Skocz do zawartości

marvelo

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 777
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez marvelo

  1. Byłem w Wańkowej również w tym roku. Tyrolka już działa. Można się przelecieć albo "na ptaka" (można sobie nawet machać rękami jak skrzydłami, co niektórzy robią), albo w pozycji siedzącej. Sam nie korzystałem, ale wygląda to pięknie.
  2. Seasons Change (live) - Brian Kay Light in Babylon - Sal Sal
  3. Może była dotacja z "eurokołchozu", więc "im on jest droższy, ten miś, tym ... no?". "Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach" (cytując klasyka).
  4. Byłem tam kilka dni temu i muszę przyznać, że mi się podobało. Miałem ze sobą rower crossowy ze sztywnym widelcem, ale na niskim ciśnieniu nawet ja poczułem na zjazdach tak zwany flow. Musiałem parę razy schodzić z roweru albo ze względu na bardzo stromy, krótki zjazd po kamieniach (zwykle przez strumienie), albo pod górę, bo w ciasnych nawrotach na podjazdach brakło pary w nogach, trakcji i przełożeń (22/30, opona 700x40). Odkrytych panoram z widokami praktycznie nie ma (no, gdzieś tam przez rzadszy las coś widać), ale i tak jest co podziwiać, strumyki, strome zbocza. Najlepsze jest to (jak w wielu miejscach w Bieszczadach poza głównymi szlakami), że na trasie nie spotkałem absolutnie nikogo. Godzina samotności. Tylko na parkingu na starcie ktoś już się pakował do samochodu z rowerami, a po powrocie też jeden samochód zajeżdżał, ale generalnie pustka. Trasa krótka, więc potem wyskoczyłem jeszcze na Okrąglik i Jasło przez Przełęcz nad Roztokami. Tu już widoki były. Gdy ktoś jest w Cisnej to polecam. Można podjechać pod sam start szlaku samochodem. Poniżej film z całej trasy znaleziony na Youtube i kilka moich zdjęć.
  5. I co, wpadają przy tej prędkości nagminnie do rowów, pod samochody, na siebie nawzajem? W takim razie drogi powinny być usłane trupami rowerzystów. Nie wiem, może ja żyję w innym, lepszym świecie, ale jakoś tego nie widzę, ani z pozycji rowerowego siodełka, ani zza kierownicy. Wszelkie kagańce zakłada nam się zawsze pod pozorem zwiększenia bezpieczeństwa i dla dobra ogółu. Jakich DDR-ach? Wszystko co szybsze niż 25 km/h powinno mieć prawo jeździć po drogach, wraz z samochodami.
  6. Bo ten też się chciał zabrać na gapę, ale w porę zauważyłem (w drodze na Okrąglik i Jasło - przy okazji, podpowiedź do mojego poprzedniego zdjęcia z soboty):
  7. Jako doświadczony mechanik rowerowy, logicznie myślący i inteligentny powinieneś dojść, gdzie jest problem, a właściwie dlaczego problemu nie ma. Albo ktoś tam coś zmodyfikował, albo rzeczy nie są tym, czym się wydają. Manetka i przerzutka to (co do zasady) proste mechanizmy złożone z dźwigni, przegubów i bloczków, na które nawija się linka, więc to musi działać zgodnie z prawami fizyki i matematyki. To tak jak z napędem. Jeśli na korbie masz 42 zęby, a na kasecie 21 zębów, to na jeden obrót korbą koło wykona dokładnie dwa obroty. Nie da się inaczej. Ja bym sprawdził kasetę (czy dystanse nie są zmienione), zajrzał do manetki (może ktoś tam coś "grzebnął"). I czy na pewno nie przeoczyłeś jakiegoś bloczka pośredniczącego (w stylu JTek ShiftMate)? Tech Report: Examining drivetrain compatibility | Road Bike, Cycling Forums (roadbikereview.com) Nie będzie. Chyba że na kilku pierwszych biegach. Zbyt duża różnica ciągu na jeden klik.
  8. W Australii (gdzie np. "zamordyzm covidowy" był jednym z największych na świecie) już myślą, czy jednak nie podnieść nieco limitów prędkości dla legalnych elektryków na wzór amerykański, "aby i wilk był syty, i owca cała".
  9. Linka była normalnie podpięta do przerzutki, bez żadnych tricków z stylu "hubbub"?
  10. Wczoraj na zjeździe z szybowiska w Bezmiechowej Górnej: Byłem tam kilka lat temu, ale wtedy tylko 73,5 km/h. Tym razem chyba był sprzyjający wiatr, te 81,5 km/h miałem na prostej przed ostatnim zakrętem, trochę dokręciłem, choć na przełożeniu 44/11 to już bardzo trudne. Akurat było pusto, a droga jest tam wąska i trzeba uważać. Zakręty już ostrożnie. Podjazd zajął mi 20 minuty 24 s, a zjazd 4 min 15 s (średnia z całego zjazdu, liczącego 3,2 km wyszła 48 km/h). Moim zdaniem jest to najtrudniejszy podjazd w Bieszczadach i okolicy. Fakt, że miałem już w nogach 270 km z trzech poprzednich dni, ale momentami prędkość spadała mi do 5 km/h (przełożenie 22/30). Rower jak widać na zdjęciu, opona przód Schwalbe Furious Fred 29x2.0, tył Continental Terra Trail 700x40 (zwykła zwijana, Pure Grip). Pierwsze wrażenia z Terra Trail były niezbyt pozytywne (znacznie cięższa niż Cross Ride 700x42, ciężko się zakłada), ale po asfalcie idzie zaskakująco lekko, jest cicha i naprawdę wiele razy przekraczałem 70 km/h. Moim zdaniem opory toczenia ma niższe niż Cross Ride. Trochę szutrów i kamieni też zaliczyła (np. Singletrack pod Honem) i gumy nie złapałem. Miałem plecak (niezbyt ciężki) i zastanawiam się, czy w pozycji siodło na równi z kierownicą pogarsza czy poprawia aerodynamikę. Na kolarce w dolnym chwycie pewnie by przeszkadzał, a tu, na crossie może działa jak spoiler i zmniejsza zawirowania powietrza za tułowiem. le
  11. Jakby na to nie patrzeć, ograniczenie mocy napędu i prędkości roweru ze względu na jego źródło jest absurdalne (zwłaszcza do tych 25 km/h). Na rowerze napędzanym tylko mięśniami, grawitacją i ruchem mas powietrza poruszam się z prędkością do 80 km/h, w zależności od kombinacji tychże. Nawet na prostej bez problemu przekraczam 25 km/h. Czy wspomaganie elektryczne jest w czymś moralnie gorsze niż wiatrowe czy grawitacyjne? A może moralnie złe jest również wzmacnianie biologicznego silnika mięśniowego poprzez regularne treningi, by jeździć szybciej?
  12. Opona do crossa, zamiast zużytej już CrossRide 700x42. Pierwsze wrażenie: dość ciężka (CrossRide 700x42 zwijane były z 50 g lżejsze), sztywna, koszmarna przy zakładaniu. To chyba pierwsza opona, gdzie miałem problem z założeniem na obręcz nawet pierwszego rantu opony. Musiałem owinąć w jednym miejscu taśmą izolacyjną, bo wciąż wyskakiwała. CrossRide zakładały się samymi palcami, dosłownie w kilkanaście sekund, a tu walka chyba z pół godziny (a powiem, że niejedną trudną oponę już zakładałem). Cóż, Made in China i Tubeless Ready. Realnie balon ma praktycznie identyczną szerokość jak CrossRide (obecnie ATRide) 700x42, ale nieco bardziej obły profil i wydaje się węższa. Gdyby ATRide występowały w wersji zwijanej, pewnie wziąłbym właśnie je, ale jest tylko drutówka (w sumie niewiele cięższa od Terra Trail zwijanej, a znacznie tańsza). Rozważałem też Duro Cypher 700x40 zwijane (poniżej 100 zł), ale trochę obawiałem się przyczepności na mokrym (mam szosowe Hypersonic i po deszczu trochę strach, choć ogólnie bardzo dobre).
  13. Jest pewna drobna, ale jednak zasadnicza różnica pomiędzy znoszeniem czyichś wywodów w miejscu pracy, gdzie na towarzystwo innych ludzi jesteś niejako skazany, a uczestniczeniem w dyskusjach na forach internetowych. Na forum sam wybierasz treści, które chcesz czytać, sam wybierasz wątki, gdzie chcesz uczestniczyć. Sam też wybierasz osoby, z którymi chcesz wejść w polemikę. Mam wrażenie, że Ty w ogóle nawet nie zapoznajesz się z treściami, które tu wstawiam. Widzisz tylko obrazki, nagłówki i na tej podstawie wyciągasz wniosek, że ja tu czymś straszę (bo swastyki, islamiści z karabinami i groźnymi minami). Człowiek ma naturalną tendencję, by w sytuacji, gdy widzi jakiś konflikt, opowiedzieć się po którejś ze stron, rozpoznać, kto jest napastnikiem, a kto ofiarą. Stara się też zrozumieć, dlaczego do tego konfliktu doszło. Świat niestety nie jest czarno-biały i nie ma prostych odpowiedzi. Każdy gdzieś błądzi, każdy w jakiejś kwestii może się mylić, nikt nie mówi całej prawdy. Każda relacja w mediach to tylko czyjś punkt widzenia, to tylko jeden aspekt, który odpowiednio nagłośniony może wywołać mylne wrażenie (świadomie lub nie). Czy palestyńskie dzieci giną od wybuchów izraelskich bomb? Tak. Ale równie prawdziwe jest zdanie, że wśród tych palestyńskich dzieci są 17-letni terroryści z Hamasu, być może nawet ci sami, którzy własnoręcznie zarzynali izraelskie dzieci na oczach ich rodziców podczas masakry z 7 października, którą to akcję niektórzy próbują przedstawiać jako powstańczy zryw wyzwoleńczej organizacji w celu pozbycia się tyrana - okupanta. Porównuje się jakieś liczby, kto więcej osób zabił i kto jest większym zbrodniarzem. Kto jest u siebie, a kto nie. Wojna to straszna rzecz. Na wojnie są ofiary, winne i niewinne. Zamierzone i przypadkowe. Nie chodzi o liczby. Chodzi o cel i długotrwałe skutki. Chodzi o to, co potem.
  14. Quizas Quizas Quizas - Alfredo Rodriguez Band Light in Babylon - MORENICA
  15. Nie zgodzę się z tym, Jest mnóstwo ofert rowerów w tej cenie (allego, olx, komisy z towarem zwożonym z zachodu typu meble i agd), które dobrze rokują, wymagając czasem jedynie smarowania i regulacji. Przykładowa oferta: ROWER DAMSKI CORRATEC 28 KOŁA 21 BIEGÓW - mood28st7 - 14307250579 - Allegro.pl FIRMOWY ROWER DAMSKI CORRATEC 26 KOŁA 21 BIEGÓW - 2601 - 16142424538 - Allegro.pl ALUMINIOWY ROWER DAMSKI RIXE 28 KOŁA 24 BIEGI | TWARDOGÓRA | Kup teraz na Allegro Lokalnie Rower Damka 28" KLASYK HERCULES BARCELONA SACHS RIVAL 21 Biegów CRMO 19" | Milicz | Kup teraz na Allegro Lokalnie
  16. Ten zacisk DT, pod względem zasady działania, jest zwykłym zaciskiem śrubowym (czyli takim jak ten Accent Bolt), tyle że ma zintegrowany kluczyk w postaci dźwigni, którą można ustawić w dogodnej pozycji. To działa jak śruba z gwintem M5, podczas dokręcania cała szpilka ulega rozciąganiu, ale też i skręcaniu, a na gwincie występuje duże tarcie. Ja bym tego nie kupił, zwłaszcza za ponad stówę. Zaciski mimośrodowe działają na innej zasadzie. Nakrętkę dokręcasz praktycznie bez obciążenia, do pierwszego oporu, a cała siła ściskająca bierze się z działania mimośrodu, który jedynie rozciąga szpilkę (no i trochę gnie na końcu). Mimośród ma duże przełożenie, zwłaszcza w zaciskach Shimano (wewnętrzny). Male tarcie i duża powierzchnia główki (tam gdzie jest dźwignia) powoduje, że te zaciski dają dużą siłę ścisku i działają lekko i komfortowo, nie powodując przy tym zagrożenia dla samej szpilki, bo nie jest ona mocno wyginana na końcu. Miałem kiedyś piastę Sachs (z mimośrodem zewnętrznym i plastikową podkładką), gdzie podczas mocnego zapinania koła szpilka się złamała na końcu. Dlatego teraz zdecydowanie bardzie ufam klasycznym zaciskom Shimano ( i bliźniaczym konstrukcjom).
  17. Moim zdaniem szkoda kasy. Porządny zacisk z mimośrodem wewnętrznym kupisz za ułamek tej ceny, a w porównaniu do tego co masz teraz takie zaciski chodzą jak masełko, powierzchnia ślizgowa krzywki nie brudzi się tak łatwo i naprawdę mocno trzymają koło. zacisk piasty TYŁ Shimano aluminiowy czarny FH-T610 , T670, M530, M590 - Y30T98010 - 16197397104 - Allegro.pl
  18. Są sklepy, gdzie możesz zamówić koła składane, a płacisz tylko za cenę komponentów, które wybierasz według uznania (ewentualnie z sugestią fachowca, pod zastosowanie i wagę) - złożenie jest gratis. Na przykład tutaj: PIASTA TYŁ SHIMANO DEORE LX FH-T670 (e-bmx.pl) OBRĘCZ ALEXRIMS EN24 26" (e-bmx.pl) SZPRYCHY RICHMAN SREBRNE WZMACNIANE 2,2/2mm SREBRNA (e-bmx.pl) Wagowo powinno się zmieścić poniżej 1200 g, a jak chcesz lżej, to można nawet dać szprychy 2.0-1.8-2.0, przynajmniej od strony NDS.
  19. No jak to co? Doprowadzić do sprawności i po prostu jeździć. Chyba że chcesz sprzedać, ale wtedy ten rower musi zmienić tożsamość z crossa retro na grawela z prostą kierownicą. Zakładając barana z klamkomanetkami i jakieś grawelowe opony (koniecznie muszą być tak opisane i muszą kosztować przynajmniej 200 zł za sztukę) stanie się już grawelem pełną gębą. Albo jeszcze dołóż kilka torebek (rama, kierownica, duża podsiodłowa) i masz grawela wyprawowego. To nie są tanie rzeczy i klienci będą się bić o niego;-). Zdjęcia rowerów, aby coś więcej powiedzieć o osprzęcie, robi się od strony napędu. A same korby, przerzutki i manetki najlepiej jeszcze z bliska, w dobrym świetle. Tu znalazłem rower z napisem Challenger, wyglądającym jak ten na Twoim rowerze (styl liter się zgadza). Challenger Retro Vintage (Limited Edition) 2*11 speeds - 888bike | MTB | Road | TRI | Citybike | บริการซ่อมและอัปเกรดจักรยาน : Inspired by LnwShop.com
  20. Kross Hexagon 5.0 29 | Rower górski | MTB 29 męski góral (greenbike.pl) Dla porównania geometria roweru Madani Cabrero: Rower Madani Cabrero Ciemnozielony (madani-sports.eu) W najmniejszym rozmiarze (15") Cabrero ma wymiar górnej rury (horyzontalnie) 604 mm, Reach 406 mm, a Stack 629 mm. Na wzrost autora tematu polecają rozmiar L, który miałby te parametry odpowiednio: 633 mm, 437 mm, 629 mm (tu bez zmian). Madani jest jakby bardziej sportowy, choć taka niby niepozorna marka. Jakiej długości masz aktualnie mostek? Ja bym dał dłuższy, do tego rogi (wcale nie muszą być te wewnętrzne), może trochę węższą kierownicę (prostą) i od razu będzie lepiej. No i ta kaseta z zębatką 11-ką obowiązkowo. To naprawdę nie będzie duży wydatek, a zmieni rower znacząco.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...