marvelo
Użytkownik-
Liczba zawartości
2 778 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez marvelo
-
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
marvelo odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Dlatego wolę rowery z prostą kierownicą i bez hydrauliki. -
-
Flowers in the Morning · Ragnheiður Gröndal Sissel - Hymne à l`amour (If You Love Me)
-
Hljómfélagið og Ragnheiður Gröndal – Himinganga Ragnheiður Gröndal - Bella
-
[renowacja] Lakier na ramie z lat 90
marvelo odpowiedział uzurpator → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Przecież to są namalowane cętki. Tak się kiedyś malowało. Tam gdzie lakier jest pęknięty i jest trochę korozji zeszlifować drobnym papierem ściernym na mokro, by było gładko i tyle. Po nawoskowaniu to nie będzie rdzewieć. -
[renowacja] Lakier na ramie z lat 90
marvelo odpowiedział uzurpator → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Jaki dramat? Ta rama po wypolerowaniu i okresowym nałożeniu wosku będzie jeszcze dwadzieścia lat jeździć. W ostateczności można dać warstwę klaru i tyle. Osobiście preferuję zachowanie oryginalnego malowania i naklejek - rower ma wtedy historię, a każda rysa przypomina, że był używany zgodnie z przeznaczeniem. Tempo to wcale nie jest taka zła pasta - i to nawet ręcznie bez narzędzi da się przy jej pomocy uzyskać dobry efekt. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
marvelo odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
Elvis byłby dumny: Sissel - Crying in the chapel Artystka ta jest wystarczająco dobrze kojarzona po samym imieniu (mam nadzieję, że trochę się do tego przyczyniłem;-)), ale nazwisko ma trudne, więc poniżej pokazuję poprawną wymowę:
-
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
marvelo odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
Sissel lepsza na depresję niż Prozac i Zoloft. Ja łykam garściami. Sissel - Tom Pillibi Nawet takie z pozoru smutne pieśni radują mojego ducha, gdy śpiewa je Sissel. Sissel Kyrkø - Synnøves sang
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
marvelo odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
Ta piosenkarka z Japonii nazywa się tak: ちあきなおみ A utwór nosi tytuł: ネオン川 . I wszystko jasne;-). Bardzo łatwo zapamiętać. I jeszcze jeden piękny utwór: 逢いたかったぜ
-
Miały być rowery, a nie wieszaki na ubrania. Właśnie wytłumaczyłem. Dla chcącego nic trudnego. Przez ładnych parę lat jeździłem na takim rowerze (rama 57 cm, mostek chyba 60 mm): Siodełko (Selle Italia) miało wyraźnie podniesiony tył i w tym przypadku aż tak bardzo go nie pochylałem. Klamkomanetki Alivio były zamontowane na stalowym baranku z Rometa o średnicy 22.2 mm i dawały wygodę obsługi z dolnego chwytu, gdzie spędzałem większość czasu.
-
A co ma wspólnego moja "damka" z tą damką? U mnie kierownica jest tylko minimalnie powyżej siodła, a odległość jego czubka od środka kierownicy wynosi 55.5 cm (przy wzroście 170 cm). Do tego dochodzą długie rogi. Zapewniam Cię, że potrafię przyjąć na tej swojej "damce" pozycję aero (i bardzo często z niej korzystam), przy której poziomo ustawione siodło będzie się wbijać w przyrodzenie. Sama wysokość kierownicy to nie wszystko, bo pozycja możliwa do uzyskania w równej mierze zależy od odległości kierownicy od siodła. Może jestem nieproporcjonalny (krótkie nogi, długi tułów), bo lubię długie ramy i/lub długie mostki. Nie jestem też już młodzieniaszkiem o gibkości kota, mam problemy z kręgosłupem l/s (dyskopatia) i takie ustawienie siodła pozwala mi jeździć rowerem z akceptowalną wygodą i przy dość pochylonej pozycji (jakkolwiek nierealne Ci się to wydaje, tak, nawet na damce).
-
https://osf.io/a7c9q/download/?format=pdf https://www.sportsperformancebulletin.com/endurance-injuries-and-health/cyclists-know-your-place/ Israeli researchers found that tilting the saddle angle downwards by 10° to 15° increased the pelvic angle and decreased the forces at the lumbar spine and pelvis(5). When tested on 40 cyclists in the field over a 6-month period, the downwards tilting saddle position resulted in a significant drop in the incidence of back pain. Moreover, those who were still experiencing pain reported a significantly decreased incidence and intensity of pain. Although back pain often resolves in time anyway, these results are more significant because fluoroscopy scans of the cyclists also showed that tilting the seat angle by 10-15 degrees increased the pelvic angle, and decreased the forces at the lumbar spine and pelvis.
-
No chyba że wszyscy zawodowcy, fizjoterapeuci i Bike Fitterzy się mylą, a Ty ponownie odkryłeś prawdę oglądając filmiki z żółtymi napisami na YT. Ja tą prawdę odkryłem, gdy Ciebie mogło jeszcze nie być na świecie, a na pewno nie było wtedy internetu i "filmów z żółtymi napisami" (to jakaś szczególna kategoria, bo nie jestem w temacie?) . W swoim pierwszym rowerze z barankiem tak ustawiłem siodełko już 1987 roku, gdy zauważyłem, że po przesiadce z Wigry 3, na którym siedziało się całkiem wyprostowanym, w Romecie Pasacie na poziomym było po prostu niewygodnie. Przód siodełka mocno uciskał, więc go obniżyłem i od razu było lepiej. Więc mylisz się, że to ja kopiuję kogoś. Po prostu ustawiam tak, jak mi jest wygodnie i tyle, od bardzo dawna. A ten Kulhavy to nawet nie wiedziałem, że też tak ustawia. W każdym razie przed rozluźnieniem tych durnych reguł o kącie ustawienia siodła przez UCI bardzo żałowałem kolarzy, że muszą się tak męczyć. Obecne 9 stopni +/- 1 to już daje spore pole manewru i powinno wystarczyć. U mnie też chyba nie ma więcej. W dodatku, ten kąt widoczny w rowerze bez obciążenia przecież się zmienia pod ciężarem kolarza. Ugina się skorupa siodła, jego pręty, sztyca, a nawet rama. W fullu jeszcze sag zawieszenia, ale i ugięcie opony (może być większe z tyłu niż z przodu, w zależności od rozkładu masy i ciśnienia w kołach). Siodła mają też różną konstrukcję. Te z podniesionym tyłem zwykle nie wymagają aż takiego pochylenia, a te z zaokrąglonym wcale nie spychają mocno do przodu, jeśli siedzisz na ich końcu. Dochodzi jeszcze ugięcie wyściółki i przyczepność wynikająca z tarcia względem materiału pokrycia - są mniej lub bardziej śliskie. Niektóre wręcz kleją się do tyłka. Dlatego ta teoria o zsuwaniu się przy byłe pochyleniu siodełka jest mocno wyolbrzymiona. Czepiasz się jakiejś wrzutki na końcu ze strony, która zrobiła sobie żart primaaprilisowy na temat aplikacji na smartfona pozwalającej dobrać siodło przy jego pomocy? https://flowmountainbike.com/post-all/new-anuss-app-claims-help-find-perfect-saddle/ Ja niczego celowo nie wyszukuję, po prostu zakładam, że większość może się mylić. To bardzo zdrowe założenie, w każdej dziedzinie życia. Ależ proszę bardzo, droga wolna. Chętnie obejrzę i skonfrontuję ze znaną mi rzeczywistością i być może w jakiś sposób zmieni to moje jej postrzeganie, albo i nie.
-
https://allarroundmtb.blogspot.com/2015/04/jaroslav-kulhavys-specialized-s-works.html The low front end has also led Jaro to adopt a radical seating position, with the saddle nose tilted down by 14 degrees. We had to ask him how he ended up with such a freakish set-up, and the answer was pretty straightforward: "It gives the perfect climbing position. I like to be comfortable when everyone else is hurting. I've used this seat angle for as long as I can remember. I tried level but then I had back problems so I just went back to what works for me."
-
Siedzi to się na krześle lub w fotelu. Siodełko rowerowe nie służy do siedzenia, a właśnie tylko do podpierania. Pochylenie nosa pozwala dodatkowo zapewnić oparcie podczas pierwszej fazy nacisku nogi na pedał (czyli tego wypychania do przodu). Tyłek porządnie zapiera się na podniesionej tylnej części siodła i można cisnąć. Poziomo to można ustawiać siodła w typowej holenderskiej damce, gdzie siedzi się prawie całkiem prosto. Ja w swojej mam tylko nieco mniej pochyloną pozycję niż w szosach z prostymi kierownicami i siodło ustawione podobnie, choć sama kierownica jest nieco powyżej tylnej części siodła.
-
A co to znaczy "jak trzeba"? Mnie mity i konwencje kolarskie nie interesują - liczy się moja wygoda. Koniec, kropka. A mit o poziomym ustawianiu siodła jest jednym z tych bardziej szkodliwych. Nawet UCI w końcu się wycofała z tych bzdur i dopuściła większe kąty.
-
-
Smooth Criminal - Peter Bence Peter Bence - Harry Potter
-
-
Waga całego roweru to suma wag poszczególnych jego elementów. Jeśli zamiast dętki o wadze 180 g mogę założyć taką o wadze 120 g (często za podobną lub tylko minimalnie wyższą cenę), a spełni ona swoje zadanie równie dobrze, to wybiorę tą drugą. Proporcja wagowa tych dętek jest taka sama, jak rowerów o wadze 18 kg jeden, a 12 kg drugi, czyli masa niższa o 33,33...%. Każdą dętkę można nieco rozdmuchać ponad rozmiar. Tak do 40-42 mm bezpiecznie można założyć taką: https://allegro.pl/oferta/detka-vittoria-700x33-37-622-presta-48mm-lite-11032703138 Taką Kendę zakładałem nawet pod opony 29" (Racing Ralph 2.1, Furious Fred 2.0): https://allegro.pl/oferta/detka-rowerowa-kenda-700x28-45c-fv-super-lite-10968269890
-
[gravel] co to jest ? definicja, fakty i mity, dyskusje
marvelo odpowiedział dovectra → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Doprawdy? Myślisz, że nie miałem klamkomanetek? Miałem i tanie Shimano (z dzyndzlem z boku, do którego dorobiłem nawet przedłużkę, by łatwiej było obsługiwać go z dolnego chwytu, coś jak w nowszych Campagnolo z niższych grup), i starsze Campagnolo w tym kształcie: Kilka różnych kierownic: ITM MIllenium, jakiś tani Accent (ergo), Ritchey Biomax, i jeszcze ze dwie inne. Na żadnej nie dało się ustawić klamkomanetek tak, by chwyt na łapach i na dropach był wygodny. Zawsze kompromis. Ja ustawiałem pod dolny, a z górnego rzadko korzystałem. Już mi się znudziło. Na prostej z rogami osiągam podobne prędkości średnie i wyższy ogólny komfort. Nawet na dziurawym asfalcie, czy lekko zabrudzonym piaskiem na prostej mam dużo większą pewność prowadzenia. Nawet pokonywanie stromych podjazdów na stojąco (gdy kończą się przełożenia) jest dużo przyjemniejsze, gdy ma się szeroki uchwyt