Mihau_

1. Każdemu wygodnie na czym innym, jednym na bardziej agresywnej geometrii a innym na luźniejszej. 2. Boreas jest bardziej agresywny od aspre (przede wszystkim ma mniejszą bazę kół) ale jeśli chodzi o pozycję podczas jazdy to na obydwu bez problemu uzyskasz identyczną. 3. W teorii geometria eskera pozwala przyjąć bardziej wyprostowaną pozycję niż w rometach Podsumowując - termin "geometria" dotyczy wyłącznie ramy a nie tego co do niej dokręcasz. Wystarczy grubo nie przestrzelić z doborem modelu i rozmiaru a rower dopasujesz do swoich potrzeb. Różnica stack pomiędzy eskerem a aspre/boreas to ~10mm więc da się to załatwić podkładkami pod mostkiem, nawet nie trzeba go obracać

weź sobie hv

Ciężki temat To już lepiej taki śmieszny adapter zastosować https://allegrolokalnie.pl/oferta/adapter-zacisku-is-hamulca-tarczowego-22mm-qhk Ewentualnie jeśli masz dostęp do tokarki to można pomyśleć o wytoczeniu misek na stery zewnętrzne i wsadzić widelec 1 1/8) Oczywiście zmieni to trochę geo ramy

Ty też będziesz mógł oddać;P Zwykle po prostu nietrafione rozmiary Nie wiem co tam jest "dobrze wykonane", decathlon zrobił jedynie ramę a spawy tam widać z kilometra, przepaść względem rose Ja tam od pewnego czasu na temat rowerów spojrzałem szerzej - to jest wszystko kosmicznie drogie. "Przyzwoita" szosa (karbon, 105/ultegra) to dzisiaj 15-20k, góra kasy za którą można mieć masę o wiele bardziej zaawansowanych technicznie urządzeń.

IMO najlepiej będzie ci pasowało rose, ogólnie coś w konfiguracji 105+szczęki. Oczywiście tiagra teoretycznie powinnam być minimalnie tańsza w eksploatacji ale to 11s w ostatnich latach było jednak szosowym standardem przez co ilość części na rynku kompatybilnych ze 105 jest o wiele większa. Huragan CRD to nie endurance

Generalnie jeśli masz korbę na kwadrat to połączenie korba-suport nie jest idealnie sztywne i właśnie podczas mocniejszego ciśnięcia kiedy korba się "odkształca" i łańcuch ociera o przerzutkę.

@Jelizee na prywatnym terenie możesz jeździć czym chcesz ale taki pojazd nie jest już "rowerem elektrycznym"

I uważasz, że ktoś publicznie będzie ci pomagał w łamaniu prawa?

@ogreczek nie istnieje żadna "zaniżona rozmiarówka" bo nie istnieje żadna jej standaryzacja A wymiana sztycy to nie kwestia nazewnictwa tylko połączenia proporcji ciała i geometrii (generalnie slopingu)

Rower elektryczny jest wyposażony w silnik o mocy max. 250W

Po pierwsze to nie jest tak, że w deszczu szczęki hamują beznadziejnie a tarcze ciągle jak na suchym. Testów "praktycznych" nawet na YT masz masę, różnice nie są kosmiczne Po drugie - biorąc pod uwagę, że ogromną większość czasu spędzasz na płaskim to Di2 będzie o wiele większą wartością dodaną niż tarcze

Słabo to widzę, codziennie ten sam rower, w tym samym miejscu, z tym samym zabezpieczeniem i to jeszcze w określonych godzinach nie jest ważna grubość tylko stop z jakiego został zrobiony, twardość

Ogólnie przy takim budżecie decathlon ze względu na prokonsumencką politykę gwarancyjną jest najrozsądniejszym wyjściem. Jakbyś dorzucił kilka stów to masz dostępny rower, który bije na głowę wszystko inne w tej kasie. Będziesz miał przyzwoite koła, dobry napęd i powietrzny widelec, który działa w odróżnieniu od tańszych konstrukcji https://www.decathlon.pl/p/mp/riverside/2nd-life-rower-crossowy-riverside-920/_/R-p-1c9f8746-9a5d-4541-a109-ff61338b938e?mc=1c9f8746-9a5d-4541-a109-ff61338b938e_c1&c=Czarny

Z punktu widzenia amatora nie ma sensu dopłacać tego cirka tysiaka do lepszych piast

ten https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-explore-500-29/_/R-p-330628?mc=8615848&c=Czarny

Jeśli rower ma być "uniwersalny" to poszukaj crossa a nie roweru górskiego, rower górski służy do jazdy w cięższym terenie

Nie masz doświadczenia i nie masz racji. Istnieją szosy, na których teoretycznie pokonywanie dłuższych dystansów jest wygodniejsze (teoretycznie bo w praktyce każdemu wygodnie na czym innym) natomiast propel jest ich całkowitym przeciwieństwem.

Rower składa się wyłącznie z napędu?

Łańcuch może sobie na wybojach "latać"/uderzać w trójkąt ale spadanie to raczej nie wina przerzutki A jak musisz wymienić to albo ultegra rx albo grx 800

Pojęcie geometrii dotyczy ramy a nie tego co do niej dokręcasz.

Jeśli mają to być stricte "wycieczki" to masz dwa fajne sprzęty https://www.decathlon.pl/p/rower-miejski-dlugodystansowy-elops-500-wysoka-rama/_/R-p-305016?mc=8526940&c=Szary_Niebieski + https://www.decathlon.pl/p/rower-miejski-dlugodystansowy-elops-500-niska-rama/_/R-p-305054?mc=8601841&c=Szary

Generalnie "jakoś" dostosujesz się do obydwu rozmiarów. Na L będzie ok w fabrycznej konfiguracji ale pozycja z uwagi na przekrok będzie dość agresywna, na XL po wymianie mostka (bo na pierwotnie założonym na bank będziesz za bardzo wyciągnięty) trochę bardziej wyprostowana - ale na siedzenie w pozycji jak na kiblu nie licz.

Serio? Milimetr jest wartością względną?

A możesz napisać to samo po polsku? I nie edytować postów po tym kiedy ktoś na nie odpowiedział? Długość mostka wpływa na "nerwowość" prowadzenia poprzez zmianę promienia skrętu a kąt mostka na pochylenie tułowia. Poza tym mostek nie jest elementem, który zmieniasz wyłącznie według własnego widzimisię tylko realnych potrzeb

Geometria endurance nie oznacza wyłącznie dużego stack, doczytaj, porównaj i nie pisz więcej głupot