Raz się przejedziesz na fullu i uznasz że wymarzony hardtail to gówno.
Te koszty to jakaś miejska legenda. Kupujesz rower za 15 tysięcy i nie stać Cię na 100zł (widelec)+100zł (damper) co 50 godzin jazdy?
Ciągnięcie w prawo to może być kwestią krzywo pospawanej ramy też.
Sprzedaż to słaby pomysł, bo potem kupujący może mieć roszczenia z tytułu rękojmi.
Ja bym próbował zwrócić do sprzedawcy lub dochodzić wymiany na sprawny.
Trzeba go wcisnąć by przekręcić.
Za mocno buja przy pedałowaniu - przekręć w stronę +.
Mało czuły na wyboje o małej częstotliwości - przekręć w stronę -.
CR jest bezkonkurencyjne jeśli chodzi o tempo realizacji i dostawy.
Byłem dwukrotnie w podbramkowej sytuacji i CR ratowało mi dupę. W takich przypadkach akceptuję dopłatę.
Moje zdanie brzmi "Wszystko co nie ma pełnego zawieszenia jest wyspecjalizowanym sprzętem do poruszania się po stosunkowo równym terenie".
To wszystko jest subiektywne.
Edge 530 domyślnie sam aktualizuje Twoje FTP, gdy ma do tego podstawę.
Tu jest to opisane:
https://www8.garmin.com/manuals/webhelp/edge530/PL-PL/GUID-FE083050-1431-41B5-AC42-726025B931C1.html
Należałoby pomierzyć kluczowe połączenia, a nie losowo wymieniać.
Sprawdzić równoległość powierzchni przylegania misek suportu.
Sprawdzić spasowanie sztycy z ramą. Różnica średnic ma być nie więcej jak 0,3mm.
Sprawdzenie haków to dobry trop, tu jest instrukcja: https://www.parktool.com/en-int/blog/repair-help/dropout-alignment
Jaka to jest w ogóle rama?
Przykład z innego roweru o podobnej konstrukcji: https://photos.app.goo.gl/dMXvVRoyeWV19WkR9
Generalnie jest to wyjątkowo słabe i upierdliwe rozwiązanie. Nie powinno się ustawiać łańcucha tak, by był napięty. Musi mieć kilka milimetrów luzu góra-dół.
Bo na tym właśnie polega physio trueup.
Jak jadę rowerem to używam edge. Zegarek pozostaje sobie włączony, jedynie zbiera minuty intensywnej aktywności, ale nie wie co się dzieje.
Po zakończeniu jazdy i synchronizacji kalorie na zegarku aktualizują się o dane z edge. Bez tej synchronizacji zegarek pokazuje mniej aktywnych kalorii.
Wszystko jest kwestią perspektywy... jeżdżę na codzień fullem 130mm na 880 gramowych oponach 2,35 z korbą 30t.
Dokupiłem ostatnio hardtaila xc. Z korbą 36t oraz 590 gramowymi oponami 2,25 to subiektywnie jest rakieta, średnia 26,7km/h na ~50km trasie "gravelowej" jadąc na spokojnie na granicy 3 i 4 strefy tętna.
1x12 preferuję. Zjazdy i podjazdy u nas są krótkie, przy napędzie 2x trzeba często przerzucać przód i korygować tył, na dłuższą metę bywa to irytujące.
Ja za to użytkuję reverba stealth c1 z manetką 1x i nie chciałbym na ten moment wracać do żadnej sztycy linkowej. Kultura pracy hydrauliki jest nieporównywalna.
Nie miałem do czynienia z poprzednimi generacjami, ale c1 ma "vent valve" czyli możliwość odpowietrzenia bez rozbiórki sztycy, tak jak bikeyoke revive.