Mihau_

1. Jeśli masz zastosowany ten adapter accenta + suport bsa to mufę masz 68mm, obecny standard szosowy to 86mm i pod szerokość 86mm jest robione 99% suportów dostępnych na rynku 2. Kiedy wywaliłbyś ten adapter to zamiast suportu bsa potrzebowałbyś pressfitu pod mufę 68mm czyli np, https://sklep.token-polska.pl/suport-tf4624-p-66.html lub https://www.centrumrowerowe.pl/suport-rowerowy-cane-creek-hellbender-70-pf30-24mm-pd30565/. Jak widać jest znacznie drożej niż suport bsa 3. Korba może zostać

A ja myślę, że nie jest to tam wrzucone bez powodu i na pewno bym w tym nie grzebał, dla własnego dobra

XD Rowerzysta jadąc danym odcinkiem drogi nie stwarza zagrożenia, zagrożenie stwarza frustrat w większym i cięższym pojeździe który ma jakiś problem z faktem, że ktoś korzysta z PUBLICZNEJ drogi, do której każdy ma prawo. Rozumiem, że przy dw580 (swoją drogą jak to nazywasz "zatłoczoną" to chyba w tym kraju 90% dróg jest zatłoczonych) czy jej okolicach żaden rowerzysta nie mieszka🙂 Dla nikogo jazda rowerem po jakiejkolwiek ruchliwej drodze nie jest przyjemnością, trzeba być szczególnie skupionym i uważać na "królów drogi", którzy za nic mają innych uczestników ruchu. Po prostu nie ma sensownej, alternatywnej trasy i tyle.

Nie jest optymalnym rozwiązaniem, szczególnie taki retro sprzęt gdzie zmieści się wyłącznie opona 23mm nie mówiąc już o manetkach na ramie

W Polsce? NIestety tak. Co da luzowanie przepisów dotyczących np. dopuszczalnego stężenia alkoholu kiedy problem z jazdą po pijaku jest ogromny? Statystyka będzie ładniej wyglądać? Dziwne, że żyjąc w tu kilkadziesiąt lat nie zdążyłeś zauważyć, że odwoływanie się do zdrowego rozsądku obywateli po prostu nie działa? Nie spotykasz się z przyzwoleniem na łamanie prawa i działania na szkodę innych? Na szczęście młodsze pokolenia mają już inną mentalność Jak bardzo trzeba w twoim mniemaniu przekroczyć dopuszczalną prędkość żeby zasłużyć na karę? Bo się nawet boję pytać o zasadność zabierania prawa jazdy przygłupom jeżdżącym 100kmh+ w terenie zabudowanym.

gniotsa nie łamiotsa, prosta i toporna ale tania i bezproblemowa Jak będziesz miał mniejszy skok to nie ma to znaczenia, ważne żeby długość widelca w miarę się zgadzała i główka ramy była pod kątem przewidzianym przez producenta Swoją drogą rowery 27,5 nie są drogie więc może poszukaj sobie jakiejś entry level używki i poprzekładaj swoje graty. Wybór jest o wiele większy niż w przypadku gołych ram. takie coś np https://www.olx.pl/d/oferta/rower-gorski-cube-aim-27-5-cala-CID767-IDUzuV1.html

Chętnie poznam przyczyny takiej "diagnozy". Oczywiście z czystej ciekawości bo znając twoją forumową twórczość i poglądy na różne tematy jestem pewien, że ogół społeczeństwa odbiera mnie zupełnie przeciwnie. Jakoś do tej pory je przechodzę, ostatni raz w grudniu ubiegłego roku. Nie frustrują mnie sytuacje kiedy pieszy chciałby przejść przez jezdnię i nie muszę szukać dziwnych interpretacji przepisów żeby mu to "legalnie" uniemożliwiać przez moim przejazdem😁 * choć oczywiście mogę być "agresywny" w stosunku do ludzi wypisujących takie głupoty. Dopóki jeździsz sobie na rowerze dwa rozmiary za dużym i kręcisz 50 rpm na nadbiegu to się mogę co najwyżej uśmiechnąć pod nosem. Jednak kiedy twoje wysrywy wpływają na bezpieczeństwo zupełnie przypadkowych osób w obrębie drogi to sytuacja delikatnie się zmienia.

Świetnie. Ktoś grzebie w telefonie podczas jazdy? Po co go karać, każdemu się może zdarzyć. Ktoś zaśnie podczas jazdy i spowoduje karambol? Widocznie był zmęczony, odstąpić od kary. Kogoś oślepiło słońce i potrącił pieszych na przejściu bo nie widział czerwonego światła? Nie jego wina, z naturą nie wygrasz. Chyba musisz wrócić na kurs prawa jazdy. Podtrzymuję również swój pogląd, że każdy kierowca powinien przechodzić okresowo badania psychologiczne.

Podaj wzrost, zmierz przekrok. Kobiety mają zwykle dłuższe nogi niż mężczyźni o takim samym wzroście więc rowery budowane jako męskie modele się dla nich po prostu nie nadają - różnica pomiędzy poziomem siodła i kierownicy jest o wiele większa.

@MariuszOnisk https://www.bicyclerollingresistance.com/specials/grand-prix-5000-comparison

Popatrz na buty marki Lake, szerokie i tanie

Twój typ niczym nie wyróżnia się spośród innych trekkingów w tej kategorii cenowej - jest ciężki i złożony z najtańszych części, napęd oparty na przestarzałym już rozwiązaniu czyli wolnobiegu. Generalnie jeśli musi być trekking i musi być nowy a budżet jest nie do ruszenia to można brać bo i tak nic wyraźnie lepszego się za taką kasę nie da kupić. Jeśli możesz dorzucić kilka stów to warto rozważyć https://www.decathlon.pl/p/rower-miejski-dlugodystansowy-elops-500-niska-rama/_/R-p-305054?mc=8601841&&cd=1625039213&ad=57336423530&kd=&gclid=CjwKCAjw9pGjBhB-EiwAa5jl3JGIsPQLKS_GiEaQzOwQXp0arU2Urex8Ic52hrMHB5mqDp1a6O6zYxoCS80QAvD_BwE&gclsrc=aw.ds Jest lżejszy, ma prostszy w obsłudze i serwisowaniu napęd już z kasetą. Do tego brak "amortyzatora" z przodu, który w tym budżecie jest tylko zbędnym kowadłem (no i wypada go serwisować a serwis widelca przy rowerze za 1500 złotych to spory % wartości sprzętu). Możesz też rozważyć rower crossowy (bo wnoszę, że na te "weekendowe jazdy" błotniki ci niepotrzebne bo i tak w deszcz nie wyjedziesz) https://www.decathlon.pl/p/rower-crossowy-riverside-500-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-300777?mc=8577925&c=Niebieski

Ale nie siedzisz na rurze podsiodłowej tylko na sztycy, która może mieć różne długości. Rower szosowy dobiera się na podstawie, przede wszystkim, efektywnej długości rury poziomej

😁😂😂 Powiedz to kierowcom ciężarówek na międzynarodówce, którzy robią połowę większe przebiegi nie przekraczając 90kmh, trzyma ich tachograf + w czasie pracy mają rozładunki/załadunki Nikt nie robi tylu kilometrów poruszając się po mieście czy wiochach tylko ekspresówkach i autostradach. Ja zwykle jeżdżę po takich drogach ~110-120kmh bo powyżej tojotka zaczyna wyć i dużo palić a i tak tankuję 3-4 razy w tygodniu Pirat drogowy ze mnie😁

Nie, jako NORMALNY człowiek i kierowca robiący rocznie 80-90 tysięcy kilometrów po polskich drogach nie rozumiem gdzie leży problem w okazaniu odrobiny uprzejmości na drodze. Cały przepis jest odpowiedzią na chamstwo i buractwo jakie reprezentuje sobą większość kierowców w tym kraju, dla których kilka sekund "oszczędności" podczas kilkukilometrowej trasy z roboty do domu jest na wagę złota bo można wcześniej otworzyć harnasia. Oceniam wartość ludzi poprzez całokształt ich wyglądu, zachowania i poglądów. Jeśli ktoś wygląda niechlujnie to zakładam, że większość rzeczy robi w życiu niechlujnie. I co to zmienia? Przedstawiciele różnych zawodów miewają poglądy odbiegające od aktualnej wiedzy Twoje "źródła" pokazują tylko jak głęboko i w jak mało popularnych miejscach trzeba grzebać żeby znaleźć potwierdzenie swoich poglądów.

Ale to jest długość podsiodlowej i nie ma żadnego znaczenia. Na M carbondy będziesz miał praktycznie taką samą pozycję jak na obecnym rowerze (bo podkładki pod mostkiem pewnie jakieś masz) ale z uwagi na kąty i większą bazę kół będzie troszkę mniej "nerwowy". L-ka z kolei będzie za długa. Kwestia oczywiście też czego szukasz, wiele osób woli w terenie mieć bardziej wyprostowaną pozycję - w takim przypadku musisz poszukać innej ramy

Pisać jakieś wysrywy-elaboraty, szukać filmików z gościem zakładającym koszulkę pod koszulę (sic) mających po 400 wyświetleń, przeglądać śmieszne portale, które chyba nigdy nie zamieściły sensownego artykułu. A to wszystko po to żeby przypadkiem na drodze nie zachować się życzliwie/uprzejmie w stosunku do innych

Dvpy nie urywa. romet aspre 2, ew. https://www.dobrerowery.pl/superior-x-road-comp-gloss-white-hologram-black?from=listing

1. Rowery mają rozmiary a ten jest bardzo mały 2. Na oko ~10 letnia rama WYGLĄDAJĄCA JAK specialized venge. Nie napisałem, że to specialized venge bo chińczycy zrobili więcej podróbek niż spec oryginalnych ram 3. Realnie można za to wziąć może 5k (jeśli legit), te rowery długo wiszą w ogłoszeniach. We Włoszech warty mniej, na zachodzie używane rowery są tańsze niż u nas

I co z tego, że microshift? To, że marka jest mniej znana nie oznacza gorszej technologii. Na duży plus karbonowa rama, na minus napęd tylko 9s. Nie wiem też jak z tolerancją na opony, żeby nie okazało się, że zyski z szerszej opony w cube będą większe niż z karbonowej ramy. https://www.rosebikes.pl/rose-multistreet-3-fitness-men-2693504?product_shape=Matt+Grey%2FShiny+White%2FShiny+Fluo+Yellow

Poszukaj sobie jakiegoś sensownego fitnesa. Będziesz miał w miarę agresywną geometrię, szosowy napęd, karbonowy widelec, to optymalne rozwiązanie na miejskiego pomykacza.

Najlepiej będzie kiedy te przemyślenia zachowasz dla siebie.

Podoba ci się bo go oglądasz na zdjęciu a nie w rzeczywistości 🤣 Popatrz na riverside 700

potrzebujesz nowego koła z piastą pod kasetę albo nowego roweru jeszcze temat korby zostaje

za kilkanaście lat to części do tego nie będzie, zmienią się standardy Komplikacja a co za tym idzie koszt. Zalety to wyłącznie wygląd. Co kto lubi Żyjemy w czasach gdzie da się ogarnąć wszystko, ilość akcesoriów na rynku jest ogromna. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli chcesz ładować na bagażnik ciężkie sakwy to korzystniej mieć fabrycznie przygotowane miejsca montażu. Przecież walczył tam o podium nie będziesz więc co za różnica czym pojedziesz