Cześć,
Zamówiłem 2 nowe hamulce Magura MT5 (już zalane i odpowietrzone) , przy montażu szybko okazało się, że jest problem gdyż bez względu na to jakbym nie gimnastykował się z ułożeniem zacisku na adapterze to klocki trą o tarczę. Hamulec ustawiałem zgodnie ze sztuką czyli trzymając za klamkę z poluzowanymi śrubami adaptera (przód).
Mój zestaw to:
Widelec: Rock Shox Pike DJ (standard PM) Tarcza: Tarcza hamulcowa MAGURA STORM HC 180mm 6 śrub IS Adapter: Shimano - PM/PM 180mm SM-MA-F180P/P
Generalnie gołym okiem widać i czuć, że zacisk nawet w stanie spoczynku wchodzi na tarcze z lekkim oporem, tak jakby tłoczki po jednej ze stron były za bardzo wysunięte. Nie udało mi się nawet zdjąć tych magnetycznych klocków gdyż ewidentnie jest za mało wolnej przestrzeni aby te zagięte blaszki mogły przejść przez szczellinę. Probowałem ze swoją starą tarczą Avid Centerline UCI 180 ale efekt ten sam. Czym to może być spowodowane? Zbyt dużą ilością oleju? Zapowietrzeniem? W drugim hamulcu widzę, że jest ta sama historia więc nawet nie próbowałem go zakładać.
Nadmienię, że założenie swojego poprzedniego hebla Sram Level ST trwało tylko chwilę i odbyło się bez żadnego problemu.
Z góry dziękuję za pomoc.