Neuron i Trance to to samo w zasadzie (teraz mam obydwa, jeden żony drugi mój) - to co jest fajne w Neuronie to to, że nic tam nie ma do zmiany na dzień dobry, nawet manetkę mykmyka dali porządną od Shimano. Trance ma masakrycznie ciężkie koła, łańcuch, manetkę i gripy od razu do zmiany + słabe tarcze - ale można go wyłapać trochę taniej . Mój aluminiowy Trance 1 po zmianie kół na DT Swissy od Daveo waży 13.4 w porównaniu do karbonowego Neurona który waży 13.1 - nieduża różnica (też ważone wagą bagażową).