KSikorski

Tak było.

SKS Veloflexx ma mocowania na rzepy, do każdego roweru da się to zamontować.

Jeśli full to SID z chargerem. Jeśli hardtail to nie ma moim zdaniem różnicy czy SID czy Reba, co się taniej uda kupić. Ograniczeniem w terenie będzie prędzej brak tylnego zawieszenia niż zapowietrzający się tłumik.

Patrząc na kompletację i cenę - dobra oferta. Do zastosowań typu "Chcę dopiero poznać swoje preferencje rowerowe i jeździć po mieście, w lesie, szutrze, szosie – latem i zimą, sucho, mokro, śnieg, błoto." też będzie bardzo w porządku. Dokupić błotniki i oświetlenie tylko.

Czy ogłoszenie jest aktualne?

Mam Cię szanowny @skom25 vel @ChuChu

Full XC taki do 100mm skoku, na szybkich oponach, w warunkach z przewagą "dróg tylko z nazwy" moim zdaniem będzie optymalnym wyborem.

Na allegro są nawet za 360zł, ale zarówno w bikestacji i na allegro to oem-y bez obejm. Kolega ma i nie szuka innych, tyle wiem.

Z takimi ulepami jest istotny dla mnie problem - w razie kolizji lub kradzieży nie da się jednoznacznie udokumentować wartości dla ubezpieczyciela.

Biorąc pod uwagę 2,5 krotną różnicę w cenie między performance a protection i porównanie do fabrycznych schwalbe... to rk performance będzie bardzo dobrym wyborem na wycieczki z przyczepką 😉 https://photos.app.goo.gl/2234e8ts4u3cEQGN6

Zgadzam się, że do ciągania przyczepki aluminiowy ht będzie lepszy niż full (sam tak robię). Moim zdaniem sens w kategorii nakłady/efekt to wrzucenie lekkich opon na mleku. Coś w stylu vittoria mezcal xc race (te beżowe), cst jack rabbit II pro (tr-cs6t7), continental race King performance lub protection.

Rower to suma elementów i nie ma w nim jednego "balastu". Wymiana widelca da Ci ponad 0,5 kilograma oszczędności, wymiana kół da Ci 0,3kg, tubeless da 0,3kg, jakieś lżejsze opony 0,5kg I wydając ponad 3900zł zejdziesz z 14,1kg na 12,5kg, co dalej będzie dość dużo jak na aluminiowego hardtaila w kategorii astm 3. Lepiej zainwestować te pieniądze w kapitał na lekkiego fulla, hardtaile to półśrodek.

@Dokumosa @Wojcio Potwierdzam, gary fisher sugar ma tylny trójkąt oparty o elastyczność tylnego trójkąta. Kinematycznie nie miałoby się to prawa obrócić gdyby było całkiem sztywne, promień obrotu końca wahacza i promień obrotu wspornika dampera wykreślają znacząco różne ścieżki. Powyższe potwierdzam obserwacją osobistą, mam taki rower w rodzinie pod opieką. 21 lat uginania nie robi na nim wrażenia. O elastyczności wahacza wspomniane jest w teście bikeboard'u z 2003 roku. https://photos.app.goo.gl/aiLPTgg8JyK28upe9

Można kupić zestaw do przeróbki na blokadę z manetki za około 250-290zł (cały nowy tłumik się wkłada), ale wg moich doświadczeń z dwóch lat użytkowania paragona nic to nie wnosi do tematu.

U mnie Vo2max w szczycie sezonu wyznaczane w teście do odmowy na AWF było nieco ponad 59 (i było to 4 lata temu). Aktualnie garmin mówi mi że mam 56, będąc w cyklu treningowym od marca. Cykl zaczął się od zupełnego roztrenowania. Zatem jakoś tam się to pokrywa, ale nie przywiązywałbym się do tych cyferek na sztywno. W każdym razie od marca widzę wzrost pułapu w garminie i pokrywa się to z moimi odczuciami.

Przelot przez stery ma canyon, którego użyłem jako podmiot porównania.

Patrząc po konstrukcji ramy to tego aluminium pospolitym nazwać nie można, rura podsiodłowa to już wyższa szkoła obróbki plastycznej, ale faktycznie ta wersja bazowa z Reconem Silver wygląda tragicznie.

Sensowny jest chisel comp shimano (w moich oczach). Ta wersja katalogowo kosztuje 15 700zł i waży 12,86kg. Odpowiednikiem jednej z najbardziej opłacalnych marek w tej zbliżonej cenie katalogowej (15 399zł) jest canyon lux trail CF6, kluczowe komponenty (zwłaszcza zawieszenie) są wyższej klasy i waży 13,10kg, mimo że carbonowy. Jak bym miał wybierać to bym miał zagwozdkę, chyba musiałaby sylwetka zadecydować 😀

Tak, dasz radę przełożyć*. Kupiłem te koła do roweru Żony i jestem zachwycony stosunkiem jakość / cena. * - nie wiem tylko czy masz nakrętki tarcz hamulcowych pod klucz kasety czy pod klucz suportu. Na przód będzie potrzebna nakrętka pod klucz suportu. Niemniej to groszowe sprawy.

Za parę stówek, dokładnie cztery i pół, można mu zafundować komplet kół tubeless na szerszych obręczach i piastach maszynowych: https://allegro.pl/oferta/kola-27-5-xlc-mtb-ws-m05-komplet-zestaw-kol-14685911117 Przy okazji dostanie się możliwość przejścia na inne rodzaje bębenków lub na sztywne osie.

Treningi darmowe z garmina są słabe, delikatne jak dla puchatego kotka. Dobrze mi się sprawdza na rozbudzenie motywacji taki trening, że wybierasz ulubionego singla z powrotnym podjazdem na 5-10 minut pedałowania. Napieprzasz w dół ile fabryka dała, potem wracasz trzymając się w zakresie 4-5 strefy mocy. U mnie jedno kółko zajmuje wtedy 14 minut. Robisz 6 kółek. Mój przykładowy singlo-podjazd treningowy: https://strava.app.link/6YtaTUXFvKb

By wyznaczyć strefy mocy musisz wykonać test FTP. Strefy wyznacza się na podstawie procentów wyliczanych z FTP. Co do samego programu treningu, to na początek kup sobie jakiś ogólny plan treningowy (około 300zł za rozpiskę na pół roku) i spróbuj do tego podejść, zobaczysz co Ci wchodzi, co nie wchodzi...

W specialized tańsza opona za darmo:

Jedyne co przychodzi mi do głowy w tym budżecie to dartmoor blackbird intro.

Przejeździłem tak dwa lata w trybie Kielno-Wrzeszcz przez lasy oliwskie plus typowo gravelowe Kaszuby. Zero kłopotów. Problem zaczyna się stricte jak wjedzie na single w znaczeniu MTB.