Skocz do zawartości

marvelo

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 785
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez marvelo

  1. Funk - TOKYO GROOVE JYOSHI Blue Bossa ---- Juna & デーヒー魅惑のアコースティックライブ
  2. Ponieważ zębatki te mają duże rozmiary, jest szansa że nowemu łańcuchowi takie zużycie na zębach (no, na środkowej trochę widać) nie będzie przeszkadzać. W szosówce zakładałem nowe łańcuchy już prawie na igiełki (tarcze 52/42) i nic nie przeskakiwało jeszcze przez wiele kilometrów.
  3. Nie zdarzyło mi się nigdy, aby poprawnie wkręcony ściągacz zerwał gwint w korbie nawet w przypadku mocno zapieczonych korb. Ludzie zwykle albo od początku krzywo wkręcają ściągacz, albo za płytko. Tu lepiej dziesięć razy sprawdzić, czy wchodzi równo i bez oporu, a potem wkręcić do samego końca, kluczem, a nie palcami. Oczywiście najpierw warto prysnąć na oś i gniazdo w korbie penetrantem. Ważna jest też jakość ściągacza, zwłaszcza precyzja gwintu i centryczność śruby, czy dobrze opiera się na osi podczas ściągania (miałem kiedyś taki wyraźnie krzywy). No i nową korbę osadzamy na smarze, dokręcając bardzo mocno.
  4. I całe szczęście, bo wozić prawie kilogram gumy na tylnym kole to zupełny bezsens. W zakładanym budżecie kupisz zwijaną wersją (Pure Grip) klasyka, czyli Race King (obecnie 2-ga generacja). Continental Race King II 26x2.2 zwijana - Biostern (abstore.pl) Jako napędowa w zupełności wystarczająca, wręcz zadziwiająca trakcja, spora objętość (choć ja bym wolał jeszcze szersze, tak realnie z 55-57 mm, bo moje 2,2 mają realnie tylko 52 mm). Mam pierwszą generację tych opon i zwykła zwijana 26x2.2 ważyła 560-570 g. Obecne widzę cięższe, ale mają chyba dodatkową warstwę Shield Wall (stare były bardzo cienkie na bokach). No i niestety potwierdzam, że Continentale bywają krzywe. Moje są jeszcze z Indii i mają spore bicie, obecnie chyba robią w Chinach. Tak czy inaczej, moim zdaniem warte uwagi.
  5. Może to rana wylotowa? Chcę zobaczyć drugą stronę.
  6. Aha, czyli gwint pod ściągacz? Ale to akurat nie ma związku z jakością korby i Twoją wagą. Zarówno suport na kwadrat, jak i sama korba tego typu nie jest przeszkodą (jeśli wszystko jest poprawnie zamontowane) w używaniu takiego zestawu przez osobę o wadze 110 kg.
  7. Ale który gwint? Miski suportu czy śruby mocującej korbę do osi?
  8. Rigida miała obręcze w wersji z powłoką Carbide Supersonic.
  9. Wiele lat temu ludzkość wymyśliła coś takiego jak rogi, które zwłaszcza na prostej kierownicy są idealnym uzupełnieniem, a kosztują tyle co nic.
  10. A niby dlaczego? Nie mieszajmy geometrii roweru z pozycją na rowerze, która zależy wyłącznie od tego, gdzie znajduje się siodło i kierownica, a te w każdym rowerze da się regulować w szerokim zakresie, wymieniając ewentualnie wspornik siodła (różny offset) i mostek (długość i wznios), usuwając podkładki, zmieniając kierownicę, dokładając rogi. Takie parametry ramy jak reach i stack mogą co najwyżej ograniczać tą możliwość i wpływają na prowadzenie roweru, ale dla samej pozycji nie ma żadnego znaczenia, jaki udział w odległości kierownicy od siodła ma reach, a jaki długość mostka. Podobnie jest z wysokością. Nie widzę powodu, dla którego np. ta Sensa nie miałaby się nadawać do długich tras. Wystarczy obniżyć i oddalić kierownicę.
  11. I tu Cię zaskoczę. Dla przykładu taki Jamis stosował coś takiego, jak Size Specific Tubing, czyli różnicowanie grubości rur w zależności od rozmiaru ramy. I to nawet w tanim modelu Satellite. Rama w rozmiarze 48 cm waży minimalnie powyżej 1900 g. Ważone osobiście. Jamis Satellite Sport (2013) Specs (bikeroar.com) The Satellite Sport frame features Size Specific Tubing (SST): smaller frames are constructed with smaller diameter tubing to retain resiliency and ride quality, while larger frames are constructed using larger diameter tubing to retain stiffness for larger riders. The 4130 double-butted chromoly frame rides smoother & more comfortably than comparably priced aluminum framed bikes thanks to the natural shock damping properties of steel. Mam aktualnie pięć rowerów na stalowych ramach i nawet w tej najtańszej, białej damce, złożonej na ramie kupionej jako nowa z widelcem za 60 zł (allegro), jedna z rur jest profilowana, więc wcale nie taka zwyczajna, choć materiał zapewne podły, bo ścianki mają dużą grubość (widać przez otwory). Nawet ta rama, choć ciężka (pewnie ponad 3 kg, choć dokładnie nie pamiętam), całkiem przyzwoicie tłumi drgania, a rower jest zaskakująco sztywny pod nogą, dobrze się prowadzi i lubię nim jeździć.
  12. A tu porównanie z moim góralem Bianchi na kołach 26" (opony 2.35/2.4):
  13. Postawiłem obok siebie mojego crossa i tego 29er'a, starając się, aby rury podsiodłowe się pokryły. Zdjęcie zaburza trochę obraz, ale najbardziej widać jak wysoki jest przód w góralu na dużych kołach i z amortyzatorem (nawet w najmniejszym rozmiarze, bo to przecież S-ka). Szeroka kierownica i krótki mostek mają swoje zalety, ale chyba jednak niedługo założę ten komplet Koba SL (kierownica prosta 600 mm, mostek 110 mm) i jakieś rogi, bo na szosie (ale i w łatwym terenie, a także na podjazdach)bardzo brakuje zmian pozycji dłoni i konkretnego położenia się na kierownicy. Mój cross ma kierownicę około 35 mm dalej i dużo niżej.
  14. Osłonkę korby jednak odkręciłem, bo łby wkrętów (dali takie wypukłe) zaczepiały o łańcuch na przekosie (ze środkowej zębatki) i terkotało. Mówiłem, że 11-ka na kasecie jest niezbędna i nareszcie jest czym dokręcić. Zmierzyłem grubość ścianki oryginalnej sztycy - na dole wychodzi 2 mm. Kalloy Uno ma ją cieńszą - 1,7 mm. Trochę to czuć podczas jazdy czy nawet gdy tylko usiądzie się na siodełko - po prostu sztyca lekko się ugina. Rura podsiodłowa ramy niezbyt ładnie wykończona w środku (widać nawet jakieś "smarki' ze spawu), a poza tym moim zdaniem sztyca 31,6 mm ma trochę za dużo luzu.
  15. Miałem te opony jeszcze pod nazwą CrossRide (700x42), w wersji zwijanej, ale mieszanka była ta sama (Puregrip). Parę sezonów wytrzymały, sporo asfaltu, ale też wyjazdy w Bieszczady i jazda po szutrach i kamieniach. Szczególnie trwałe nie są, ale przy tej cenie w dzisiejszych czasach to prawdziwa okazja, bo to naprawdę dobre, uniwersalne opony. Ich lekkość i tłumienie drobnych drgań w porównaniu do typowych, ciężkich trekkingowych "kartoflaków" to niebo a ziemia. Tak wyglądają na rowerze (poleciłem je koleżance przy remoncie trekkinga): Tu jeszcze taniej: Continental AT Ride 28x1.6 reflex drut - Biostern (abstore.pl)
  16. Jak wam się podoba z profilu korba Miranda (dałem za nią 75,99 zł)? Plastikową osłonkę można odkręcić, ale ja zostawiłem:
  17. Oryginalna kaseta (12-32): Suport (124 mm, miski stalowe): Na każdej z wymienionych części udało się urwać po kilkadziesiąt gramów, co łącznie dało już zauważalną wartość (jak to się mówi, 'ziarnko do ziarnka ..."). Wygląda to tak: Korba: 918 g >>> 880 g (- 38 g) Suport: 346 g >>> 301 g (- 45 g) Kaseta: 318 g >>> 282 g (- 36 g) Pedały: 292 g >>> 262 g (-30 g) Sztyca: 358 g >>> 301 g (- 57 g). Łącznie daje to 206 g oszczędności na wadze, choć to przy okazji, bo głównym powodem wymiany kasety i korby była optymalizacja przełożeń. Pedały chciałem mieć jednak na kulkach, a nie na ślizgach, no i te Wellgo mają ostrzejsze piny i lepiej trzymają, choć są nieco mniejsze. Sztyca kupiona przy okazji, na dwie śruby po bokach, z nieco większym offsetem, no i ma chyba trochę cieńsze ścianki, więc powinna nieco lepiej tłumić drgania (oryginalna mało się ugina pod ciężarem i na dziurach trochę się to czuje na kręgosłupie, zwłaszcza w porównaniu do mojej stalowej ramy Bianchi i sztycy 26,4 (w góralu 26"). Do nowego napędu założyłem nowy łańcuch (HG50 ze starych zapasów). Oryginalnie założyli w Cabrero łańcuch KMC Z, który po 340 km przebiegu (z czego jakieś 2/3 po szosie) wydłużył się już o pół ogniwa. Na sworzniu widać już wytarcie (wyczuwalny pod palcem próg). KMC Z to jak widać poziom Shimano HG40, czyli zabójca napędów i myślę, że gdzieś po 1000 km nowy łańcuch już by się nie przyjął.
  18. Wspominałem, że brakuje mi zębatki 11-ki na kasecie, więc będzie wymiana, ale nie na 11-32 , tylko na 11-30 (ciaśniejsze stopniowanie), wraz z wymianą korby Prowheel 42/34/24 na Mirandę 42/32/22. Pozwoli to wydłużyć najszybsze przełożenie (42/12 = 3,5, 42/11 = 3,82), a przy okazji minimalnie zmiękczyć najlżejsze (24/32 = 0,75, 22/30 = 0,733). Waga też minimalnie spadnie, co potem podsumuję. Rower był wyjściowo tani, więc na razie mogę szaleć. Taka kupka części za około 250 zł.
  19. Epatowanie nieszczęściem i bazowanie na ludzkim współczuciu to sztuczka stara jak świat. Niejedno dobre serce zasponsorowało w ten sposób czasem nawet własną śmierć.
  20. Mary Hopkin House Of The Rising Sun "Continuum" Piano Music by David Hicken
  21. Dla mnie, "dziadka" po 50-ce, jest to obecnie dużo. No ale je nigdy nie twierdziłem, że mam predyspozycje do kolarstwa szosowego. Widocznie genetycznie jestem "cienki". Różnice osobnicze też występują i jeden może jeździć całe życie i być wolniejszym od tego, co dopiero zaczął trenować. W tym sporcie nie ma równości.
  22. No so sobie kup taką szosę i pokaż, jak przejeżdżasz np. 100 km ze średnią chociaż 30km/h bez zbytniej napinki. Tak gadają tylko ci, co szosy nigdy nie mieli i wydaje im się, że taki rower czyni cuda. Nie czyni. Jak wspominałem, różnice są, ale to nie jest tak, że średnią 30 km/h robi się na luzie (mówię o jeździe samotnej, a nie w grupie). Chyba że mówimy o jakiejś szosie aero, na wysokich stożkach, bo na takiej nigdy nie jechałem. Jeśli chodzi o klasyczne rowery na obręczach niskoprofilowych (32 szprychy), to z moich obserwacji najgorsze są szosówki z grubych, okrągłych aluminiowych rur, bo te stawiają większe opory aero niż klasyczne, stalowe szosówki na cienkich rurkach, a do tego strasznie trzepią na nierównościach, powodując że realna średnia na drogach o złej nawierzchni drastycznie spada, chyba że ktoś jest masochistą.
  23. Nie próbowałem, ale czytałem, że manetki Nexus 3 ciągną podobną długość linki jak manetki do obsługi piast Sachs/Sram 3. W końcu to tylko trzy pozycje. Jeśli środkową ustawisz odpowiednio, to na skrajnych, nawet jeśli linka będzie trochę luźna lub nieco bardziej napięta, piasta może działać poprawnie. Dedykowane manetki do piast Sram/Sachs da się jeszcze kupić (np. tu: MANETKA CYNGLOWA SACHS/SRAM T3 ZAMIENNIK STURMEY ARCHER (e-bmx.pl)), ale jeśli masz manetkę Nexus 3 pod ręką, to warto najpierw spróbować z nią. Musisz podpiąć linkę pod element łączący z łańcuszkiem i próbować to ustawić tak, by wchodziły wszystkie biegi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...