Witajcie,
Zastanawiam się nad zakupem roweru trekkingowego, ale głownie bede nim jezdzil 8 km w jedna strone do pracy i z powrotem, w tym kawalek na drodze szutrowej/troche dziur oraz po asfalcie w tym, jest na nim troche dziur. W weekendy, co drugi, trzeci jakaś wycieczka rowerowa na 30-50 km.
Chciałbym kupic porzadny rower na kilka dobrych lat i najbardziej moja uwage przykul Kross Trans 7.0 (ma juz tarczowki - chociaz tutaj czytalem, ze zdania sa podzielone na temat przydatnosci - vs v-brakes) oraz 8.0.
Pytanie czy, te rowery sie mocno roznia i jak bardzo potrzebny mi jest osprzet przerzutkowy Deoro itp. Czy do moich celow, powinienem kupic taki ''wypasiony'' rower czy raczej moge celowac w cos z nizszej polki - transy 5.0, 6.0?
Budzet: do 2.800, w porywach 3.000 zł.
A moze w ogole inna firma...
Dzięki za sugestie i pozdrawiam