Materiał ma drugorzędne znaczenie jeśli chodzi o wytrzymałość ramy.
Liczy się jej konstrukcja, optymalizacja grubości ścianek, przekrojów profili, jakość spoin lub spasowanie prepregów.
Zakładając jednakową sztywność carbon w większości przypadków będzie lżejszy, łatwiej uzyskać w tej technologii zmienne przekroje.
Zarówno aluminium jak i carbon da się naprawiać.
Moim zdaniem ładowanie 2 tysięcy euro w używkę, której serwis na start pochłonie co najmniej 1 tysiąc euro to poroniony pomysł.