Skocz do zawartości

Druciarz_Akrobata

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    61
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika Druciarz_Akrobata

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Reaktywny
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Dzięki, popatrzę na tematy paralotniowe, może coś uda się zgapić
  2. Masz rację. Miałem na myśli budowę całego zestawu piasta-widelec. Przy osi gwintowanej na całej długości może warto byłoby mocować ją w tulei z gwintem wewnętrznym i na końcu dwie skontrowane nakrętki, aby ośka nie wykręciła się z widelca
  3. @skom25 Tak, widziałem. Natomiast jednostronne mocowania kół stosowane są np w wyżej wspomnianych "gokartach", od których roi się w nadmorskich kurortach i jestem przekonany, że nie rozbierają Leftych, żeby poskładać te wozidełka =P Myślę, że wchodzi w grę przeróbka jakiejś piasty, którą można wziąć z półki, a nie toczyć od zera. Np przerobić tylko oś, lub wytoczyć nową. Nie robiłem nigdy czegoś takiego, ale myślę, że znajdzie się ktoś, kto robił albo chociaż miał okazję obejrzeć z bliska taki system i będzie chciał podzielić się wiedzą ;-) PS Sturmey Archer single-sided drum brake hubs (X-SD) right Jak wyguglasz to hasło, to wyskoczy Ci piasta od sturmeya, mocowana jednostronnie. Oś 12mm to wcale nie tak dużo.
  4. Cześć Wam! Zastanawiam się nad rozwiązaniem problemu jednostronnego mocowania koła, tak jak wygląda to np w widelcu lefty, ale również gokartach na pedały, wózkach inwalidzkich itd. Chciałbym zbudować sobie wozidełko, które będzie miało koła zamontowane tylko od jednej strony i zastanawiam się nad możliwościami, jakie dają nam zwykłe piasty rowerowe na kulkach lub maszynach, z osią pełną, gwintowaną. Czy przesunięcie piasty na osi w jedną ze stron będzie wystarczająco sztywne? Czy można uzyskać taki montaż bez toczenia własnych piast lub osi? Wózki inwalidzkie raczej nie są poddawane obciążeniom "dynamicznym" a ich mocowanie nie należy do najlepszych.Macie jakieś pomysły? (nie znalazłem takiego wątku, ale jeśli temat już się pojawił i był rozwiązany, to krzyczcie) Pozdro!
  5. Ano właśnie, inne przeznaczenie, inny skok zawieszenia, wsio inne. No nic, będę z ciekawością obserwować postęp prac. Powodzenia w projekcie i czekam na rozwój sytuacji ;-)
  6. To już bardziej prawdopodobny scenariusz. W moim rowerze(xcaliber 8) mam przekrok 75.3, rozstaw ramy 44.9 i wysokość ramy 60.9(cm). Nie wiem, czy na coś Ci się to przyda, ale zawsze możesz porównać wartości ze swoim projektem
  7. To rzeczywiście ciekawostka, bo z tego co napisałeś, powinienem mieć trójkę. Między 182 a 196 jest spora różnica
  8. Ile rozmiarów przewidujesz?
  9. @Eneen mam 183cm wzrostu. 152 do trójkąta, przekrok 83-84cm
  10. Piękne dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Idea gwintowania drukowanego/drukowania gwintowanego elementu na razie budzi moje obawy, ale chętnie zobaczę efekt końcowy. Zdradź jeszcze proszę, czy element pomiędzy główką ramy a dolną rurą to dodatkowy panel czy rura jest złożona z dwóch elementów?
  11. Cześć. Zamierzasz korzystać z gotowego zestawu rur, czy rozwiązałeś to w inny sposób? Drugie pytanko: dlaczego i z czego chcesz drukować hak? A, jeszcze jedno, dropouty kupujesz, czy modelujesz i wycinasz? Podoba mi się idea linek idących na zewnątrz. Linka przerzutki ma być full pancerz? Zastanawiałeś się nad upchnięciem mocowania hamulca pomiędzy widełki? Czy nie było miejsca, czy coś innego skłoniło Cię do tego rozwiązania?
  12. Też mi się wydaje, że to zbyt optymistyczna wersja. No nic, na chwilę obecną trek zostaje ze mną i powoli będzie dostawać kolejne części. Dziękuję pięknie za pomoc
  13. To oczywiste. Bardziej chodziło mi o to, że kupując rower ze sklepu masz sporą utratę wartości zaraz po tym, jak na niego wsiądziesz. Zastanawiam się, w jakich pieniądzach można by się pokusić o ewentualną sprzedaż.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...