Skocz do zawartości

chrismel

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 142
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez chrismel

  1. Assos ma cienką czapkę która kończy się powyżej uszu: https://www.assos.com/eu/robo-cap-p13-70-761-18.html
  2. Polecam uważną lekturę strony: https://www.bicyclerollingresistance.com/ z pełnym zaufaniem do danych testowych. Butyl jest najgorszym wyborem jeżeli szukasz lekkości i szybkości. Znacznie lepsze są dętki TPU, latexowe lub system tubeless.
  3. @marcina - można. Ale ilu z nas mieszka obok takich ścieżek. Jak mieszkałem pod Warszawą to rower MTB był w użyciu kilka razy w tygodniu. Jak się przeprowadziłem to nie był użyty nawet kilka razy w roku. Bo tego lasu trzeba jakoś dojechać a robienie tego na MTB jest dyskusyjne. Oczywiście da się ale tak samo da się dojechać samochodem terenowym do opery w centrum miasta. Można tylko po co ?
  4. Źle mnie zrozumiałeś. Jeżeli ktoś wsiada na rower i zamierzy jeździć agresywnie w terenie to taki wybór jest dobry. Ale każda agresywna jazda w terenie jest wypadkogenna. Początkujący zaczyna uczyć się skakać i na pewno kiedyś mu się nie uda. Doświadczony zawodnik będzie wykonywał trudniejsze tricki i też zaliczy glebę nie raz. Umiejętności mają znaczenie tylko w teorii. Im więcej ich mamy tym bardziej przesuwamy granicę i jeździmy coraz szybciej w coraz trudniejszym terenie. Można oczywiście kupić MTB i jeździć bezpiecznie po leśnych ścieżkach tylko po co wtedy kupować MTB ?
  5. Na Twoim miejscu kupiłbym MTB w jakiejś promocji za 3000-3500 i zobaczył czy to w ogóle typ roweru który Ci odpowiada. Większość ludzi kupuje MTB niejako z automatu jako rower uniwersalny a potem zadają pytania na forum co zrobić żeby był szybszy. A rower MTB nie ma być szybki tylko dawać sobie radę w trudnym terenie. Ja przerobiłem wszystkie typy rowerów włącznie z TT do jazdy na czas i finalnie najbardziej leży mi zestaw gravel + trekking. Gdybym chciał mieć więcej niż 2 rowery to dokupiłbym jeszcze szosę i MTB, dokładnie w tej kolejności czyli MTB byłoby dopiero na czwartym miejscu. I na koniec taka uwaga. Rower MTB przy agresywnym wykorzystywaniu jest najbardziej niebezpiecznym typem roweru. Wszystkie wypadki jakie miałem były wyłącznie właśnie na nim.
  6. Odnośnie większych sakw polecam obejrzeć ten materiał. Turystce Marysi z kilkudziesięciu kilogramów bagażu zrobiło się kilkanaście I jeszcze filmy instruktażowy jak pakować się na wyjazd:
  7. Kolega @ArtGD dobrze radzi. Jak podliczysz dokładnie takie wymiany to taniej wyjdzie kupić nowy rower. Warto tylko wybrać kilka modeli i spokojnie poczekać na jakąś promocję. Masz na razie na czym jeździć więc Ci się nie spieszy.
  8. Zmień opony na szybsze. Napęd nie ma żadnego wpływu na prędkość.
  9. Na oponach przejeżdżasz zwykle 10.000-20.000 km. Zajmuje to różnie ale przeważnie jest to kilka lat. Teraz pytanie które zadaj sobie i sam na nie odpowiedz. Czy chcesz jeździć na wolniejszych oponach przez te kilka lat tylko dlatego żeby zaoszczędzić około 200 zł na komplecie ?
  10. Zapytaj tutaj: http://www.rowery.com.pl/ Najlepiej telefonicznie albo jak jesteś z Warszawy to podjedź. Jest spora szansa że pomogą.
  11. Ciężko coś polecić bo nie znam Twoich preferencji. Wybierz sobie coś z tej strony. Testy są rzetelne.
  12. Te opony nie są najlepszym wyborem - są dość wolne: https://www.bicyclerollingresistance.com/cx-gravel-reviews
  13. Lemondkę najlepiej przykręcić na goły metal w miejscu gdzie jest okrągły a średnica jest odpowiednia do mocowania. Część kierownic nie nadaje się do jej mocowania i trzeba je wymienić. Czasem można sobie pomóc przejściówkami, niegłupie ma Decathlon w zestawie lemondką Van Rysel. Są karbowane więc bardzo dobrze trzymają się na kierownicy. Pamiętaj że lemondka musi być przykręcona BARDZO STABILNIE bo przekręcenie / poluzowanie podczas jazdy może grozić poważnym wypadkiem. lemondka-do-kierownicy-triathlon.avif
  14. Goretex Active zabezpiecza przed deszczem w 100% i ma świetną, jak na membranę, oddychalność. Ale jest pewien problem - temperatura. Jeżeli taką kurtkę założysz nawet na samą koszulkę to żeby było sucho w środku temperatura na zewnątrz nie może być zbyt wysoka. 15 stopni to absolutny max przy mocno ograniczonym tempie jazdy. Im szybciej chcesz jechać tym musi być niższa ale nie ma opcji żeby jechać z pełną prędkością i się nie zapocić. Poza tym żeby poruszać się komfortowo przez dłuższy czas musisz mieć suche nogi, stopy i dłonie. Czyli trzeba dołożyć spodnie przeciwdeszczowe, stuptuty, nieprzemakalne buty oraz odpowiednie rękawiczki. W takim rynsztunku w zasadzie nie da się jechać powyżej 10 stopni a optymalna temperatura to góra 6-7 stopni. Można pójść na kompromis i użyć Gore Infinium (dawny Windstopper) który zabezpiecza przed krótkotrwałym deszczem, w sam raz żeby dojechać do jakiegoś schronienia, np. wiaty przystankowej. Zaletą jest to że od biedy można w takiej kurtce wyjechać ubranym w nią z domu kiedy pogoda jest niepewna ale znów temperatura nie może być zbyt wysoka. Czyli na późną jesień, zimę i wczesną wiosnę można się ubrać tak żeby było komfortowo. Natomiast na lato nie ma szans. Albo Cię zmoczy albo ugotujesz się w środku i będziesz tak samo mokry tyle że nie od deszczu ale od potu.
  15. @ernorator - nikogo nie namawiam do jazdy bez kasku lub jazdy w słuchawkach. Ale do słuchawek miałem podobne podejście jak Ty które po półtora roku jazdy w nich i przejechaniu około 15.000 km zrewidowałem. Jest to obiegowa opinia powtarzana najczęściej przez osoby które z nich nie korzystały. Problemem natomiast jest korzystanie ze słuchawek i brak wyobraźni - np. jazda środkiem ścieżki kiedy nie mamy szans usłyszeć dzwonka za sobą. Zdecydowanym plusem jest jednak nie wykonywanie żadnych manewrów na słuch więc nie wjedziemy pod samochód elektryczny który do prędkości około 30 km/h jest całkowicie nie słyszalny. Na razie jest ich mało ale problem będzie narastał w miarę ich przybywania i głowę sobie daje obciąć za to że w ciągu kilku najbliższych lat zacznie się mówić o wypadkach kiedy rowerzysta wjechał pod takie auto bo go nie słyszał.
  16. Gdyby jazda bez kasku była tak niebezpieczna jak się sugeruje przeważnie to Holendrzy już dawno powinni wyginąć. Nie wyobrażam sobie że można wsiąść na szosę czy jeździć agresywnie na MTB bez kasku ale nie przesadzajmy w drugą stronę. Podobnym mitem jest jazda w słuchawkach. Są minusy i plusy. Zasadniczym minusem (ale można się przyzwyczaić) jest konieczność uważnego rozejrzenia się na boki przy wjeździe na skrzyżowanie na zielonym świetle - może jechać karetka której możemy nie usłyszeć. Plusem jest nie wykonywanie manewrów na słuch więc nie władujemy się pod samochód elektryczny który przy małej prędkości jest niesłyszalny.
  17. Po zmianie napędu na 1x robiłem eksperymenty z próbą zrzucenia łańcucha z napędu. Przy zębatce NW nie udało mi się ani razu niezależnie od tego czy sprzęgło było włączone czy nie. Nie robiłem tego w górach ale np. przejeżdżałem szybko po wystających korzeniach na leśnej ścieżce. Jedynym skutkiem wyłączonego sprzęgła był łańcuch tłuczący się o ramę.
  18. No to sam sobie odpowiedziałeś. Masz dwa wyjścia. Skrócić reach tak żeby było Ci wygodnie. Kolarze zawodowi spędzają więcej czasu na rozciąganiu niż większość z nas na jeżdżeniu. Czy byłbyś w stanie wymienić baterię w tylnej przerzutce podczas jazdy ? Raczej nie. Widziałem jak pros to robi obserwując drogę przed sobą. Więc trzeba podejść z pokorą do własnych możliwości i dopasować rower pod nie. Druga opcja to zacząć pracować nad gibkością ciała. Ale to na pewno chwilę zajmie i nie wiem jaki będzie finalny efekt. Pewnie zależy od intensywności ćwiczeń, indywidualnych predyspozycji, wieku itd.
  19. @sznib - masz rację. Tylko jak to udowodnić jak nie mamy zapisu z kamery albo świadków. ? Dlatego użyłem słowa "w praktyce".
  20. Wtargnięcie jest bardzo dyskusyjną kwestią. To na kierowcy pojazdu ciąży obowiązek zachowania należytej ostrożności oraz uważnej obserwacji drogi i pobocza. W praktyce o wtargnięciu można mówić tylko w przypadku wejścia pieszego na czerwonym świetle.
  21. Czyli jest Ci potrzebna szosa Road+ a nie gravel.
  22. https://silca.cc/pages/pro-tire-pressure-calculator A na mokre etapy zakłada GP5000 AS. Do tego te 28 mm u niego układa się na 30 mm to już w ogóle profanacja roweru szosowego Ale przy okazji przyjeżdża 10 min przed wszystkimi na Giro.
  23. Każdemu kto ma z szosą do czynienia pierwszy raz polecam geometrię endurance oraz koniecznie możliwość założenia opon 35C. Czy je założysz - Twój wybór - ale warto mieć taką możliwość. W przypadku Canyon-a jest możliwość zwrotu - przynajmniej w teorii. Polecam poświęć 5 min na obejrzenie tego filmu:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...