Mihau_

@KrissDeValnor Ogólnie to preferuję piany z rodziny Pale Ale🙃 Niestety ale 0% to konieczność, sobota i niedziela to takie dni, gdzie nie mogę sobie pozwolić nawet na minimalny spadek wydajności, 70 letni dom do remontu i kawał działki skutecznie wypełnia czas.

Na wszystkim da się jeździć, kwestia budżetu Scultura 100 to taki entry level na najtańszej, szosowej grupie. Jeśli kosztuje w okolicach 2000 pln to może być

Z pozdrowieniami dla wszystkich, którzy jeszcze dzisiaj będą ogarniać swoje rowery pod prysznicem 😁

Rower to nie tylko napęd, modele pomiędzy sobą nie różnią się wyłącznie napędem, każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie Aktualnie to masz 3 różne deore, 10s, 11s i 12s

Nie ma znaczenia kto był na chodniku, kobieta z wózkiem czy rowerzysta - to kierowca jest winien "kolizji", ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa poruszającym się chodnikiem choćby i gość skuterem po nim jechał. Ty ewentualnie możesz dostać mandat za jazdę chodnikiem jeśli nie jest to dozwolone w tym miejscu, czyt. jeśli dopuszczalna prędkość na drodze do której przylega chodnik nie jest wyższa niż 50kmh

A karbonowej ramy byś nie chciał za te pieniądze? Widziałeś kiedykolwiek sztywne osie w crossie?

Zdjęcie nie działa

Z jednej strony musisz pozulować z drugiej napiąć, chyba nie ma w tym nic skomplikowanego

Przy rowerze za 2k to na tę "wyprawę" będziesz musiał nowy napęd mieć w zapasie bo się zużyje po drodze 😜 Jak będzie w miarę płasko to możesz pomyśleć o elops 500 z decathlona

Zostaw to w spokoju i jeździj

Wszystkie mają tę samą wadę - QR Generalnie z tej trójki możesz wziąć ten, który ci się najbardziej podoba. W

Ogólnie ten typ roweru jest mało popularny w odróżnienniu od graveli (silex), na które jest straszny hajp od 3 sezonów - oczywiście i tak później się okazuje, że ludzie nimi tylko po asfalcie jeżdżą. Porównujesz dwa typy rowerów fitness i gravel. O ile speeder w stosunku do innych przedstawicieli tej grupy jest po prostu średniakiem tak silex pośród innych graveli jest skrajnością, ma skrajnie wyprostowaną pozycję podczas jazdy, siedzisz na tym jak na kiblu. Trzeba dobrze przemyśleć czy pozycja jak na trekingu ale z kierownicą typu baranek jest dokładnie tym czego szukasz bo umówmy się, większość masy i tak będzie spoczywać na dvpie więc ta mnogość chwytów na baranku może mieć wartość jak będziesz jeździł 100+ a nie 50km dziennie

Po 9 miesiącach od przeprowadzki rower wyjedzie z salonu "Kraftowe" wieszaki za bardzo dobrą kasę

Tak samo "polecasz" jakbyś polecał jakikolwiek inny rower w tym budżecie. Przesiadka ze starego rupiecia na nowy sprzęt zawsze robi efekt wow, niezależnie od marki. A co do treka jako marki - design rowerów spoko (z wyjątkami oczywiście pokroju nowej madonki) ale cenowo i wagowo względem konkurencji jest w wielu segmentach słabo. Nawet w najbardziej interesujących mnie rowerach szosowych, emonda sl5 za 16999 waży 8,87 gdzie canyon cf sl7 na tym samym osprzęcie, kosztujący 13199 to 8,22kg a tcr za 12799 8,38 Dla mnie 0,5kg roweru więcej za cenę wyższą o 30% jest nie do przyjęcia, kawa, którą ci zrobią w sklepie treka nie jest warta 4k

Mają niby stacjonarny punkt więc nie widzę przeszkód żeby nie kupić roweru na miejscu.

To nie od ładowarki zależy jakim prądem będzie ładować urządzenie.

cross, do którego zmieści ci się opona 2"

Jak ci bardzo zależy to możesz wygrzebać plik na urządzeniu i ręcznie wrzucić na stravę

Nieeee no, paaaaanie, to zmienia postać rzeczy. Od razu będzie widać, że na trasie spotykasz pasjonata na czymś "innym i swoim", każdy będzie się przyglądał a później wybuchał śmiechem a wiesz, że giant jest jednym z 3 największych producentów ram na świecie? producentów, nie importerów a tego "markhora" kto wyprodukował? kto nakleił naklejkę "geiss"?

Te części do czegoś muszą być przykręcone i to właśnie ta baza jest najistotniejszą rzeczą w rowerze a robisz z niej tajemnicę jakby każdy tylko czyhał na podkupienie twojej "okazji" Co z tego, że graty mogą być ok kiedy rama będzie śmieciem niewiadomego pochodzenia? Jak sobie wstawię silnik 1uz do poloneza to będę miał fajne auto? Nie, nadal będzie polonezem Na razie mamy informację, że możesz kupić "niewiadomoco" w cenie gianta, którego wszyscy znają i są pewnie jakości a autoryzowany serwis jest prawie w każdym mieście

A myślisz, że do takich sprzętów znajdziesz jakieś dedykowane rozwiązania? Masz miejsca montażowe w ramie? Bo zakładam, że zdajesz sobie sprawę z konieczności wymiany kół. Z hamulcami zacznij od kontroli stanu klocków - czy nie są zatłuszczone, jeśli są to wymiana, tarcze odtłuścić zmywaczem do hamulców, całość dobrze wyregulować A ewentualna wymiana to na hydraulikę, podstawowe mt200 wyjdą cię jakieś 200-250 na rower

@Harry27to już twój wybór, że chcesz mieć mniej metalu za te same pieniądze😁

Nie da się ocenić leszy/gorszy ale jest giant roam 1 albo (z kobiecej podmarki gianta) liv rove 1. Tak samo jak w riverside powietrzny widelec ale napęd 2x10 a nie 1x. Generalnie co kto lubi, jeśli właścicielka potrafi dopasowywać przełożenia to można brać, jeśli jednak ma z tym problem to 1x w riverside będzie sensowniejszym wyborem

"Coś innego" swoje kosztuje a jeśli Ty miałbyś wydać na to kwotę zbliżoną do gianta to jesteśmy raczej pośród gruzu a nie ciekawych rowerów.

Gwarancji udziela producent a nie sprzedawca