Dzień dobry,
Od przyszłego tygodnia widzę, że pogoda się polepszy i mam zamiar dojeżdżać rowerem do pracy, ale naszła mnie taka myśl. W mojej pracy jest niby wiata rowerowa, ale nie dość, że jest mała czyli w cieplejsze dni rower pewnie będzie poza wiatą to jeszcze w czasie pracy czyli 8-9 godzin rower będzie ,,narażony,, na słońce. W deszczu stać nie będzie po w dni deszczowe jeździć nie będę. I stąd moje pytanie, czy takie wystawienie roweru na te 8-9 godzin wiosennego, a później letniego słońca może mu jakoś bardziej zaszkodzić? Czy lepiej skoro tyle ma się grzać, kupić mu jakąś osłonę czy coś? Czy wy również dojeżdzacie do pracy rowerem i po tylu godzinach na powietrzu nic nigdy się nie stało?
Dziękuję za odpowiedzi, miłego weekendu.