj za 71 zł: https://biostern.abstore.pl/kasety-i-wolnobiegi-cshg201-11-32-kaseta-9rz,c66,p2553,pl.html

Taniej kupić od razu na GRX na raty rozłożone np. na te 2-3 lata.

Próbowałem z ciekawości kierownice Beacon oraz Venture Max z flarą odpowiednio 36 i 24 stopnie. Dla mnie za szeroko. Wolę 40 cm z flarą 12 stopni. Ale na pewno znajdą się osoby którym taka kierownica będzie odpowiadać. Dobrze że jest wybór a nie wszyscy robią wszystko takie samo jak na przykład w przypadku napędów gdzie znalezienie innego stopniowania korby czy kasety jest niewykonalne.

Ritchey wprowadził do oferty nowy model kierownicy gravelowej - Corralitos. Mamy więc rekordzistę pod względem małego dropu. Drop: 67.5mm Reach: 52mm Drop flare: 24° Width: 46, 48, 50cm https://ritcheylogic.com/bike/handlebars/comp-corralitos-handlebar

Miałem taką sytuację z łańcuchem Connex 10s i kasetą Shimano CS-M771. Przeskoki były tylko na najmniejszej koronce. Oba produkty fabrycznie nowe. Z jakimkolwiek innym łańcuchem ten problem nie występował. Nie odkryłem przyczyny - łańcuch zużyłem na innym rowerze z innym napędem gdzie działał do końca bez zarzutu.

Jak już zdecydujesz to zmierz wewnętrzną szerokość Twojej obręczy. Od tego zależy realna szerokość opony po założeniu. Wtedy możesz sprawdzić tutaj: http://www.reifenbreiten-datenbank.de/ lub zapytać na forum. Może ktoś będzie miał identyczną lub zbliżoną kombinację i zmierzy Ci ten parametr. Różnice nie są małe. U mnie ta sama opona w zależności od obręczy ma 40 lub 43 mm.

Najlepiej byłoby założyć szersze opony. 1,6 to za mało na takie warunki. Pytanie tylko czy masz taką możliwość. A oporami toczenia się nie przejmuj. Wpływ na nie ma rodzaj bieżnika i mieszanka z której jest zrobiona opona a nie szerokość.

Gravel jest świetny jako: - rower uniwersalny którym jeździmy przede wszystkim po lepszym lub gorszym asfalcie, z możliwością zjechania z niego na drogi gorszej jakości ale utwardzone - drugi rower, uzupełniający np. MTB Natomiast z racji mody producenci zaczynają montować do nich amortyzatory, dają możliwość wkładania szerokich opon i z gravela zaczyna się robić MTB z barankiem. Pojawiają się "gravele" z prostą kierownicą. Pozostaje tylko czekać kiedy rowery MTB zaczną się nazywać gravelami z prostą kierownicą przeznaczone do jazdy terenowej. Nie ma sensu poddawać się tej modzie. Typ roweru trzeba dobierać do swoich potrzeb i nie sugerować się marketingowym bełkotem. Także w Twoim przypadku taki zakup się nie sprawdzi. Ale niezależnie od tego jak będziesz miał okazję wypożycz gravela. Zawsze to nowe, ciekawe doświadczenie. Może kiedyś się przeprowadzisz albo zmienią Ci się preferencje co do tras i taka wiedza Ci się przyda.

Pirelli zaprezentowało niedawno opony szosowe model P Zero Race TLR SpeedCore. Test tutaj: https://www.bicyclerollingresistance.com/road-bike-reviews/pirelli-p-zero-race-tlr-28 Opon o niskich oporach toczenia jest trochę na rynku. Ale opon o niskich oporach toczenia i dobrych własnościach antyprzebiciowych już tak wiele nie ma. Te uzyskały maksymalną ilość punktów w teście bicyclerollingresistance i moim zdaniem słusznie. A teraz najciekawsze. Te opony mają się pojawić w tym roku w rozmiarze 40C. Czyli będzie możliwość założenia do gravela wściekle szybkich opon o przyzwoitym komforcie a dodatkowo dość odpornych na przebicie. Do tej pory jedyną taką oponą była Challenge Strada Bianca Pro HTLR 40. Jednak miała ona jedną wadę - niską przyczepność na mokrej nawierzchni. Pirelli ma ten parametr znacznie lepszy a zapowiada się że będzie od Challenge Strada Bianca nawet ciut szybsza. Pozostaje tylko zbierać pieniążki bo tanio nie będzie

Poszukałbym przyczyny tak szybkiego zużycia paska bo z tego co widziałem w necie ludzie robią przebiegi po kilkadziesiąt tysięcy km na jednym pasku. Zobacz choćby ten film:

Tak w ramach ciekawostki. Mam kurtkę Berghaus Vapour z Goretex Active. Ma wywietrzniki nie tylko z tyłu ale także z boków i z przodu. Zachowując oczywiście całkowitą wodoodporność. Jest uszyta "na zakładkę" i w miejscu gdzie szare styka się z zielonym można włożyć palec i przechodzi na wylot. Sprytny i skuteczny patent. Mam jeszcze inne kurtki z Goretex Active ale ten Berghaus to mistrzostwo świata pod względem oddychalności.

Mogę Ci polecić Schwalbe Marathon Mondial. Zjeździłem już 2 komplety (około 60.000 km) i jest to najlepsza opona uniwersalna jaką miałem. W żadnej kategorii nie bije rekordów ale w każdej ma przyzwoite wyniki i sumarycznie daje w miarę przyzwoite opory toczenia oraz niezłą odporność na przebicie posiadając przy tym stabilne zachowanie w terenie.

Zamów o 0,5 cm krótszą żeby ją lekko naciągnąć. Te torby nie mają usztywnienia wewnątrz a w ten sposób (po lekkim naciągnięciu) ładnie się układają.

Jak jeździsz okazjonalnie przy złej pogodzie a w razie deszczu masz się gdzie schować i to robisz to większość produktów z napisem wodoodporny zda egzamin. Jeżeli jednak spotka Cię konieczność podróżowania w takich warunkach dłużej to większość tych rzeczy przemaka. W zeszłym roku pojechaliśmy grupą na kilkudniowy wypad i musieliśmy jechać podczas intensywnego deszczu przez kilka godzin. Przemokło absolutnie wszystko co nie miało w nazwie Ortlieb lub Crosso. Tak w ogóle Crosso darzę szacunkiem za ich produkty. Zamówiłem u nich torbę na wymiar pod ramę. Dwukrotnie mnie ostrzegali że produkty na zamówienie nie będą całkowicie wododporne bo nie pozwala na to technologia używana przy ich produkcji. Torba podczas zwykłego deszczu nie przemaka w ogóle a podczas godzinnego oberwania chmury dostała się do niej mniej więcej łyżeczka wody. Życzyłbym sobie żeby produkty innych producentów które są wodoodporne na 100% (wg. nich) były takie jak nie całkiem wodoodporna torba od Crosso.

Ok. znalazłem dzięki Tobie jak napisałeś w którym ultramaratonie używał tej torby: (od 9m 20sek)

Na którymś z filmów podsumowujących start w ultramaratonie Bushcraftowy narzekał, chyba właśnie na tą torebkę, że owszem jest wodododporna, ale zamek nie jest i po dłuższej jeździe w deszczu w środku była pełna wody. Nie chce mi się szukać ale warto przejrzeć te filmiki przed zakupem żeby się upewnić.

Mogę Ci powiedzieć co kupisz na Ali skoro nie wiesz - torbę wodoodporną tylko na ekranie komputera w opisie na stronie. Tak jak napisał kolega powyżej o takie torby łatwiej. Ale trafienie naprawdę wodoodpornej która wytrzyma np. godzinną ulewę i do tego o kształcie który Ci odpowiada to bardzo trudna sprawa. A tak przy okazji - producenci nie uwzględniają przeważnie reklamacji z tego tytułu.

Z tego co kojarzę z jakiegoś filmu na YT to ta Apidura otwiera się podczas jazdy. Nie mam 100% pewności że chodziło dokładnie o nią ale kanał na którym to widziałem jest nieaktywny od dłuższego czasu a większość filmów została usuniętych. Co do toreb z zamkiem na górze to dość śliska sprawa. Niby są wodoodporne (wg. producentów) ale jak zacznie naprawdę padać to przemakają. Mi nie udało się znaleźć czegoś co naprawdę jest wodoodporne i to podczas długotrwałych opadów poza Ortliebem. Generalnie z woodpornością to jest ciężki temat. Na pewno nie wierzyłbym żadnym zapewnieniom producentów na ten temat bo zwykle (delikatnie mówiąc) znacząco mijają się z prawdą.

Mary Black, Emmylou Harris and Dolores Keane - Sonny (1991) Mary Fahl - Going Home Moya Brennan - Perfect Time MYRKUR - Ella

Lasairfhíona - Watch the Stars Lisa Miskovsky - Jag som vann

@PawelW84 w teorii pewnie tak. W praktyce bywa różnie. Ja muszę mieć siodełko płaskie bo dla mnie istotnym jest aby tylna część nie była podniesiona bo z automatu lecę na kierownicę. Miałem różne rowery przez dziesiątki lat i nic się nie zmieniło w tej kwestii. Muszę więc położyć deskę na całej długości siodełka i dopiero wtedy ustalać prawidłowy kąt. Kiedyś nawet poruszyłem tą kwestię z fizjoterapeutą i stwierdził że wynika to u mnie z konstrukcji miednicy.

W kategorii rowerów budżetowych liderem jest Decathlon. Przede wszystkim z uwagi na sposób podejścia do ewentualnych napraw gwarancyjnych. Więc jeżeli budżet nie pozwala na więcej to tam bym się kierował. Jednak w tej cenie będzie to rower z silnikiem w tylnej piaście i dość słabych podzespołach. Pewnie będzie konieczność wymiany opon od razu a i koła będą raczej z pękającymi szprychami (na kołach producenci oszczędzają przede wszystkim). Na uczciwy rower z silnikiem centralnym trzeba niestety wydać znacznie więcej. Myślę że rozglądać się można dopiero za czymś w okolicach 15k. Nie wiem czy Twój tata odbył jakąś jazdę próbną na elektryku ale prawdziwą frajdę daje dopiero napęd centralny.

A masz odpowiednie rękawice ? Bo jak nie to polecam takie: https://www.glovex.com.pl/Rekawice-termiczne-aramidowe-aluminizowane-MEFISTO-do-500-stopni