Skocz do zawartości

marvelo

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 778
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez marvelo

  1. Nie zsiadam z roweru w takiej sytuacji, bo jadę cały czas drogą, wraz z samochodami i mam mniej punktów kolizyjnych. Jestem wtedy na drodze z pierwszeństwem. Mnie na rowerze wkurza już sama obecność drogi dla rowerów.
  2. Me lo dijo una flor · Dom La Nena · Agnès Jaoui "Ancient Paradise" Composed and performed by Peter Bence
  3. https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&ved=2ahUKEwjL6JLe0uiGAxUGEBAIHU0BClYQFnoECBAQAQ&url=https%3A%2F%2Fwww.researchgate.net%2Fprofile%2FGordon-Warren-2%2Fpost%2FWhat_proportion_of_leg_muscle_mass_is_utilized_during_max_cycling_exercise_Any_references%2Fattachment%2F59d63615c49f478072ea3d69%2FAS%3A273639105073165%401442252054530%2Fdownload%2FCH004.pdf&usg=AOvVaw2lXSic0M2vi5wjytEPIEYn&opi=89978449
  4. Tylko przy zmianie łańcucha może się okazać, że nowy już się "nie przyjmie" na zębatkach i będzie przeskakiwać. Możesz pokazać zdjęcie wolnobiegu (bo chyba tam masz wolnobieg Mega Range), by było widać zęby z bliska? Przyzwoity łańcuch na 7-8 biegów to np. KMC X8 (ma wygodną spinkę w komplecie).
  5. Ale trzeba też patrzeć na najmniejszą zębatkę kasety. Jeśli obecnie jest korba 46/34 i kaseta 12-32, to najszybsze przełożenie jest wolniejsze niż np. 44/11. Szosowe 52/12 jest wolniejsze niż trekkingowe 48/11. W obecnym rowerze, zanim kupisz nowy, możesz założyć kasetę 11-30 lub nawet 11-28 (jeśli 34/28 wystarczy na podjazdy) i różnica na zjazdach i z wiatrem będzie odczuwalna.
  6. To jest bardziej kwestia długości łańcucha, a nie regulacji. Moim zdaniem ten łańcuch można skrócić o dwa ogniwa, w kombinacji duża - duża jest jeszcze trochę zapasu. Tu chodzi oczywiście o fizyczną długość łańcucha, a nie liczbę ogniw, bo fabrycznie być może długość była dobrana dobrze, ale łańcuch jest już zużyty (jeśli to np. Shimano HG40, który "rozciąga się" w oczach) i prawidłowa, pierwotna liczba ogniw ma już zbyt dużą długość.
  7. I wniosek jest taki, że nie warto. Attempting to ‘pull up’ will certainly reduce the demand on the opposite limb but the costs appear to outweigh any possible benefits available at least to intact cyclists. Autorem tego rysunku jest prawdopodobnie Dr Jeff Broker: Dr. Jeff Broker on pedaling: Triathlon Forum: Slowtwitch Forums
  8. In cycling, inertial and gravitational forces of a heavy (*18 kg) spinning leg are large and generally directed inferiorly (impeding rotation) during the recovery phase. 11 The two limbs are coupled by the cranks so that while one limb is in recovery, the other is in its power output phase. In order to generate the same baseline power, the flexor groups of the ascending limb must increase muscular activity 1.1 to 3.4 beyond baseline performance and increase the whole body metabolic demand by 9% 12 to overcome these gravitational and inertial forces to pull the foot up faster than it is being ‘pushed’ up by the opposite limb. Attempting to ‘pull up’ and generate positive power during this phase will increase mechanical effectiveness but at a high metabolic cost 13 regardless of cycling experience and pedal type. Powyższy cytat pochodzi z tej pracy: (PDF) The Biomechanics of Cycling with a Transtibial Amputation: Recommendations for Prosthetic Design and Direction for Future Research (researchgate.net) Jej celem było porównanie biomechaniki pedałowania u zdrowych kolarzy (z obiema nogami) do takich po amputacji nogi poniżej kolana. The purpose of this article is to provide an overview of the cycling task in intact cyclists and relate this information to understanding the challenges faced by cyclists with transtibial amputations (CTA).
  9. Ale w co ten nowy suport wkręcisz, jeśli gwintu w ramie już nie będzie? Uratować Cię może coś takiego: M-wave - Suporty rowerowe i wkłady - Allegro.pl
  10. A ja czasem nawet w zawodach jadę z błotnikami (przedni, na ramie zawsze, tylny czasem). Tegoroczne Kresowe w Żmudzi zapowiadały się błotnie (nie znałem dokładnie warunków na trasie, a trochę wcześniej padało), więc na wszelki wypadek zostawiłem tylny, bo nie lubię jak mi błoto po tyłku leci. W Janowie zdjąłem, bo jednak tylko miejscami było trochę błota. Ale przedni mam zawsze, bo cienkie rurki stalowej ramy słabo chronią przed kamieniami i bryłami błota wyrzucanymi przez przednie koło. Taki krótki błotnik na skośnej rurze ramy zabezpiecza twarz i oczy wystarczająco dobrze, nogi i tak będą trochę brudne.
  11. Rysunek 4 na 8 stronie sugeruje, że to zwykłe pedały. Nie, tak po prostu wygląda kierunek i wielkość sił nawet, gdy noga jest połączona z pedałem, choć wiem, że niektórym trudno to przełknąć. Jeśli chodzi o kadencję i moc, to niezależnie od osobnika, przebieg mocy i momentu obrotowego w funkcji kadencji wygląda mniej więcej tak: Maksymalna moc jest osiągana przy wysokiej kadencji, pomimo już znacznego spadku momentu obrotowego, bo moc wynika z iloczynu obrotów i momentu, więc tak długo jak wzrost obrotów "nadrabia" spadek momentu, moc rośnie. Tu akurat jest podobnie jak w silnikach spalinowych, gdzie przy maksymalnej mocy moment obrotowy jest już niższy niż jego maksimum, czasem znacznie (wysokoobrotowe silniki wolnossące). Człowiek ma jednak pewną cechę bliższą silnikom elektrycznym, czyli zdolność generowania maksymalnego momentu od najniższych obrotów. Tu jeszcze ciekawa praca: (PDF) The influence of cadence and power output on force application and in-shoe pressure distribution during cycling by competitive and recreational cyclists (researchgate.net)
  12. Teoretycznie może, ale w praktyce prawie nie daje. W pewnych okolicznościach jest to absolutnie nieopłacalne, a w innych wręcz niewykonalne. Analiza sił na pedałach pozwala zaobserwować dwie prawidłowości: 1. Im wyższa moc, tym bardziej impulsowe pedałowanie, ale i nieco mniejsza praca negatywna w drugiej fazie cyklu. 2. Im wyższa kadencja, tym mniejsza siła maksymalna na korbie (spadek momentu obrotowego) i większa praca negatywna w drugiej fazie cyklu. Wybór optymalnej w danej chwili kadencji jest uzależniony od potrzeb i zawsze jest to jakiś kompromis mechanicznej efektywności, wydajności energetycznej i zapotrzebowania na moc. (PDF) Optimal cadence selection during cycling (researchgate.net)
  13. Teraz to już namieszałeś. Najlepszą, moim zdaniem, analogią do pedałowania jest dwusuwowy silnik dwucylindrowy, czyli taki jaki był w Trabancie 601. Co drugi suw to praca, dwa tłoki pracują na zmianę, jak dwie nogi.
  14. Przypominam, kto pierwszy porównał nogę do tłoka silnika.
  15. Tak mi się przypomniało (na słowo "siesta"): Miles Davis & Marcus Miller - Los Feliz (Music from Siesta) Miles Davis & Marcus Miller - Siesta - Kitt's Kiss - Lost In Madrid Part II
  16. Bo Maratony Kresowe to zawsze ciekawe, dobrze oznakowane i zabezpieczone trasy, dobra atmosfera i miłe Panie w namiocie biura zawodów.
  17. A u mnie przerzutki XT mówią, że bardzo chętnie będą obsługiwać napęd 3x7 i nie chcą więcej. Mam jeszcze dwie nowe kasety HG41 (11-28) i zastanawiam się, czy nie kupić więcej, bo są aktualnie nawet po 35 zł/szt. Wczoraj na tym czymś przejechałem Kresowe (Półmaraton) w Żmudzi, a dzisiaj w Janowie (k. Chełma). Janów miał na trasie parę naprawdę stromych podjazdów, ale na 22/28 wyjechałem wszystkie, w czym dużą rolę odegrał Racing Ralph Evo 26x2,4 z ciśnieniem 1.8 bara. Trakcja i amortyzacja są niesamowite.
  18. Ultralekkie wersje dętek butylowych też pozwalają zrzucić sporo wagi niewielkim kosztem. Też trzeba je nieco częściej pompować, ale jednak dużo rzadziej niż latex. TPU nigdy nie miałem, więc nie wiem. MAXXIS DĘTKA ROWEROWA ULTRALIGHT 700 x23/25/28/32C PRESTA FV 48mm 23/32-622 - EIB00100000 - 14449674762 - Allegro.pl
  19. (PDF) Pedal force effectiveness in cycling: A review of constraints and training effects (researchgate.net)
  20. https://www.researchgate.net/publication/6290447_Effect_of_Pedaling_Technique_on_Mechanical_Effectiveness_and_Efficiency_in_Cyclists?_tp=eyJjb250ZXh0Ijp7ImZpcnN0UGFnZSI6Il9kaXJlY3QiLCJwYWdlIjoicHVibGljYXRpb24ifX0#read Our results shed doubt on the notion that evenly distributing crank torque across the crank cycle will improve efficiency. By encouraging riders to maximize the evenness of the crank torque distribution, one encourages an active pull during the upstroke, which decreased gross efficiency in our subjects. Similarly, our data do not suport the notion that pedaling in circles would improve efficiency, as gross efficiency did not differ between the preferred pedaling and the circling conditions. (...) In conclusion, mechanical effectiveness did not reflect gross efficiency across different pedaling techniques during steady-state cycling. In addition, instructing the rider to employ a certain pedaling technique did not result in significant changes in mechanical effectiveness and gross efficiency when compared with the preferred pedaling style, unless the rider was instructed to pull up actively on the pedal. These findings suggest that during cycling, the extensor muscles are more efficient power producers than the flexor muscles. Our results have practical implications and should be considered when creating coaching plans or training interventions.
  21. Bez wchodzenie w szczegóły Twoje twierdzenia są tylko czczą gadaniną. Nawet jak nałożysz na siebie sinusoidy z dwóch nóg, to i tak wypadkowy moment na korbach nie będzie stały i będzie pulsował. Jako dowód wystarczy nawet obraz profesjonalnego kolarza, jadącego pod bardzo strome wzniesienie na niskiej kadencji, gdzie gołym okiem widać, jak jego prędkość ma bardzo dużą fluktuację. Gdyby kręcił korbami cały czas ze ze stałym momentem obrotowym, prędkość nie miałaby żadnych wahań.
  22. Ciebie się nie da niczego nauczyć, bo Tobie się wydaje, że już wszystko wiesz. Poza tym, aby się czegoś nauczyć, trzeba mieć odrobinę pokory.
  23. Tym zdaniem przeczysz sam sobie (poprzednie twierdzenie o stałej sile na korbie u wytrenowanych), bo tłok silnika spalinowego w żadnym razie nie działa płynnie. Silnik, jako cała konstrukcja, powyżej pewnej granicy minimalnych użytecznych obrotów już tak, ale to wynika dopiero z konstrukcji całego silnika. W silniku czterosuwowym masz jeden suw pracy (dla jednego cylindra) na dwa obroty wału korbowego. Ssanie - sprężanie - praca - wydech. Ciśnienie w cylindrze w trakcie spalania mieszanki też jest impulsowe i wciąż się zmienia. Płynność działania wynika dopiero z obecności przeciwwag na wale, koła zamachowego (obecnie coraz częściej dwumasowego), pewnego minimalnego pułapu obrotów i ze zwiększenia liczby cylindrów. Silnik Fiata 126p pracował mniej płynnie niż Fiata 125p i to się czuło. Takie rzeczy to wiem nawet ja, a platformy wcale tu nie przeszkadzają.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...