W moim przypadku to był problem z piastą alfine w rowerze użytkowanym w terenie.
Dzień pierwszy: Wieliszewska Trasa Crossowa, piaszczysty las, trasa xc, trochę korzeni. Nakrętki piasty się luzują, przy depnięciu pod górę koło wychodzi z haków ciągnięte przez łańcuch. Trudno nie zauważyć, nie da się jechać.
Zdjęcie: https://photos.app.goo.gl/d9BpgQ4ZdKdze2zx5
Dzień drugi: Kampinoskie Single, Andrzeja i Konwaliowy. Sytuacja się powtarza, długa jazda w terenie, nadchodzi stromy podjazd, depnięcie na stojąco, koło wychodzi z haków.
Po tym zakończyłem eksperymentowanie z alfine i sprzedałem wszystkie graty.
Moja teoria jest taka, że problem generuje niepełny gwint na osi Alfine - są dwa ścięcia żeby zablokować obrót osi w hakach. Niepełność uzwojenia gwintu plus wyginanie osi podczas pracy na wybojach znosiły warunek samohamowności.