XC100S

Bardzo tanio ten rower Ciebie wyniesie. Co do prędkości maksymalnej to b. szybko nie pojedziesz bo zębatka w korbie to 30 czy 32. Jest temat z "540" i tam są pisane pierwsze wrażenia i przeżycia. Wyszukaj a dużo się dowiesz.

Nic takiego nie rób. Jeżeli liczysz się ze zwrotem to nie ubrudź łańcucha. hamuj też nie ostro. Jakie pierwsze wrażenie?

https://www.endurorider.pl/rockrider-xc-500s-mtb-ma-wade-fabryczna-widelca/

Miałem Rockrider AM100HT. Tam też była korba Shimano. Po zakupie zwróciłem uwagę że jedna z śrub ramienia korby ma przekręcony łeb. Użyłem śruby od hamulca. Później okazało się że nagle od strony tego ramienia, łożysko suportu hałasuje. Po sprawdzeniu okazało się że podkładka między korbą a łożyskiem zmieliło się. Dziwne i sam tego nie rozumie, co to było. Decathlon wymienił suport. Następnie po kolejnych setkach kilometrów ramie zsuwało się z osi i rozerwało plastikową śrubę z osi. Ta plastikowa podkładka z bolcem działa jak ramie prawie do końca zejdzie z osi. Na ten problem pomogła aluminiowa śruba zamiast tej plastikowe. Ona imbusem jest wkręcana i robi robotę. Po czasie kolejny właściciel roweru powiedział że Decathlon wymienił na gwarancji całą korbę i jeszcze raz suport. Oś podobno była nie okrągła a owalna. I teraz, na początku mówiłem że śruba była zniszczona, śruba ramienia korby. Wniosek, że w fabryce tak mocno skręcili że łeb poległ a oś się w jajko zrobiła. To chyba wszystko tak wyglądało.

Ale podczas stanu odkręcenia się śrub ramienia korby choć przez krótki czas może hamować odpadnięcie. Plastikowa zawleczka z bolcem też powinna pomóc. Pytanie czy była. Jak wcześniej pisałem, zapobiegawczo dać nakrętkę alu zamiast plastikowej. Natomiast trzeba ustalić dlaczego tak się stało. Nie ma możliwości żeby tak nagle, to musiało postępować. Nagle to korba musiała by obkręcić się na osi. Tu źle od początku było skręcone. Brak kompletu.

Ramie korby musiało się zsunąć z osi. To wcześniej widać ale nie wypominam tego. Jest zawleczka która powinna powstrzymać całkowite odpodnięcie. Rada moja kup taką nakrętkę zamiast plastikowej. Jest na Amazon za około 40 PLN.

Tam jest plastikowa podkładka z bolcem która powinna zatrzymać zsunięcie ramienia z osi. Jeszcze korek plastikowy wkręca się w oś, ale to raczej nie utrzyma. Było nie dokręcone i raczej widać było to wcześniej no ale ... coś zawiniło. Trzeba użyć chińskiej nakrętki w oś wkręcanej zamiast tej plastikowej.

Nie znam się i nie wypowiem ale wiedz, nie straszę, że serwis Decathlon tylko w podstawowych sprawach udziela pomocy w sprzęcie nie marek Decathlon.

Tell me am I doing wrong ? Chyba będę go kupował więc napiszcie czy ... źle robię ?

Rower po zakupie może mieć wady, fabryczne. Nasz był z fabryki w Rumuni. Trzeba zwrócić uwagę na koła. Tylne czy bębenek normalnie pracuje. Czy koła normalnie się kręcą. Bez oporu, nie skokowo przy początku obrotu. Po kilkuset kilometrach można sprawdzić widelec, tzn luz między goleniami. To wszystko możesz też zgłosić serwisowi po zakupie. Serwis zerowy albo poczekaj i po dłuższym czasie to zlec. Masz chyba pół roku na taki darmowy przegląd. Co kolwiek wyjdzie serwis nie zabierze roweru, zamówi części i umówicie się na naprawę. Raczej jeden dzień starcza. Np koło na wymianę jest już od innego producenta, nie ma z nim problemu na starcie. Widelec też wymieniają na nie fabryczny. To może wyglądać zniechęcająco ale nie ma się czego obawiać, serwis jest nastawiony "dobro klienta". U innych producentów też takie sytuacje występują. Tu na forum ktoś w innym temacie śmiał się z wymianą części w Naszym rowerze i pisał że u niego 800 kilometrów i wszystko gra. Może Ty będziesz miała rower nie wymagający serwisu. Bagażnik jest w Decathlon do tego roweru, stopka i błotniki też. Sprawdzaj dostępność części bo Decathlon wstrzyma wysyłkę roweru bo np stopka ma nie dwa dni a 12 i cała wysyłka wstrzymana. Hamulce mogą zostać na początek tak jak opony. Można na tym jeździć. Gdyby jednak to komplet hydraulicznych od 250 PLN, opony Kenda od 55 PLN. Opony mogą być MTB 29 cali ale maks dwa cale. Gdyby trzeba było mieć bardziej wyprostowaną pozycję to jest w Decathlon za stówkę mostek regulowany. Dętki polecam też od Decathlon z płynem uszczelniającym. Bierz zawory samochodowe. W przyszłości można zmienić sztycę na amortyzowaną Zoom, około 80 PLN.

"do jazdy okazjonalnej" to bierz tańszy. Moja ma tak zrobiony. Jeździ każdego dnia do pracy. Rower jest słabo poskładany i trzeba kilka spraw zrobić do dzień dobry. Ale jak Ty czasami się nim przejedziesz to gdyby coś się działo serwis Decathlon na gwarancji bez problemu.

"dla mnie bomba" poprzez cenę i uwzględniając niskie wymagania trasy. W góry słabo ale do lasu który jest blisko, często tak jest, to już super. W Łodzi jest las Łagiewnicki i ma duże przewyższenia, ciągle góra dół. Dodatkowo są ścieżki, szybkie kawałki, małe chopki. Tu ten rower widzę.

Zamów do domu i ... Tylko nie jeździj za dużo żeby opony i łańcuch nie był w piasku. Rower będzie w dużym kartonie i gdyby co odeślesz go. Dowiedz się że tak można.

Dla mnie bomba. https://www.decathlon.pl/p/rower-elektryczny-gorski-mtb-rockrider-e-expl-520-s-29-500-wh/_/R-p-334409?mc=8649390&c=Czerwony Trochę mało niutków i hamulce ale reszta okay.

Mam też te pedały za 199 z Decathlon. Podobno mają z obu stron małe łożyska maszynowe, te które są w tych za 140 PLN, które proponowałem. Ja ważę więcej i jeżdżę tylko po lesie więc te warunki powodowały że je systematycznie rozkręcałem. Takie same kupisz na Ali... za niższą kwotę tylko w Decathlon możesz oddać jak coś. Taka różnica.

Przez parę lat męczyłem się z różnymi siodłami i gaciami z wkładką. Rok temu ustawiłem dziób siodła trochę w dół i jak ręką odioł. Mniej siedzę krokiem a więcej tyłkiem, tymi dwiema kośćmi. Też jest zależność jak szybciej jedziesz, mocniej pedałujesz np pod górę to odciążasz tyłek i następuje odprężenie i relaks tyłka. Na zjazdach stojąc na pedałach regenerujesz tyłek. Przy długiej trasie jak będziesz od początku dbał o dupę to na dłużej starczy. Ja trafiłem idealnie z siodłem które podałem, po tylu latach. Pedały z Decathlon za 140 PLN mają bardzo dobre trzymanie. Winylowe, od korby łożysko ślizgowe a z drugiej strony dwa małe maszynowe. Wytrzymuje około trzystu kilometrów, później rozkrecasz i smarujesz ślizg i dalej używasz. Za komplet około dwóch stówek. Spróbuj.

https://vellberg.pl/explorer-6-0-d-2023-bordowy/ Tylko męski znajdź. https://goodsport.pl/rowery/turystyczne/crossowe/trek-dual-sport-2-2023/

Próbujesz Nas obrazić a robisz z siebie chama.

Mam trzy modele tego siodła i właśnie 4 jest najwygodniejsze. Kupuje się kilka modeli na Amazon i testuje. Wybieramy jedno a reszta zwrot albo wszystko zwrot. I nie ma co słuchać że komuś nie pasuje bo innemu będzie pasowało.

Ostatnio zauważyłem informacje że to nie Decathlon sprzedaje i są inne warunki gwarancji czy zwrotu. To dobra opcja ale j.w.

https://www.decathlon.pl/p/pedaly-platformowe-do-roweru-mtb-700/_/R-p-344021?mc=8773708&c=Czarny

O tym Treku tu na forum jest już dużo napisane więc ... Rower okay ale takie numery jak w Decathlon tu już nie przejdą. Nikt nie będzie od ręki wymieniał części i był otwarty na Twoje sugestie. Roweru już nie zwrócisz. Z drugiej strony ktoś powie "bo nie będzie się psuł". Tak czy inaczej dłuższa droga dla Ciebie bo co z bonem. Expl 540 wiedz że w korbie tylko 32 zęby więc "jak szatan" nie pojedziesz. XC100/120 są droższe i szybsze/lepsze w każdych warunkach ale pochylona pozycja. Grawele, Tribant itd też pozycja pochylona ale możliwość zmiany chwytu kiery. Tylko znów ta cena. Riverside 920 chyba zostaje. Spieniężyć bon i masz drogę otwartą do np Trek ale j.w. pisałem to już nie serwis Decathlon.

Każdy typ roweru w kwocie około 2 tysie będzie miał tendencję do awaryjnosci. Widzisz, Twój R500 się psuje, u mnie kto inny jeździ R500 a rower też się psuje. Myślisz że ten Triban będzie mocniejszy https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-triban-rc120-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-302301?mc=8619132 Myślę że to też delikatny rower. Jest DecathlonRent więc sprawdź co jest w Twojej okolicy i wypożycz za te kilkadziesiąt PLN. Przynajmniej będziesz pewien pozycji na rowerze. P.S. W innych markach jest tak samo, żeby ktoś nie kłamał że np. u Treka to inna jakość.

"Nie udany ..." tylko ten rower taki jest. Pisałem że u mnie kobieta nie całe 60 kilo ma problemy z rowerem. Tylne koło wymienione, widelec czekamy na nowy bo są luzy. Suport ma plastikowe nakrętki, stery pewnie też to w kolejce do wymiany. Ja nie proponuje Tobie XC100 z pozycją do ścigania a wytrzymały rower którym można jeździć wszędzie. Zależy jakie opony założysz i nic cię nie ogranicza. No może tylko zębatka korby bo tam jest 30 zębów a lepiej mieć 34. Riverside 920 też jest mocniejszy ale zapomnij o 500, 700.

U mnie żona ma Riverside 500 i co chwilę wymieniają części na nowe. 500 czy 700, nie ma większej różnicy w Twoim przypadku. To są delikatne rowerki do jeżdżenia po mieście a każde większe wyzwanie kończy się usterką. Zwłaszcza przy takiej wadze musisz mieć odpowiedni sprzęt. Jeżeli z Decathlon to expl 540 to minimum od czego możesz zacząć wybór. "Zajawka jest na trasy dłuższe", tak mówisz i jeszcze może las więc wyciągnij wnioski z ostatniego zakupu, oddaj ten rowerek i kup porządny.