PawelW84

O, takie okazje to ja lubię Od razu łatwiej uzasadnić sobie zakup. Ciekawe tylko kiedy uzupełnią zapasy Chociaż coś tu jest nie tak bo podają wysokość roboczą 100-119 cm a na wiggle 120-198

Podobno "Zgodnie z art. GOODS. 5 Umowy o handlu i współpracy między UE i UK, cła na wszystkie towary są zakazane. W praktyce oznacza to, że do wszystkich towarów przywożonych z UK do UE ma zastosowanie stawka celna w wysokości 0%." Zainteresował mnie ten stojak wskazany przez @tobo https://www.wiggle.co.uk/lifeline-pro-bike-workstand szczególnie ze względu na wysokość. Ech a miałem już nic nie wydawać na rower 😕, a tu masz babo placek.

Fajny i przede wszystkim wysoki Cena też dobra bo kolo 800 zł ale koszt wysyłki 300 zł 😕 to już 1100 razem

Wszystko kupisz w Rose. Napisz e-mail do suportu. Adres na stronie. Szybki kontakt, wystarczy umiejętność obsługi Google translator i paint żeby ewentualnie zaznaczyć o co nam biega Maja karbonowe sztyce D, zintegrowane mostki o roznych dlugosciach, stery, a nawet adaptery do przejścia na zwykły mostek. Od razu uprzedzę że sztyca i mostek kosztują słono. Stery i podkladki kupisz też prosto od Acros Ściągnij sobie od nich ze strony manuala od ramy i świat stanie się prostrzy

To jest jakiś dramat żeby za tysiąc złotych stojak miał takie wady. W moim btwin 500 za 250zl jestem w stanie przeboleć ze z 20 kg elektrykiem staje się chybotliwy (ale ma 160 cm), że regulacja obrotu roweru jest niepewna (ale nigdy nie puscila) a pedal potrafi uderzać w rurę główna (bo gorna rura ramy nieco obróci się w uchwycie), ale w stojakach za 1000-1500zl ? Ile trzeba wydać żeby tak proste urządzenie było funkcjonalne, przemyslane i prawidłowo wykonane ?

Cena tego Uniora jest 😱 Ten Feedback Sports Sport wygląda konkret, cena spoko i wysokość ludzka, chociaż ten zacisk imadelkowy chyba gorszy niż w Unior ?

Tak ale są bez zaworków a te z serii Compression o pojemności 10l są w oczonych kolorach.

Cześć Czy ktoś może polecić jakiś worek wodoszczelny z zaworkiem do Triglav Packman w kolorze czarnym? Nie mogę znaleźć niczego co by nie było oczone.

Mam chyba takie dwa lub trzy nowe przygotowane na sprzedaz. Dla mnie i małżonki były skrajnie nie wygodne. Wyleciały po 3 godzinach jazdy.

Raczej 10, rodzinę byś obdzielił

Ten Red wygląda ciekawie i jest chyba najwyższy 152cm

Z tego co wiem nie ma takiej opcji. Pasował będzie tylko bebenek danego producenta do danego modelu piasty

Oczywiście zawsze może być tak że usługa zostanie wykonana nieprawidlowo lub jesteśmy przypadkiem 1na 1000 gdzie ogólne reguły nie zdadzą egzaminu ale przecież jeśli coś jest nie tak to wracamy do studia i dalej szukamy rozwiązania w ramach uslugi. Ja dość długo próbowałem dopasować się do roweru sam. Czytałem artykuły, książki, oglądałem filmy. Próbowałem, testowałem, wymieniłem kilka mostków, a w efekcie i tak nie potrafiłem obiektywnie ocenić czy moja pozycja jest prawidłowa. Zapewne spowodowane było to brakiem niektórych przyrządów, punktu odniesienia ale przedewszystkim brakiem doświadczenia. Oczywiście cała ta droga na marne nie poszła ale z perspektywy teraz zdecydował bym się szybciej mimo że zasadniczo problemów bólowych nie miałem a jedynie pewien dyskomfort. Popatrz na siodlo EC 90 na stalowych pretach z aliexpress. To kopia Speca Power Comp. Jakościowo naprawdę spoko, przejechałem już kilka tysięcy km i wszystko z nim w porządku a koszt śmieszny więc można zaryzykować.

A ja zaczął bym od fittingu. W mojej ocenie wiekszosc dyskomfortów związanych z siodelkiem wcale nie wynika z jego nieprawidlowego doboru tylko ze złej pozycji na rowerze. Zastanów się czy sumarycznie nie będzie taniej/szybciej udać się do kogoś ustawić rower zamiast samemu poszukiwać idealnego siodla, którego możesz nigdy nie znaleźć bo nie tu szukasz przyczyny.

Oba mają korby Rotora z którymi byłychyba jakieś problemy. Poszukaj w archiwum forum

Wydaje się być bardzo nisko, a w przednim kole nie wyregulujesz zacisku hamulcowego

W grawelu mam linki pochowane ale w XC lecą po wierzchu więc faktycznie może być z tym problem Triglav ma jakieś ciągłe problemy z dostępnością. Dla mnie dziwna firma Kilka toreb Ortlieb widziałem i faktycznie robią dobre wrażenie. Ten ORTLIEB Handlebar-Pack ma 45cm szerokości więc powinien zmieścić się w kierownicy typu baranek no i w 9 litrów już chyba co nieco można upchać. Chociaż nie ukrywam że najbardziej korci mnie ten Evoc, ale tylko 5litrów i aż 600 zł. 😕 @lewocz Właśnie zauważyłem, że Geosmina jest w dwóch kolorach ale nie zwróciłem uwagi że to wynika z różnic modelowych przed 2022 i po. Mają też mniejszą torbę na kiere Geosmina Handlebar Bag 10L za 230 zł

Cześć Rozważam zakup torby na kierownicę, ale ponieważ nigdy z czymś takim nie miałem do czynienia chciałem zaczerpnąć nieco wiedzy od bardziej doświadczonych. Torba powinna pozwolić spakować się na około 2 dniowe wycieczki rowerowe z ewentualnym noclegiem w lesie ( hamak, tarp) i stanowić uzupełnienie dla torby pod siodłowej (6-10l) oraz plecaka. Chciałbym żeby pasowała zarówno do baranka jak i prostej kierownicy. Przeglądając nieco internet trafiłem na kilka ciekawych modeli ORTLIEB Handlebar-Pack - 9l za 390 zł EVOC Handlebar Pack Boa - 5l za 600 zł TOPEAK FrontLoader - 8l - 260 zł GEOSMINA Harness Roll Bag - 15l za 270 zł (to już chyba za dużo) Możecie coś polecić ?? Evoc wygląda super ale cena... trochę przesadzona no i chyba trochę mała Geosmina wydaje się za duża. Mam plecak 15l i nie wyobrażam sobie przytroczenie go do kierownicy ze względu na wagę i sterowność roweru. Topeak i Ortlieb wydają się ciekawymi propozycjami. Z tego co widzę Topeak to taki packman, nie wiem jak Ortlieb. Fajnie gdyby taką torbę dawało się w dość łatwy sposób zdemontować z kierownicy i zabrać ze sobą. Tu chyba Evoc będzie miał przewagę ?

Nie mam, zasadniczo nie jeździłem bez gornej rury poziomej ale się wypowiem. Przy dość ciężkim elektryku może dawać poczucie wiotkości ramy w szczegolnosci ze rowery dysponuja sporym momentem. Mój tata kiedyś wpadł na pomysł zakupu takiego roweru trekingowego (nie e-bike) no i jakoś się nie sprawdzilo. Nie podpasowalo, nie zatrybilo. Mi też ten rower totalnie nie podpasowal, byl nerwowy i słabo się prowadził. Raczej braku górnej poziomej rury bym tego nie przypisał ale...w efekcie przestał jeździć. Kupiliśmy mu RR e-st 900 i drugi sezon lata w każdej wolnej chwili, nawet pomimo konieczności podnoszenia wysoko nogi (uszkodzony kregoslup). Więc może ta rama z górna pozioma nie taka straszna by robić z niej problem tym bardziej ze reraz wszedzie stosuje sie sloping. Po prostu trzeba rower przechylać do wsiadania i tyle

Tu też jest trojkat. Czy nic by się nie stało, przy stali na pewno nie, przy karbonie lub wycieniowanym alu, ciężko powiedzieć. Tu gość na mieszczuchu lata

Wytnij w jakimś klamocie, gorna rure i zobacz co się stanie. Jako podpowiedź dodam że jako dzieciak połamałem dwa stalowe składaki wlasnie bez tej górnej rury. Składaki zrobiły się z nich dosłownie. Możesz też wylutowac sobie trojkat, sprawdzić jego sztywność a później odciąć jedno ramie i porównać. Tu też dam podpowiedź, zwróć uwagę z jakich figur składa się wiekszosc kratownic. Znajdziesz je w dźwigach i większości hal. Nie bez przyczyny są to trójkąty.

Poczytaj sobie U mnie max w zaciski 105 weszło gladkie 700x30c. Po wiejskich drogach lata się tym super (popękane asfalty, ubity szutr na kamien) ale o lesnych raczej zapomnij. Wystarczy trochę piachu luzniejszego i koło wpada razem z felga a piach przykleja się do obręczy i włazi pod klocki hamulcowe. Szkoda roweru bo taka jazda to trochę szarpanina.

Sprawdz jakie masz rozmiary i typy srubek w rowerze. Poszukaj multitoola który ma pasujace klucze. Kup markowy. Ja mam Unior euro bo lekki. Kup oddzielnie łyżki do opon np topeak. Ja mam takie żółte. Kup spinkę do lancucha Olej te kowadła z milionem końcówek, jak nie masz torx to nie kupuj, jak nie masz gwiazdek albo plaskich to nie kupuj wkretakow. Do pracy jest to nie wygodne bo za duże i nie poręczne, łyżki za małe, skuwacz nie wygodny. Wymieniamy pół roweru dla zbicia wagi a później pakujemy multitoola który waży 200-300g

Nie uważam. To moje odczucia i daleko im od galopowania. Może po prostu każdy inaczej odbiera komfortową jazdę ? albo ważę dużo więcej od ciebie ? albo jestem przyzwyczajony do amortyzowanego MTB na 2,3 kapciach ? . Tak czy inaczej w moim wykonaniu każdorazowo zjazd na coś innego niż ubity szuter (co już było średnio przyjemne) kończył się zapadaniem opon, w skrajnych przypadkach wręcz po obręcz.

Przy zaciskach shimano 105 max co wciśniesz to gladkie 30mm. Opona 700x30 przy ciśnieniu 4 bary da ci co najwyżej względny komfort na gorszej jakości asfaltach. O zjazdach na drogi gruntowe możesz zapomnieć. Taka oponka wpada w każdą nawet odrobinę luźniejsza nawierzchnie a jazda nie jest niczym przyjemnym. Jeśli planujesz sporadyczne zjazdy z asfaltu i błotniki to celowałbym w hydraulikę i opony minimum 700x40 z minimalnym bieżnikiem co raczej wskazuje na grawela. Druga sprawa to napęd. Grupy szosowe nie mają sprzęgła więc na wybojach lancuch trochę dzwoni i lata.