1. Rower szosowy służy do jazdy po asfalcie, najlepiej gładkim.
2. Rower szosowy to sprzęt dla "sportowców" i raczej się na nim "trenuje" a nie robi wycieczki po łodzi.
3. 2000-3000 to żaden budżet żeby kupować szosę
Gravel jest trochę bardziej uniwersalny ale tak jak przy szosie, budżet za mały, wystarczy na jakieś mega podstawowe modele zbudowane na zasadzie kompromisu. Od biedy może być ale szczerze mówiąc poważnie bym się zastanowił czy warto kupować tani sprzęt a później się wk na jego wady
Tak naprawdę najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem byłby rower crossowy. Biorąc jednak pod uwagę, że chcesz jeździć jednak po twardej nawierzchni poszukałbym jakiegoś fitnessa - na sztywnym widelcu, będzie lżejszy i bardziej dynamiczny niż typowy cross w tym budżecie, z atrapą amortyzatora
Swego czasu bardzo dobrze finansowo wypadał ten model, link totalnie przykładowy, możesz popatrzeć czy jest gdzieś dostępny w odpowiednim rozmiarze
https://rowerix.pl/przelajowe-gravel/22-felt-verza-speed-20-shimano-tiagra-2x10-hydraulika-rama-51cm-0840077027988.html