Skocz do zawartości

Rumcajs.

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    611
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Rumcajs.

  1. Przestańcie już doktoryzować nad tymi smarami, kup sobie sram butter 29ml, dynamic seal 29ml, litrówkę maximy light i masz to na wieczość. taki zestaw wyarczy ci do zrobienia każdego dampera RS i widelca (bez tłumików, tam się leje już konkretne rzeczy). Cenowo wyjdzie cię to i tak mniej niż 1 serwis w jakimś "profesjonalnym" seriwsie a możesz sobie go robić nawet 4 razu w roku jak masz taką fanaberię.
  2. Po co 140mm do marlina, szukaj Revelationa 120mm. Albo w sumie jakiegokolwiek i dokupisz sobie shafta 120mm.
  3. "olej do smarowania wydaję się tu lepszym rozwiązaniem" - dlatego, jakbyś otworzył manuala od RS które są wszem i wobec dostępne na oficjalnej ich stronie, dowiedziałbyś się, że zalecane jest użycie smaru stałego + 3ml oleju w przypadku widelców a w przypadku damperów także smar stały + olej. Jaki i ile co gdzie i jak? Odsyłam do manuali. Nie che mi się ich przepisywać do posta.
  4. Przede wszystkim pumptrack uczy jeździć, szosa w zasadzie niczego nie uczy. MTB zależy jakie, ale jazda po płaskim lesie, bez trudnych elementów też niewiele uczy, to tylko kręcenie korbą i poruszanie się do przodu.
  5. Tym rowerem w ogóle się nie jeździ, na miejscówkę jedziesz autem z rowerem w bagażniku, wpinane pedały? Zapomnij, flaty i dobre buty. Skoro już mieć cos takiego, to po to, żeby trenować skilla a do tego używa się flatów, wtedy nie oszukujesz ciągnąc rower za sobą, uczysz się dobrych nawyków.
  6. Nie, to śmieć jakich mało. Recon gold a lepiej może trafisz jakąś Rebę na OLX w dobrej cenie, a dobra cena to okolice tysiąca złotych.
  7. Właśnie, wtedy im piesi tamują ruch i wylewają żale w internecie, że ktoś wymyśla coś takiego jak drogi pieszo-rowerowe. Ale kiedy oni są zawalidrogą na drodze publicznej, wszystko jest cacy. A za te stroboskopy to powinny być srogie mandaty. No a co powiesz na przykład z powyższa? To nie jest ograniczenie umysłowe, tylko hipokryzja szosowców.
  8. Właściwie to gównoburza pojawia się wszędzie, filmik na FB zamiesczony przez kogoś kto nagrał jak auto go wyprzedza na podwójnej ciągłej - wojna "kolarzy" z kierowcami, jedni chcą 1 metra odstępu i walczą o jakąś swoją ideę, drudzy ich cisną że jak ich nie wyprzedzać, skoro tamują ruch. Dla mnie kolarze zawsze będą na przegranej pozycji, bo drogi są budowane dla transportu drogowego i samochodów, jak niby się ma nie denerwować gość w tirze, że kolarz mu blokuje ruch? Nie twierdzę, że powinni mieć zakaz wjazdu na drogi, ale powinni mieć świadomość, że tam przeszkadzają i się nie wychylać a nie jeszcze wylewać żale do kierowców.
  9. Tak, i powiedziałem, dlaczego uważam, że tak jest.
  10. Teraz każdy swiętoszy a na forach to już w ogóle, nikt nigdy przepisu nie złamał, sami święci i nieskazitelni. Jeden drugiemu będzie przywoływał paragrafy, że tu mu jest wolno bo to i siamto, a w praktyce to taki "kolarz" od siedmiu boleści, który musi sobie pojechać ulicą, bo chce pozadupcać. Stąd się bierze agresja, on jedzie 40kmh "bo mu wolno" a auta za nim się wleką bo podwójna ciągła, jakiś nomalny wyprzedzi w mniejszym odstępie niż święty 1 metr bo nie chce ciągłej przekraczać, drugi pierdzieli i przekroczy ciągłą. I co? Kolarz pseudozawodowiec ma kamerke i cyk na jutuby, patrzcie ludzi jaki pirat drogowy mnie wyprzedził, a inni tacy sami mu przyklaskują. I jak tu takiego ścierwa nienawidzić? To najgorsza grupa społeczna na rowerach. Ludzie znienawidzają rowerzystów za takich pedalarzy (a przynajmniej ja ich za to nie lubię), niemiłosiernie pretensjonalne i święte krowy. A jak już taka święta krowa wjedzie na ścieżkę rowerową bo jest wystarczająco równa, to robi dokładnie to samo co sam krytykuje, wyprzedza na trzeciego, muska mnie po ramieniu przy wyprzedzaniu i jeszcze patrzy z byka, że co ja się mu wlekę 20kmh i tamuje ruch. Są też niedzielni rowerzyścy, którzy po prostu nie potrafią w rowery, jadą szlaczkiem bo tak potrafią, nieśmiało przez przejazdy przejeżdżają, albo wjeżdżają bez patrzenia, ale to jest mniej szkodliwe. Zakładając temat wsadziłeś kij w mrowisko i zaraz będzie gównoburza. Ja jej nie wszczynam, przedstawiam swój punkt widzenia z pespektywy gościa który na rowerze (i hujalnodze) jeździ po nazwijmy to ruchu ulicznym w celu przemieszczania się z puntu A do B, oraz kierowcy samochodu. Reszta mojej jazdy (a w zasadzie moje podstawowa dziedzina do której potrzebne mi cos takiego jak rower) to inna dziedzina, która raczej nie uwględnia ruchu publicznego i panuje tam zupełnie inny klimat, chciało by się rzec, pozbawiony tej toksyczności.
  11. Filmiki na yt, o czym tu opowiadać, każda praktycznie robi się tak samo.
  12. @Tyfon79 Ja bym powiedział, że wraz z erą elektryków dzikusy się odradzają i stają coraz lepsze.
  13. Deluxe występują jedynie i wyłącznie w debonair ale nie ma co się tym sugerować bo to tylko nazwa. Nie wiem gdzie znalazłeś deluxa soloair? Co do piggy baga, zwieksza on objętość oleju w damperze, umożliwia dodanie większej ilości regulacji i zwiększa się pojemność cieplna dampera. Tutaj w przypadku RS sprawa jest prosta, dampery bez piggybaga działają jak drewno w porównaniu do tych z piggybagiem, zwykłe deluxy mogą zadowolić rower XC, lekką trailówkę. Solo idebon to to samo z zasady działania, nazwali inaczej bo powiekszyli komorę negatywną, poźniej w wersji poprawionej nieco zmniejszyli, ja bym po prostu się nazwami nie sugerował tylko w uproszczewniu w umyśle przyjął stara, nowa, nowsza itp Zasysanie pierwszej generacji debona bedzie występowało w każdym widelcu, bo komory zawsze będą dążyły do wyrównania cisnień. I zależy co dla kogo, liczą się preferencje, szczerze, nie jestem w stanie odpowiedzieć, co będzie dla ciebie dobre, musisz sam metodą prób i błędów potestować. Przykładowo różnica w działaniu Pike i Lyrika opiera się o inne wartości objętości komór (zakładając powiedzmy, że w obu będzie siedział charger 2.1 i pomijając fakt większej sztywności konstrukcji lyrika). Mogę jedynie rzucić hasło, że Lyrik z drugą generacją Debona, na chargerze 2.1 to bardzo udana konstrukcja która zadowoli większość ludzi w kategorii zaczynam coś mocniej jeździć ale jeszcze nie wiem czego dokładnie chcę.
  14. @Kuba95 Z aliexpress najlepsze piasty to ARC MT009, Sprzychy? Ja używam Sapim Race, 28sztuk, obręcze DT FR541. Pacjent? Enduro 170/170mm, używane zgodnie z przeznaczeniem, nie na 10% jak to piszesz. Moja waga wraz z ekwipunkiem to ~75kg Działa i jest to pancerne koło, ALE oczywiście z oponą z oplotem DD + wkładka. Inaczej nie ma opcji abym na 1.3-1.4 bara z tyłu nie niszczył obręczy, którą i tak w sumie ciężko zniszczyć. I nie biadol Pan, że na 12kg rowerku da się jeździć tak jak ja, bo sie nie da. Chyba, że w tempie żółwia, co i tak nie gwarantuje sukcesu, bo są elementy, które trzeba zrobić piecem aby weszły, inaczej możesz sobie zrobić kuku i otb, albo zarąbać flata. Więc z mojej strony, trzeba się nie bajerować tylko ładować konkretne rzeczy w koła, bo to one dostają najwięcej, a im bardziej nie ogarniasz jazdy, tym bardziej dostają. Ilość szprych w moim wypadku jest wystarczająca, nie odczuwam braku sztywności bocznej, set kół ma za sobą cały poprzedni sezon, są mocno podrapane na bokach ale nadal nie wymagają centrowania. @marvelo Co mają twoje retro mtb do endurówek? Po co takie wypowiedzi? Czasem twoje koło trafi na korzeń albo dziure i przeżyje, no niemożliwe. To wobraź sobie, że tutaj się jedzie po dywanach korzeni, rockgardenach, wybija i ląduje na dywanach korzeni. Od czasu do czasu załaduje niedolota. Albo coś źle spompuje i zamiast ulżyć tylnemu kołu dokładasz i kompresujesz prosto w jakiś korzeń. Zresztą co ja się produkuje, widziałeś kiedykolwiek (chociaż na youtube) jakikolwiek przejazd?
  15. @Tyfon79 Oficjal flow na chełmie jest tak cudowny i zaludniony, że ostatnio nim podjechaliśmy do góry bo było przyjemniej niż pożarówką :), nikt się nie czepiał, że jedziemy pod prąd, ale to dlatego, że nikogo nie było
  16. Rumcajs.

    [Damper] RS Deluxe Select

    Rebound tune Linear, Compression L, czyli wszystko się zgadza, skok musisz mieć 190x45, puszka też się zgadza. Możesz śmiało brać.
  17. Po zdjeciach ciężko ocenić różnicę
  18. Widać też różnicę w rockerze dampera, więc kinematyka też nie jest identyczna.
  19. Już na pierwszy rzut oka tylni trójkąt jest inny, więc nie jest to tak do końca 1:1 NS Poza tym, nikt nie wie, czy Topór nie miał wymienianych ram.
  20. A jak mi kask dyndoli na kierownicy na podjazdach i sie obija o ramę to mam wymieniać? Wiecie mikrowstrząsy itp.
  21. Jak już gripy to Ergon GXR Large.
  22. Ale co? Przeskok przez drogę? Przecież on tam w nic nie przywalił
  23. Ktoś coś ostatnio odsyłał do nich? Zwlekają mi już miesiąc z przelewem za odesłany towar.
  24. O każdej coś złego da się powiedzieć, o V3 mozna by powiedzieć, że nie jest w pełni rozbieralna tylko opiera się o kartidż, z drugiej strony, te kartidże są bardzo wytrzymałe i śmigają po kilka lat a nowy nie jest drogi w razie czego. Ktoś tu narzekał, że pierwsza aktywacja po postoju stawia opór na manetce - ale serio, jeszcze nigdzie czegoś takiego nie uświadczyłem a nawet jeśli, to nie zwracałem na to uwagi. Dla mnie fanaberia tej osoby trochę. Za to plusów ma bardzo dużo, łatwy serwis części ślizgowej, dobre wykonanie ślizgów (choć nie aż tak dobre jak bikeyoke), możliwość zmiany skoku o 10 lub 20mm gdy jest problem z dopasowaniem do ramy, najkrótsza budowa na rynku (stosunek skoku do całkowitej długości).
  25. Tak, to są manetki do montażu do klamek hamulcowych SRAMa lub Shimano, w zależności jakie posiadasz. Zwykła obejma to ta 22.2 jak coś, bo to średnica kiery tam gdzie się montuje szpeje. 31.8 to nie wiem, do jakichś szczególnych przypadków kiedy ktoś chce zamontować mantkę na tej grubszej części kierownicy, po co? Nie wiem. Ofkors, nie posiadasz przedniej przerzutki? Bo wtedy nijak nie zamontujesz manetki od dropa pod kciuka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...