-
Liczba zawartości
2 144 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez chrismel
-
@pecio Dla mnie jest to mistrzostwo świata. Mam jeszcze GT C2 Winter z wkładką o 2 mm cieńszą i są bardzo dobre ale nie tak doskonałe. Jedyną wadą GTS do jakiej mógłbym się ewentualnie przyczepić to że końcówki nogawek, tam gdzie są silikonowe wstawki zapobiegające przesuwaniu, po dłuższych jazdach dzień po dniu powodują coś w rodzaju obtarć. Coś w rodzaju bo u mnie pojawiają się jakby minimalne strupki wielkości końcówki szpilki. Wystarczy posmarować kremem na noc i znikają. Poza tym gdybym nawet bardzo chciał to nie mam się do czego przyczepić. Podsumowując - nie wyobrażam sobie że ktoś może uszyć lepsze spodenki. No i po dwóch sezonach letnich, jakieś 12.000 km, wyglądają prawie jak nowe. PS. Najlepiej zmierzyć ale gdybyś nie miał takiej możliwości i był na granicy rozmiarów to raczej weź większe bo mają sporą kompresję. Nie tak dużą jak RS ale większą niż podstawowe GT.
-
Warto się zastanowić czy w przypadku opon brać w ogóle pod uwagę cenę. Jest to najważniejszy element roweru wytrzymujący kilka sezonów. Męczenie się na czymś przez kilka lat bo było o 100-200 zł tańsze ? Rozumiem w przypadku budżetowego roweru za kilkaset zł. Ale przy trochę droższym sprzęcie to mocno dyskusyjne delikatnie mówiąc.
-
Tu masz wszystko: https://www.bicyclerollingresistance.com/cx-gravel-reviews/pirelli-gravel-h Nie warto brać pod uwagę opinii osób które jeździły przeważnie na maksymalnie kilku rodzajach opon. Opony nie są wzorem odporności na przebicie. Sensowne wyniki zaczynają w okolicach wartości 50 w tych testach. Ogólnie są dość przeciętne co biorąc pod uwagę cenę nie stawiają ich w roli faworyta.
-
Widziałem kilka razy dostawców jedzenia którzy mieli poszerzony bagażnik za pomocą aluminiowych wsporników i zamiast wozić torbę na plecach była właśnie na nim. Nie wiem jakie wady ma takie rozwiązanie bo na setki a może nawet tysiące spotkanych kurierów było ich zaledwie kilku. Jednak wydaje się to lepszym pomysłem niż jazda dzień po dniu z obciążonymi i wilgotnymi plecami. Tak swoją drogą jako docelowy rower dla dostawcy nie widzę sensu w rowerze innym niż elektryczny. Choćby ze względów ekonomicznych - szybciej jedziemy, więcej dostaw, więcej zarobimy.
-
[zakupy cz5] co kupiłeś ostatnio z części rowerowych
chrismel odpowiedział Puklus → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Siła którą trzeba włożyć w hamowanie w górnym chwycie przy hamulcach mechanicznych i klamkomanetkach jest 6 razy większa niż przy hamulcach hydraulicznych z tradycyjnymi klamkami np. w rowerze MTB. Różnica w koniecznej do użycia sile pomiędzy chwytem na łapach i na dropach jest 3 krotna. Ja mam dłonie w rozmiarze męskie M i też nie jestem w stanie skutecznie hamować w górnym chwycie pomimo wymiany klocków na bardzo dobre moim zdaniem Kool Stop D620. A raczej nie byłem bo zrezygnowałem całkowicie z górnego chwytu przestawiając klamkomanetki w dół - teraz jest mi wygodnie a hamulce są skuteczne. No ale to chyba jedyny rower na świecie z tak ustawionymi klamkomanetkami -
[zakupy cz5] co kupiłeś ostatnio z części rowerowych
chrismel odpowiedział Puklus → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Unia powinna wprowadzić zakaz montażu mechanicznych hamulców tarczowych w połączeniu z klamkomanetkami. Napisałem całkiem serio. -
[1500zł] Rower Miejski 26"
chrismel odpowiedział darx999 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
@darx999 - dużo osób nie ma bladego pojęcia jak rower może jeździć. Moja koleżanka, nota bene już emerytka, całe życie jeździła najpierw na MTB a potem na rowerze miejskim. Całkiem niedawno wsiadła na mojego gravela z założonymi oponami szosowymi (Conti GP5000) i przeżyła ciężki szok. Nagle okazało się że utrzymanie przez nią prędkości przelotowej w granicach 25 km/h nie wymaga żadnego wysiłku. Efekt ? Kupiła gravela. Zaczęła robić ćwiczenia rozciągające żeby móc na nim komfortowo jeździć. Można powiedzieć że znalazła sobie nowe hobby pomimo że na rowerze jeździła "od zawsze". Dlatego sugerowałem wypożyczenie czegoś o odmiennej charakterystyce ale pisząc to miałem na myśli coś naprawdę szybkiego (gravel, szosa z łagodną geometrią (endurance), fitness). -
@chudzinki Kolorowa wódka ??? Od razu mi się przypomniało
-
A coś takiego ? https://int.vittoria.com/products/terreno-xc-race
-
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
chrismel odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[1500zł] Rower Miejski 26"
chrismel odpowiedział darx999 → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Czy próbowała jeździć na jakimś innym ? Bo może warto wybrać się do Decathlona i wypożyczyć na jeden dzień coś o odmiennej charakterystyce. Te typowe "mieszczuchy" są fajne jak się ma plany typu kilka km do sklepu i z powrotem. Na dłuższe wycieczki, nawet typu 25-30 km, są meczące. -
[klocki v-brake] Szybko zużywające się klocki hamulcowe.
chrismel odpowiedział Johan_Max → na temat → Hamulce rowerowe
Spróbuj kupić te: https://www.centrumrowerowe.pl/klocki-hamulcowe-author-abs-3cc-pd873/ -
Nie mają chodników i ścieżek rowerowych. Infrastruktura przygotowana jest wyłącznie pod dojazd samochodem. Do tego znacznie mniejsza gęstość zaludnienia niż w Europie czyli większe odległości do pokonania. Stąd wyższy limit.
-
@kipcior Dla niektórych nawet te 25 km/h to za szybko. Nie radzą sobie z tą prędkością i pomimo to jadą "ile fabryka dała". Idąc Twoim tokiem rozumowania nie potrzebne byłyby ograniczenia prędkości dla samochodów. Możemy przecież założyć że kierowcy wykażą się rozsądkiem i prędkość dostosują do własnych umiejętności, sytuacji na drodze oraz warunków atmosferycznych A tak bardziej serio może u Ciebie natężenie ruchu rowerowego jest mniejsze. W Warszawie od Covida ludzie wyciągnęli wszystko co mieli po piwnicach latami nieużywane i na ścieżkach w pogodne dni zrobiło się niebezpiecznie. Gdyby jeszcze wpuścili elektryki które mogą jechać szybciej, nawet te 32 km/h to nawet nie chcę myśleć co by się działo. Tak nawiasem mówiąc sensowna byłaby możliwość odblokowania poza terenem zabudowanym np. poprzez system lokalizacji GPS. Kraków zrobił zdaje się coś w tym stylu z hulajnogami. No ale możemy sobie pomarzyć.
-
Niedoświadczony rowerzysta który do tej pory jeździł rowerem miejskim 12-15 km/h nie poradzi sobie z większymi prędkościami. Dlatego ten limit ma sens. A takich rowerzystów jest większość. Tych którzy na co dzień jeżdżą nieelektrykami powyżej 25 km/h jest nieliczna garstka. Mają kondycję ale przede wszystkim doświadczenie i technikę. Dla nich faktycznie ten limit jest za niski ale nie sposób rozgraniczyć jednych od drugich. Zresztą popatrz co się dzieje w górach. Powjeżdżają tymi elektrykami tam gdzie normalnie by się nie zapuścili a potem trzeba dzwonić po helikopter żeby ich zawiózł do szpitala bo już zjechać elektryk sam nie potrafi.
-
Każdemu może się zdarzyć. Kwestia jakie jest podejście do reklamacji. Dwukrotnie reklamowałem produkty firmy na S. W jednym przypadku spawa była czysta. W drugim bardzo mocno wątpliwa. Jednak w obu dostałem zwrot pieniążków bez mrugnięcia okiem.
-
Filmik filmikem ale jak się dodatkowo poczyta komentarze pod nim to przechodzi ochota na zakup roweru od nich. Zresztą to nie pierwszy film na ten temat.
-
[Sztywny widelec] Ortler Meran 30. Wymiana.
chrismel odpowiedział jamsza20 → na temat → Amortyzatory rowerowe przód/tył
Jak zużyje się obecny napęd i będzie pewnie z czasem konieczność wymiany koła to można pomyśleć o takiej przeróbce. Takie proste rowery są ponadczasowe i mogą służyć latami. Choćby do podjechania do sklepu kiedy nie stanowią łakomego kąska dla złodzieja. -
[Sztywny widelec] Ortler Meran 30. Wymiana.
chrismel odpowiedział jamsza20 → na temat → Amortyzatory rowerowe przód/tył
Te tanie widelce do rowerów turystycznych nie działają prawie w ogóle. Ja mam najlepszy jaki był dostępny na rynku do tego typu rowerów (powietrzny Marzocchi) i działa to słabo. Na Twoim miejscu darowałbym bym sobie i cieszył się pięknie wyglądającym prostym rowerem. A jak już chcesz robić jakiś upgrade to przerób napęd na 1x11 - rower będzie jeszcze bardziej minimalistyczny i ładniejszy. Obsługa, np. mycie będzie prostsze. -
Gdyby naszła Cię kiedyś chęć wymiany kasety na taką o szerszym stopniowaniu np. 11-42 to ta przerzutka tego nie obsłuży.
-
Realnie nie ma żadnych kontroli. Natomiast bardzo duże problemy pojawiają się w momencie poważnego wypadku. Jest powoływany rzeczoznawca który określa czy pojazd jest rowerem czy nie. Jeżeli nie może zdarzyć się sytuacja że osobie potrąconej przez nas z naszej winy zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie (to mały problem) lub rentę (to wielki problem). Potem zgłasza się do nas z żądaniem regresu ubezpieczeniowego i płacimy de facto komuś rentę do końca życia. Możemy też zajechać drogę samochodowi którego kierowca chcąc uniknąć zderzenia zjedzie na bok kasując auto. Pół biedy jak to Dacia Sandero. Ale jak to będzie Porsche 911 za milion to nie mamy mieszkania a i tak dług zostanie. Są to pewnie ekstremalnie rzadkie przypadki ale się zdarzają. Osobiście znam osobę która prowadziła firmę transportową. Miała wszystkie ubezpieczenia ale kierowca spowodował karambol na autostradzie w Niemczech. Suma gwarantowana z tytułu OC nie wystarczyła na pokrycie szkód i gość został bankrutem.
-
Opór aerodynamiczny stawia przede wszystkim ubiór kolarza w szczególności nogi. Pozycja + wąsko rozłożone ręce mają znacznie ale wcale nie tak duże jakby się mogło wydawać. No chyba że dosłownie leżymy na kierownicy jak w rowerze TT ale taki rower praktycznie nie nadaje się do użytku na czymś innym jak przygotowana, zamknięta trasa. Odnośnie napędu warto zwrócić na korbę. Większość producentów w tańszych modelach fitness i gravelowych montuje korby szosowe (50/34). Tylko dlatego że są tanie. Lepszym rozwiązaniem są korby GRX (46/30) lub Cues (40/26).
-
Typowa szosa z barankiem to też ciężki temat - nie każdemu będzie odpowiadać poza tym jest mało uniwersalna. Ale możesz szukać czegoś w tym stylu:
-
Kup sobie normalny rower który będzie służył latami i nie kombinuj z wynalazkami które należałoby od razu po zakupie oddać na złom. Ceny takich rowerów zaczynają się w przedziale pomiędzy 3000 a 4000 zł. Więc wyobraź sobie z czego jest zrobiony rower elektryczny który tyle kosztuje ? A tak w ogóle to przeczytaj tego newsa: https://naszosie.pl/2018/01/10/najstarszy-kolarz-swiecie-konczy-kariere/ i nie mów że bez prądu nie dasz rady jeździć.
-
U mnie w Tektro Spyre-C miałem to samo odczucie. Po wymianie klocków na Kool Stop (D620) siła hamowania uległa bardzo radykalnej poprawie. PS. 50 km/h w terenie ? Serio