Mihau_

Polskie ramy z okresu prl nadają się wyłącznie na śmietnik, ruskie podobnie Jak chcesz coś "ratować" to włochy, francja, ostatecznie czechosłowacja, inne to wyrzucanie kasy w błoto

Akurat w tym przypadku "wieksza" górka może nie pomóc. Jeśli ma z tyłu 7rz to wysoce prawdopodobne, że to wolnobieg zaczynający się od 14T i rzeczywiście koło 40kmh może się kończyć. Noooo ale poczekajmy na odpowiedź autora np. Triban 100;)

Słowo klucz - kadencja O ilości zębów na korbie i kasecie/wolnobiegu chodziło

Czyli w przypadku aspre pomiędzy S i M masz małą, zaledwie 10mm różnicę w długości ramy (i do obydwu się dopasujesz bez najmniejszego problemu) za to dużą różnicę w wysokości główki ramy - 20mm (więc automatycznie w stacku) co przekłada się na poziom na jakim będziesz miał kierownicę. W skrócie na S bardziej agresywna pozycja podczas jazdy, na M mniej agresywna pozycja (ale raczej bez wymiany mostka na krótszy się nie obejdziesz, kwestia pojeżdżenia i przetestowania) Czyli ktoś uważa. że dwie ramy różniące się głównym wymiarem o jedynie 10mm "załatwią" temat dla ludzi z różnicą wzrostu ~20cm😁 Na eskerze nikt ze wzrostem 160-165 w ogóle nie ma szans jeździć bo się będzie na ramie zawieszał

Bez rebrandingu to im nawet miliony wydane na takie reklamy nie pomogą

Te wszystkie jarki krety w ogóle się nie znają na swojej robocie. Nawet na windy sprawdziłem, miało padać co najmniej 2km od mojej trasy! Niebo piękne, kto by się spodziewał? Zrobiłem sobie ponad 20 kilometrowy test wodoszczelności akcesoriów

Bo ten rower jest dla ciebie po prostu za duży. Co sądzę o tym riverside i jego geometrii pozwolę sobie przemilczeć. Jedyne czego możesz być pewien to to, że ta L'ka to jedyny rozmiar do jakiego jesteś w stanie się jakoś dopasować

Wartość pieniądza spada, ludzie chcą otrzymywać za swoją pracę coraz więcej a tutaj właściciel robi diskałnt o 30k, teraz już nic tylko brać

No i ma rację, domane to dziadkowóz doskonale wpisujący się w obecne trendy "każdy może być sportowcem, wystarczy rower z barankiem"

Możesz śmiało wymieniać na wszystko co "szosowe" (lub pokrewne jak grx)

A najlepsze jest to, że współczesne szytki są i tak kosmicznie odporne względem tego co było kilkadziesiąt lat temu

Szytki. Jak ci tego spray naprawczy (o ile akurat masz) lub mleko (o ile wlałeś) nie uszczelni to dzwonisz po service car a po powrocie szytka na śmietnik

Od dawna to pisałem to oczywiście masa wysrywów, że przepisy nakazują jazdę jak najbliżej krawędzi itd. Trzeba jechać tak żeby nikt cię nie mógł nawet pomyśleć o wyprzedzaniu nie zmieniając pasa ruchu. Jeśli jest jakaś kręta droga/ciągle ruch z przeciwka itd to ewentualnie można trochę zjechać i delikwenta przepuścić ale to już po tym kiedy zrówna się z tobą prędkością

Nooo i mylisz się pan. Dopiero jak sobie gravela kupisz to się stajesz sportowcem i 30kg nadwagi nie ma tu nic do rzeczy;)

Ale te "inne duże firmy" nie robią np. rozpuszczalników

Opinie w internecie nie są podstawą negocjacji handlowych, "innego dostawcę" sobie można wybrać kiedy prowadzisz sklep z farbami na powierzchni 30m2 a rozpuszczalników zamawiasz miesięcznie za 1000 złotych a nie miliony;) Współpraca z siecią handlową ma swoje plusy i minusy, masz duży wolumen sprzedaży ale masz pilnować terminów, trzymać stany magazynowe na określonym poziomie, zapewnić obsługę itd. to wszystko kosztuje i nie da rady tego ogarnąć firma krzak, gdzie właściciel jest jednocześnie handlowcem i dostawcą dzięki czemu może trzymać niską cenę dla detalu. Duży musi współpracować z dużymi bo inaczej logistyka na poziomie sklepu byłaby nie do ogarnięcia.

Jako "dostawca" towaru do popularnych marketów budowlanych skomentuję to krótko - cenę każdego produktu trzeba rozpatrywać indywidualnie bo składa się na nią masa czynników, jeśli coś w sklepie x jest droższe niż w sklepie y nie oznacza automatycznie większej marży sklepu x. Poza tym mocno moglibyście się zdziwić jak duży % produktów jest sprzedawany na ujemnej marży * każda sieć handlowa prowadzi monitoring cen i jeśli konkretną da się obniżyć (jest z czego) to się to po prostu robi

@skom25 właśnie o to chodzi, że to nie jest ipa. To mieszanka wody, denaturatu i ipa, zawartość alkoholu to 20%, dzięki temu nie paruje jak czysty alkohol i można tym normalnie "czyścić"

Właśnie takiej bezwonnej używam. I to zamawianej na allegro bo ceny w marketach są kosmiczne BTW spróbujcie sobie czegoś takiego, na ogarnianie "całości roweru" świetna sprawa https://tenzi.sklep.pl/ipa-cleaner-odtluszczanie-lakieru-szyb-p-851.html

Rower elektryczny w myśl przepisów (250W i 25kmh) to nadal rower i obowiązują takie same przepisy jak na "analogowym" rowerze. Jeśli masz 18 to możesz jeździć a jeśli nie masz to potrzebujesz karty rowerowej

Szosa🙃 Chyba już wyrosłem z celowego taplania się w błocie😂

Rozmiarem roweru szosowego/gravela/cx jest efektywna długość rury poziomej, to nad nią masz tułów, który jest kluczowy. To jej długości nie jesteś w stanie "regulować". Jeśli chcesz kupić Rometa Aspre 2 to idealnym dla ciebie rozmiarem będzie S z długością poziomej 540mm To co sobie "wyliczyłeś" nie ma żadnego znaczenia. Zresztą jakie może mieć znaczenie długość rury podsiodłowej kiedy wysunięciem sztycy zmieniasz ją w kilka sekund Dla przykładu inny rower z podsiodłową 520, trochę się różni. Kupiłbyś go tylko dlatego, że ma rurę 520 a cała reszta jest za duża? Tak jak pisałem wcześniej. Te wszystkie kalkulatory i przeliczniki miały rację bytu kiedy każdy rower szosowy miał identyczną długość rury podsiodłowej i poziomej a nie w 2022r gdzie każdy producent projektuje sprzęt inaczej

Nic nie musisz mnożyć ani dzielić, jakieś pierdoły rodem z lat 80-tych gdzie każda rama miała identyczną geometrię i tylko naklejkami się różniły. Przy tym wzroście i przekroku przy ramie szosowej/gravelowej potrzebujesz czegoś z rurą poziomą (efektywną długością rury poziomej) w okolicach 54 cm (powiedzmy 535-550) a jak taki rozmiar będzie się nazywał u danego producenta to już kwestia indywidualna, w aspre 2 2022 będzie to S

Przez swoją nieuwagę mam stravę premium do 25.07.23 po kursie 4,81, akurat mi się w zimie przyda