Skocz do zawartości

marvelo

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 778
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez marvelo

  1. Jólakötturinn (The Christmas Cat) · Ragnheiður Gröndal
  2. Najpierw krótki przegląd ile było wersji klamkomanetek Cmpagnolo z różnych generacji: https://www.google.pl/search?q=campagnolo+ergo+shifters+history&tbm=isch&ved=2ahUKEwjezdm3v4b1AhVYsioKHW8kCOEQ2-cCegQIABAA&oq=campagnolo+ergo+shifters+history&gs_lcp=CgNpbWcQDDoHCCMQ7wMQJ1DnBli5LmDqQmgEcAB4AYABxQGIAZURkgEEMS4xNJgBAKABAaoBC2d3cy13aXotaW1nwAEB&sclient=img&ei=BwPLYZ6uE9jkqgHvyKCIDg&bih=653&biw=1366#imgrc=0DsU9aCvLaJIwM Sądząc po łopatce z okienkiem, powinien to być model Centaur z tej generacji (czyli chyba 10s), bo w Veloce z tych lat była łopatka bez otworu. Veloce chyba były też i na 9s. Na dźwigni hamulca nie ma u Ciebie napisu (pewnie wytarł się i ktoś spolerował), a na korpusie jest napis Veloce. Może coś zostało podmienione, może składane z kilku, trudno powiedzieć. W każdym razie masz tam mechanizm z bocznym "mysim uszkiem", czyli dźwigienką (dość dużą i wklęsłą) która może przesuwać się o kilka pozycji na raz, a nie po jednym kliku. Nie jest to mechanizm zapadkowy (jak w późniejszych niższych grupach, nazywany tam Escape), tylko sprężynowy. Zębatka indeksu ma zagłębienia, w które wchodzi wypustka sprężynki w kształcie litery G (G springs). Te sprężynki są umieszczone w takim aluminiowym (lub czasem karbonowym) pierścieniu, który potrafi z czasem pęknąć i może przepuszczać biegi zbyt łatwo, bez kontroli. Sprężynki też czasem się wycierały, słabły i pękały. Zatem mechanizm ten może już wymagać regeneracji (ale jest to wykonalne, a części szukaj u dystrybutorów Campagnolo). W tych starych generacjach można było sobie złożyć jak z klocków różne dziwolągi, czyli podmieniać dźwignie hamulca (aluminium, tworzywo lub karbon), łopatki (aluminium lub tworzywo), a nawet zębatki indeksu (czyli np. zrobić upgrade z 9 na 10). W każdym razie Ciebie interesuje, jakie tam są "bebechy" i czy są sprawne. Możesz się pobawić z rozbiórkę (znajdziesz na Youtube tutoriale), ale najpierw może jeszcze spróbuj ustalić, ile tych kliknięć jest. P.S. Na Twoich zdjęciach masz dźwignie hamulcowe oddalone od łopatek, czyli w pozycji "release", do zdjęcia koła (popuszcza linkę hamulca). Normalnie to się przesuwa tą baryłkę pod dźwignią hamulca i wtedy dźwignia jest bliżej łopatki. Piszę o tym gdybyś nie wiedział. W celach edukacyjnych: https://www.cyclecycle.info/campagnolo-ergo-shifter-assembly
  3. Hiheat ma klamkomanetki Campagnolo Veloce, ale nie wiemy której generacji i na ile biegów. Jeśli poda tą informację, będziemy mogli szukać precyzyjnie dalszych rozwiązań. Tak przy okazji, przerzutki tylne Campagnolo 9s też miały różny ciąg i trzeba by dobrać właściwą.
  4. Pedały rowerowe służą do tego, by rowerzysta, przy pomocy nóg, stawiając stopy na ich platformach (skupię się na tym rodzaju pedałów) wprawiał korby w ruch obrotowy i dzięki temu mógł się poruszać do przodu. Rower bez pedałów jest niekompletny i nie nadaje się do użycia. Rower z pedałami Wellgo za 17 zł jest kompletny. Wsiadasz i jedziesz. Jeśli oś nie zagnie się i nie pęknie podczas jazdy, klatka się nie połamie, łożyska nie rozpadną, to pedał spełnia swoją funkcję. Nie powoduje też uczucia tarcia większego niż pedały wielokrotnie droższe. Klatka nie ugina się w zauważalny sposób, stopa całkiem dobrze się trzyma. Do tego są to jedne z najlżejszych pedałów w ogóle. Jeździć na tym rowerze ma lekka kobieta, rekreacyjne czy komunikacyjnie, bez zacięcia sportowego, chyba też bez skakania po schodach, sprintów na stojąco itp. Temat jest umieszczony w dziale "Mania lekkości", a autorowi zależy na lekkim rowerze. Za 17 złotych polskich zaproponowałem produkt, który pozwoli obniżyć wagę tego projektu o 265 g. Więc o co jeszcze chodzi? Bronisz komuś zaryzykować te 17 zł? Boisz się, że delikatna kobietka połamie ośki czy co?
  5. No właśnie ta wieloletnia praktyka pokazuje, że tanie plastikowe pedały z łożyskami na konusach i kulkach luzem są o wiele trwalsze niż np. takie aluminiowe Vp-196 z jednym łożyskiem maszynowym, które kiedyś spadły mi z osi i zostały na bucie z noskiem. Tych Wellgo wcześniej nie używałem, ale równie tanie VP893 (N) katowałem przez parę lat w kilku rowerach i co najwyżej klatka z czasem pękła, jak się przywaliło ostro w korzeń, a łożyska wciąż się nie wysypywały. W kolejnych nowych od razu dodałem trochę nowego smaru przed założeniem i nawet małego luzu nie łapią. Takie są fakty. Pamiętam jak kiedyś (ze 20 lat temu) te Vp-196 rozpadły mi się na parę dni przed czasówką LTC (Lubelskiego Towarzystwa Cyklistów) i musiałem jeździć do hurtowni łożysk do Lublina, żeby kupić pasujące . Teraz można to dostać w internecie pewnie za parę złotych, ale jak wspomniałem, wolę co kilka lat (wcale nie co roku i nigdy z powodu rozpadnięcia się łożyska, ale ogólnego zmęczenia) założyć nowe plastiki za 20 zł niż bawić się w serwisowanie takich Vp-196. I nie muszę drżeć, że gdzieś w trasie pedał mi się zsunie z osi. Tak Cię boli fakt, że tani produkt może być często lepszy niż drogi? Uwolnij się od takiego myślenia i korzystaj z tanich rzeczy tam, gdzie to ma sens i niczego nie ogranicza.
  6. To nie jakiś szajs na miniaturowej maszynówce od zewnątrz, tylko porządne (z technicznego punktu widzenia) łożyskowanie na konusach i kulkach (bez koszyczka, czyli luzem tyle ile się zmieści). Wysypać kulki z takiego łożyska to tak jak próbować wysypać pieprz w ziarnach wsypany wcześniej do solniczki z małymi otworkami do drobnej soli. Nie da się bez odkręcania konusa lub obrobienia kulek do dużo mniejszej średnicy. Natomiast by wysypać kulki z łożyska maszynowego wystarczy zniszczyć koszyczek z cienkiej blaszki. To odwrotny proces do procesu montażu. Kulki schodzą się do kupy i pierścień zewnętrzny oddziela się od wewnętrznego bez najmniejszego oporu.
  7. Love the Light in You · Martyn Joseph Sing to My Soul · Martyn Joseph
  8. Chyba najlepszy film motywacyjny jaki widziałem: I jeszcze taki apel do producentów ciuchów i akcesoriów rowerowych. Nie ma za co;-).
  9. Pedały za 17 zł i 265 g w dół. Co Ty na to? https://allegro.pl/oferta/pedaly-rowerowe-wellgo-plastik-lozyska-kulkowe-kpl-10809452658 Dla lekkiej kobiety nic mocniejszego nie jest potrzebne.
  10. Ten utwór już prezentowałem, ale w wersji z teledyskiem zawierającym zdjęcia z początków kariery Sissel to jest bomba: Sissel w pigułce, czyli antydepresant bez recepty. Nie da się przedawkować. I jeszcze świątecznie - kolędowo: Den store stjerna · Sissel
  11. Jeśli chcesz obsługiwać tą "Ulcią" kasetę 9-kę Shimano, to musiałbyś mieć klamkomanetki Veloce na 10-kę, a linkę podpiętą do przerzutki w sposób pokazany na górnym zdjęciu w tym artykule (nazywa się to "hubbub"): https://www.cyclinguk.org/cyclists-library/components/transmission-gears/derailleur-gears/shimergo To jedna z tych kombinacji, które działają całkiem dobrze. Sam tak mam w jednym z rowerów. Jeśli to wersja manetek na mniej biegów (8, old 9, new 9) to też można coś wykombinować, ale już na mniejszej liczbie biegów z tyłu, czyli nie z kasetą 9-ką (patrz tabela: Shimano mechs).
  12. Hayde Bluegrass Orchestra - Wayfaring Stranger Wayfaring Stranger - Gourd Banjo (Banjer) & Voice - Brian Kay
  13. Realnie mają wewnątrz 12,5 mm szerokości. Zewnętrzna szerokość przedniej to 17,5 mm, tylnej jakieś 17,8 mm. Nie widziałem jeszcze węższych obręczy, nawet R390 były szersze. Opony będą 23 mm, więc dla mnie to nie problem. W końcu ta niska waga wymagała kompromisu w szerokości, no i to już stare modele, jeszcze sprzed mody na szerokość.
  14. Nie należy mylić materiału użytego do budowy karkasu opony z wypełniaczem. Napis nylon na oponach Kendy (i wielu innych) oznacza po prostu, że oplot (nitki karkasu) opony są wykonane z włókna nylonowego. Mogą to być też inne włókna naturalne lub sztuczne. Za same właściwości mieszanki gumowej i trwałość bieżnika odpowiadają wypełniacze (fillers): węgiel/sadza (carbon black/ soot) i krzemionka (silica) oraz ich wzajemne proporcje. https://www.etrma.org/wp-content/uploads/2019/09/201201-etrma-fact-sheet-carbon-black-and-silica-2.pdf Tak najbardziej generalizując, dużo krzemionki to mniejsze opory toczenia, a dużo węgla to dobre właściwości na mokrym i wysoka trwałość.
  15. Takie kółko przednie w końcu zaplotłem (komponenty już dawno kupione były). A na drugim zdjęciu w komplecie z tylnym (tamto już trochę wcześniej powstało). Masa zestawu bez opasek i zacisków: 1521 g. W obu szprychy Sapim Laser i nyple aluminiowe. Obręcz tylna asymetryczna (ale to bardzo delikatna asymetria). Piasta przód jakaś Formula na łożyskach maszynowych, tył - Dura Ace (9000).
  16. W kategorii ilość miejsca/cena chyba nic nie pobije tej paskudy: Dacia Lodgy. To taki Espace dla ubogich (albo rozsądnych). Teraz to chyba już zastępuje ją znacznie ładniejszy model Jogger (nie będzie też Logana MCV).
  17. CARRANTUOHILL & KUBA BADACH - Gdy Wrócę Do Irlandii Swej
  18. Helene Bøksle Tenn Lys Sissel Kyrkø - Tenn et lys for dem
  19. Co to za dętki? Jakiś poliuretan czy coś? Tubolito?
  20. Jeśli już opony tanich marek to może taka: https://allegro.pl/oferta/opona-rowerowa-black1-26x1-95-52-559-antyprzebicie-9810372200 To kopia słynnego bieżnika Schwalbe Fast Fred, więc sam układ klocków dosyć sprawdzony i nie stawiający zbytnich oporów na asfalcie. Miałem je w rękach w lokalnym sklepie rowerowym, tą wkładkę wyraźnie się wyczuwa, więc powinna trochę chronić. Masa realna oglądanego egzemplarza wynosiła około 820 g. Jak na tak tanią oponę to nie jest aż tak źle. Widziałem sporo cięższe. Opona o tej szerokości (około 2 cale) nie wymaga do jazdy wysokiego ciśnienia (na asfalt nawet te 2-2.5 bara wystarczy). To dodatkowo chroni przed przebiciem w razie trafienia szkła. Nieraz zdarzało mi się przejeżdżać po szkłach góralem na oponach 2.2-2.4 cala, gdzie miałem jeszcze niższe ciśnienie i nic złego się nie działo. Może zbyt mocno pompujesz te obecne? Duże ciśnienie to zawsze większe ryzyko przebicia przez jakieś penetrujące przedmioty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...