XC100S

Pierwszy albo drugi od końca. To bardzo różniące się rowery. Pierwszy ma moc i dobry sprzęt ale będzie wymagał częstego serwisu. Drugi wskazany ma mniejsze możliwości ale wystarczające do potrzeb i znacznie mniej wymagający serwisu.

100 kilo kierującego nie jest problemem w każdym przypadku. Nawet 40 Nm starczy po mieście. Podstawowe różnice widać między rowerami więc brać to co się podoba. W Decathlon jest rower z połączoną skrzynią biegów i silnikiem. W Gdyni jeździłem godzinę tym rowerem i robi wrażenie. Na rowery z Niemiec trzeba czekać około trzech tygodni.

RST Vibe. Ciężki ale nie wymagający serwisu co kilkadziesiąt godzin. Chyba są tylko taperet więc miskę dolną masz do zmiany i koło. Lagi 34 mm, boost, regulacja powrotu u góry, oczywiście powietrze. Cena około 160-180 euro.

A jaka trakcja … super.

„Te wszystkie opony są z Tajwanu, to nic złego. Chiny mają zamiar niebawem zająć wyspę, którą uważają za swój teren. Aktualnie jest totalna wyprzedaż wszystkiego z Tajwanu. Wszystkie wielkie ważne fabryki mają system destrukcji w chwili ataku przez Chiny.”

Jednego dhra brązowego właśnie mam w paczkomacie, kosztował 60 PLN. Teraz jeszcze czarnego za 48 PLN zakupiłem. Ale ceny. Chyba że to chińskie podróbki Ha Ha Ha

Suport na kwadrat i brak sztycy „myk myk”. Rockrider AM50S lepszy.

Z tych dwóch Unibike lepszy. Romet ma słabszy napęd i hamulce. Silnik w Romecie mocniejszy ale reszta odstaje.

U Francuza jest Brose T 70 Nm a u Niemca Bosch 4 gen 85 Nm. Ogólnie Niemiec lepszy ale może być potrzebna wymiana przerzutki czyli około 80 euro.

Albo https://www.bike-discount.de/en/radon-render-al-7.0-625 He he

Kupuj śmiało

Miałem ten rower przez trzy tygodnie. Kupiłem z odbiorem z magazynu, pojeździłem i zwróciłem. Nakłamałem że ma wady fabryczne, oni tego nie sprawdzali i przyjechali zwrot. Rower przede wszystkim jest za drogi. Po zwrocie do Decathlon kupiłem Cube stereo hybryd 160 za 3200 euro. Dla mnie za mało skoku, ale to nie wada roweru a cecha. Słabe hamulce ale znowu, jak kto jeździ. Silnik, cichy bo na pasku ale ciężko z niego wydobyć te 70 Nm. Shimano E7000 z 60 Nm robi go jak chce. Fajne koła, a symetryczne, teoretycznie wytrzymałe. Opony Grip 500 przyczepne ale wysokie opory toczenia. Zmieniarka, mocne sprzęgło można regulować. Wyświetlacz dużo pokazuje, osobny pilot na kierownicy z przyciskiem „turbo”. Aplikacja na telefonie mało pokazuje ale jest. Wygodne siodło. Rower do spokojnej jazdy, bez najmniejszych szaleństw. Ma potencjał ale spokojnie i powoli do celu. Tylko ta cena. Chyba że boimy się zakupu za granicą a cenimy gwarancję to można śmiało kupować.

Mam fabryczny rower z takim rozwiązaniem. Kiedyś na YT u Taby oglądałem że sterownik musi mieć wejście na taki czujnik.

Rower z silnikiem centralnym po wyłączeniu systemu lub wyłączeniu wspomagania, silnik nie przeszkadza jechać a tylko musimy pokonać wagę roweru. Rower z silnikiem w kole po j.w. podczas jazdy musimy pokonać wyłączony silnik bo on cały czas się obraca. No i jak w pierwszym przypadku waga systemu jest do pokonania. Czyli „bez prądu „ łatwiej jechać rowerem z silnikiem centralnym. Tak ?

Silniki w kole bez przekładni planetarnej ciężko startują i są tylko w chińskich „frankensztajnach”. Normalne rowery ze wspomaganiem nie mają takich rozwiązań. Mam cztery rowery i każdy z innym silnikiem i nie zwracam uwagi na głośność silnika. To oczywiście ma miejsce ale … są ważniejsze dylematy przy wyborze.

Nie koniecznie, u mnie w suporcie (na kwadrat) mam oba czujniki. Obrotów i nacisku. Koszt tego między 500 a 700 PLN. Różnica jest zauważalna podczas jazdy.

Taba na YT i jego forum może pomoże.

Dobrze że są tryby które „uspokajają” rower he he

110 Nm czyli koło roweru zostanie obrócone siłą 110 kilogramów przyłożoną do dźwigni o długości jednego metra. Nie bierze się pod uwagę przełożenia między korbą a kasetą. Rozmiaru koła. Ten sam silnik może być w różnych rowerach z różnymi kołami.

Nm to moc na kołach a rower w porównaniu do auta jest lekki więc tyle niutów wychodzi. Ale fakt że 110 Nm to bardzo dużo i nawet za dużo.

https://www.decathlon.pl/p/rower-elektryczny-dlugodystansowy-elops-ld-920-e-lf-niska-rama-silnik-owuru/_/R-p-302308 Pełen automat

https://endurove.pl/blog/rowery-enduro-dla-dzieci-typu-full-suspension/ Prawie 170 cm to dorosłe S, M szukaj.

„użytkowany” po normalnej trasie ??? Możesz nam powiedzieć dlaczego chcesz kupić chiński rower wraz z wszystkim co się z tym wiąże. Czy to chodzi tylko o grube opony czy ??? Co kieruje takim pomysłem ? No chyba nie fakt 115 kilogramów bo to wytrzyma każdy normalny rower.

Zdrowy kolarz amator nogami odda jakieś 200 W. Silnik legalny 250 W daje 30 do 110 niutonów. To razem wystarcza żeby rower jechał b. szybko i pod strome wzniesienia. To daje takie możliwości że wielu nie jest w stanie tego wykorzystać, nawet opanować. Ale ty kupiłeś sobie 2000W.

Ale Tabe na YT oglądałeś ? No, będzie ekstra, ale moc, super „e bike”, ta szybkość … To teraz poskładaj, zasuwaj i patrz jak wszystko się rozlatuje. Widelczyk wygina się, hamulce palą, haki tylnego koła wyginają się i 2000W odlatuje. Tego ci życzę, oprócz szpitala gdzie będą cię składać. Chore pomysły ludzików i ta cała „kuźnia” taby z YT.