bastard83

Ja też się zastanawiam nad tymi Krossami. Różnica miedzy nimi to rocznik (2022, 2023); przedni hamulec - tarcza (160, 180); korba, suport (shimano, prowheel); kaseta (Shimano, Sensah). Cena ta sama, innych różnic nie znalazłem. Z jedne strony nowszy rocznik, z drugiej nie wiem jak z jakością Prowheel, Sensah. A kaseta Shimano to 280 zł. Nie są to tanie rzeczy. Nie wiem czy nie lepiej starszy rocznik ale pewniejsze podzespoły, a tarczę to też za grosze można dołożyć. Bo rama ta chyba jest taka sama. Do codziennej jazdy, z torbami, sakwami bez hopek ale po lesie itp.

Sprzedane.

To ja zapytam Giant Talon 0 czy Kross Level 6.0 do jazdy po lesie, z sakwami. Ja wybrałbym Krossa, ale od znajomych słyszę że Kross to nie, bo ramy pękają, bo ludzie narzekają bo coś tam. Ale z drugiej strony ktoś powiedział, że może tyle narzekają bo tych rowerów jest masa. Poniżej linki do specyfikacji: https://www.centrumrowerowe.pl/rower-mtb-kross-level-6-0-pd32295/?v_Id=184068 https://www.centrumrowerowe.pl/rower-mtb-giant-talon-0-pd43014/

Ja ostatnio wypożyczyłem grawela ze sklepu na D. To chyba były najlepiej wydane 85 zł. Strasznie się napaliłem na Krossa Esker 2.0 MS 2 generacji za =/- 3500 zł. Uległem marketingowi, a że ten Esker ma napęd bardziej mtb niż szosa, opony grube bo chyba nawet 2 cale można włożyć, punkty montażowe na bagażnik itp. Ale jednak jakiś głoś rozsądku mówił sprawdź. No i się okazało że już po paru km zaczęły mnie boleć ręce. A rower uważam że fajny, hamulce ok działały lepiej chyba niż hydrauliczne w moim Accencie. Dość szybko przyzwyczaiłem się do klamkomanetki szosowej SRAMa. Ale ten ból dłoni, który wzrastał podczas hamowania na paru zjazdach. Żeby nie było, nie jestem osobą wysportowaną, ani rozciągniętą. Ale ten ból a później także ból pleców utwierdził mnie w przekonaniu, że grawel nie jest dla mnie. Sprzęt był ok, ale jednak to mnie nie przekonało. Rower może zmienię ale na jakieś rekreacyjne mtb, co się piachów i sakw nie boi.

Z tego co się czyta, te światła mijania to tak chyba średnio działają? Dodatkowo zabierają uwagę podczas zmiany, to nie jest tak ergonomiczne jak zmiana świateł w samochodzie.

A czy można gdzieś ustawić w EE2 aby z automatu podczas nawigacji włączała się aktywność, zapis trasy? Bo czasami o tym zapominam. Prześledziłem wątek i dowidziałem się czemu mi ucięło część mapy Czech w okolice Decina w końcówce czerwca, o problemach z czujnikami, chyba nawet temperatury mi się zawiesił. Ale chyba w końcu zaczęły poprawnie działać czujniki Magene prędkości i kadencji. Tzn chyba nigdy nie miałem problemu aby połączyły się na starcie, ale ja robię częste przerwy, i wówczas po zatrzymaniu aktywności, uśpieniu (i wiadomo w drugą stronę) nie łączył się z czujnikami może przez to że się usypiały też, nie wiem. Wydaje się, że jest z tym znacznie lepiej.

Ja obecnie też jeżdżę na mtb, chyba największa i najlepsza zmiana pozycji to mostek 80 mm 17 na plus. Mam Accenta Point 19" przy 175 cm. Jak już pisałem, najpierw myślałem o grawelu jako o drugim rowerze. Pojawił się Kross Esker 2.0 2 generacji, z napędem raczej mtb niż na szosę, szerokie opony czyli około 2 cali, mocowania na bagażnik. Ale jakoś się nie przekonałem, może jeden dzień to za mało.

A czy geometria Levela będzie nadawać się na jakieś wycieczki z sakwami takimi 60-80 km? Tzn zdaje sobie sprawę że na każdym się da, ale czy to ma sens? Ma ktoś z tym doświadczenie?

Zarówno Rockrider jak i Talon mają jakieś swoje widelce, jak wygląda dostępność części zamiennych, czy łatwo je serwisować w razie potrzeby?? X-Fusion RC32 na duży skok, ale oferta jest naprawdę ciekawa. Masa też kusi. Ale rozmiarówka mnie trochę zastanawia, jestem pomiędzy M i L, czyli 400 mm i 430 mm. Teraz jeżdżę na 483 mm i fakt ze jest on nieco za duży ale chyba nie aż tyle??

Ja ostatnio zapragnąłem zmiany. Najpierw padło na grawela, wypożyczyłem i okazało się że to nie moja bajka, po kilkudziesięciu km ból pleców i dłoni. Za bardzo pochylona pozycja jak dla mnie. Czyli zostaję przy mtb ale jednak chcę go zmienić. Potrzebuję raczej rekreacyjnej geometrii, nie zamierzam się ścigać. Obowiązkowo mocowania na bagażnik, a to zawęża znacznie pole poszukiwań. W oko wpadły mi najpierw Kross Level 6, Hexagon oraz Giant Talon 0 w cenach nieco ponad 3000 zł. Talon jet bardziej do rekreacji. Z duetu Hexagon - Level to ten pierwszy jest rekreacyjny ale za to słaby osprzęt. Wzrost 175 cm.

Myślę że do domowego warsztatu będą dobre, klucz wchodzi ciasno na nypla a to chyba dobrze. Jak wspominałem miałem Proksa zaplotłem nim koło ale kilka nypli niestety objechałem, nie wiem czy to wina klucza czy moje zerowe doświadczenie w zaplataniu. Ten Prox sprawdzi się na dłuższym wyjeździe czy ultra i właśnie w takim celu go kupiłem.

Kup kingseven/rockbross/onbondage a nawet Specter taką ma. Wg mnie to jedno i to samo. W trybie 300 lm świeci ok 10 godzin i można tak jeździć po drogach polnych i leśnych, ale nie jakieś poważne mtb. https://allegro.pl/oferta/swiatlo-rowerowe-offbondage-przednie-1000-lumenow-power-bank-4500mah-16435205142 Kup kingseven/rockbross/onbondage a nawet Specter taką ma. Wg mnie to jedno i to samo. W trybie 300 lm świeci ok 10 godzin i można tak jeździć po drogach polnych i leśnych, ale nie jakieś poważne mtb. https://allegro.pl/oferta/swiatlo-rowerowe-offbondage-przednie-1000-lumenow-power-bank-4500mah-16435205142

To wygląda podobnie (jeżeli nie tak samo) jak w moim Accencie Point przy piastach Accent Race. Ja wykręcałem łożysko razem z bieżnią. Mogę rozkręcić bębenek ale za diabła nie mogę go odkręcić. Kupiłem piastę Novatec D792SB ale sprawa z bębenkiem się nie poprawiła. Chyba mam pecha do nich tzn do bębenków.

Gdzieś zapodziałem Proksa takiego uniwersalnego więc kupiłem to:

Czy jest szansa, że poniższe klamkomanetki szosowe microNEW będą działać z napędem 3x8 (przód Tourney, tył Acera) i hamulcami v-brake? https://www.aliexpress.com/item/1005007170286147.html?spm=a2g0o.productlist.main.1.228a1e8fSj5ZMJ&algo_pvid=0f5994f5-82f5-463b-bf61-abbbb6635f0f&algo_exp_id=0f5994f5-82f5-463b-bf61-abbbb6635f0f-0&pdp_npi=4%40dis!PLN!386.20!173.79!!!669.09!301.09!%40211b430817302067786201111e952f!12000039686365528!sea!PL!710259158!X&curPageLogUid=vv8KKRiyMvjM&utparam-url=scene%3Asearch|query_from%3A#nav-review

Mieszkam w tej samej miejscowości od urodzenia. Ale fakt, w około prawie sama sosna, choć bukowy lasek też się znajdzie.

Nie wiem co to jest większy kompleks leśny ale do lasu mam 500 m. Są tam sarny , jelenie, zające itp. Zresztą dziki może też tylko ich nie widuję. Za młodego zarabiałem wyrywając dziki owies i wtedy na polu latały dziki.

https://www.trojmiasto.pl/raport/Dzik-ukradl-dziecku-plecak-na-Karwinach-rt347977.html

Akurat w Trójmieście i okolicach jest ich bardzo dużo. Kolega z pracy mieszkał w Gdańsku (teraz Pruszcz Gd) i opowiadał jak na Niedźwiedniku ludzie dokarmiali dziki, a było to kilkanaście lat temu. Inny parę lat temu widział na ścieżce rowerowej dziki w Krynicy, zresztą w mieście też. Ja mieszkam na wsi, 50 km od Gdańska i nie pamiętam kiedy w okolicy widziałem dzika, Może nie dam dzik jest problemem, a to gdzie jest.

Ja przy wzroście 175 cm i przekroku na boso 80 cm kupiłem Accenta Point rozmiar M (19"). Niestety jestem na granicy rozmiarów które są podawane przez producentów. Wybrałem większy rozmiar. Mam go od niespełna dwóch lat. Wydaje mi się że dokonałem dobrego wyboru, tzn wybrałem mniejsze zło. Bo chciałem mieć akurat ten model. Nie jeździłem na mniejszym rozmiarze więc nie mam porównania ale raczej byłby bardziej za mały niż obecny jest za duży. Stojąc w rozkroku czuję lekko jak kohones opierają się na ramie ale nie gniotą. Skróciłem mostek i zmieniłem kąt, sądząc że to przez rower drętwieją mi stopy, ale to nie wina roweru. Większy rozmiar sugerowali koledzy raczej na dłuższe dystanse, do rekreacji, turystyki. Mniejszy jest bardziej zwinny, do jazdy technicznej.

Też mam te Wheelupy, pierwszą parę zamówioną u nas musiałem odesłać, chyba łożysko było zapieczone bo nie mogłem w ogóle zakręcić pedałem. Drugi komplet był ok. Ale jakoś nie jestem z nich zadowlony, nie wiem czy przyzwyczajenie do Dartmoor Stream za tym nie przemawia. Ale w Wheelup mam wrażenie, że albo piny są za długie i/luba za ostre, no platforma jest wyraźnie większa niż w Dartmoorach. No i mimo iż nie były specjalnie używane to piny też rdzewieją. Natomiast Dartmoory mają już spore luzy, a ich serwis to jakiś dramat. Więc zaczyna się rozglądać za jakimi innymi pedałami.

Vittoria Barzo 29x2.1 drut, Eco. Mam nadzieję że się sprawdzi na przodzie. Bo przez Mezcala już kilka gleb na korzeniach i gałęziach miałem.

Mieli model GEKO JMP w fajnej cenie bo po 390 zł, ale same braki są. Co do wodoszczelności/oddychalności, na papierze jest dwa razy lepsza od Regatty więc raczej byłaby lepsza.

Chciałbym mieć i jedno i drugie. Ale głos rozsądku mówi że raczej coś co oddycha. Jak widzę że za oknem pada to ani nie wychodzę do lasu, ani na rower. Na pewno dam do teściowej regatte do zszycia. Zobaczymy co z tego wyjdzie. A tak ta dziura wygląda.

Odgrzebię temat. Temperatury na Kaszubach w nocy przy ziemi dochodzą już do 0. Zmuszony byłem wyciągnąć kurtkę Regatta jeżeli dobrze pamiętam model Birchdale. Parametry ze strony producenta: Wodoodporność: 10000 mm Oddychalność: 10000 g/m2/24h Podszewka: tak, siateczkowa Kaptur: tak, nieodpinany, z daszkiem i ochroną podbródka Ściągacze: regulowane na rzepy ściągacze przy mankietach, ściągacze z blokadami przy kapturze Kieszenie: 2 dolne, 1 na piersi, 1 wewnętrzna zasuwane na zamki błyskawiczne Zapięcie: zamek błyskawiczny Jeżeli chodzi o wodoszczelność i wiatroszczelność to jestem bardzo zadowolony, mogłaby trochę lepiej oddychać bo bardzo się pocę. Niestety okazało się że jest rozerwana pod pachą i muszę poszukać czegoś podobnego. Chciałbym aby trochę lepiej oddychała, musi to być kurtka uniwersalna (trekingowa), na rower, na spacer itp. Znalazłem Kurtka turystyczna męska Quechua MH500 wodoodporna za 399 zł. Wodoodporność Ochrona przed burzą. Membrana 3-warstwowa, 25000 mm. Oddychalność Otwory boczne 29 cm i materiał odprowadzający pot (RET= 6). Oraz Kurtka turystyczna męska Quechua NH550 wodoodporna Wodoodporność Wodoodporna powłoka 5000 mm | Uszczelnione wszystkie szwy Oddychalność Hydrofilowa powłoka (RET=12) ogranicza kondensację wewnątrz ubrania. Oddychalność jest lepsza niż w Regacie, druga kurtka mniej mi się podoba no i wodoszczelność tylko 5000. Cena 400 zł to już górna granica, czy znajdę coś podobnego w tej cenie nie z decatlonu? Będę próbował ratować Regattę, bo tam szwy chyba puściły ale myślę też na czymś nowym.