1. Żeby cokolwiek zmieniać trzeba wiedzieć w czym i co z tym będzie kompatybilne. "Stary rower" nic nikomu nie mówi. Najlepiej znajdź model w katalogu, zrób zdjęcia itd
2. Trzeba się zastanowić nad sensem inwestowania w stary sprzęt, brać pod uwagę stan ramy, kół... i mieć z tyłu głowy, że jeśli na wiekowym sprzęcie zaczniesz więcej jeździć to się po prostu będzie sypał. Do tego czy rower "pasuje" do obecnych standardów, rodzaj suportu, rozstaw haków ramy itd.
Od siebie, z własnego doświadczenia dodam, że przesiadka z retro na w miarę współczesny rower (i mówię tu o używce za np. 2-2,5k) będzie kosmicznym krokiem naprzód. Inna responsywność, inne przenoszenie mocy na asfalt. Retro szosy są dobre do niedzielnego toczenia się po bulwarach a nie szerokopojętego treningu