
nossy
Użytkownik-
Liczba zawartości
1 089 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez nossy
-
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
nossy odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Bo to jest temat gniew rowerzysty...więc próbuje go wywołać. Proste...a że dodatkowo na rowerze wkurzało go brak sprężyn w kanapie to mu się ulało. -
...tak pod warunkiem, że to jest przyczyną. A nie zawsze musi być. Jest cały szereg zmiennych od kadencji o której wspomniałeś przez złą pozycję po dysfunkcję. Sprawdzać warto od najprostrzego i najtańszego wariantu.
-
Organizm jest ze sobą mocno powiązany. Haluksy zaczynają się m.in np.: w Achillesie, problemy w odcinku lędźwiowych zaczynają często w kolanach. Może być tak, że masz źle ustawioną pozycję, za duże nacisk na staw kolanowy co pociąga za sobą dalsze konsekwencje. U mnie zmiana ustawień bloków, wysokości siodła i odsunięcie siodła praktycznie zniwelowały problem, a cierpiałem głównie po ciężkich maratonach w Karpaczu, Bielawie, Świeradowie itp. Możesz tez mieć lekko przestawioną miednicę, jedną nogę krótszą od drugiej co przy większych obciążaniach rodzi problemy. Tak więc tak...większe obciążenia na kolana mogą powodować bóle w odcinku lędźwiowym- jak pisałem sam tak miałem.
-
Dietetykiem też możesz być "po kursie" choć to już nie zawód medyczny....fizjoterapueta oczywiście zawód medyczny, ale kupa ludzi trenerów, studentów awf, instruktorów jogi robi wąskie kursy i reklamuje się jako fizjo, terapeuci, oczywiście masz gabinety, obowiązkowo jakiś rysunek ciała- nikt nie pyta o wykształcenie choć na ścianach mnóstwo dyplomów z ukończonych kursów. No bo dla przeciętnego Kowalskiego masaż robi fizjoteraupeta....może powinienem napisać "fizjoterapeuta po kursie".
-
[Gravel] Który producent ma najlepsze ramy?
nossy odpowiedział delfin150 → na temat → Gravel/Przełajówki
Kross kiedyś robił ramy u siebie. Jest jeszcze Giant, który technologię karbonu ma mega opanowaną i niemal wszystko robią u siebie (plus jeszcze dla innych). Wbrew pozorom karbon to nie alu. Łatwiej wejść w produkcję ram karbonowych niż dobrego hydroformowanego alu (profile plus ramy). -
No to tak ode mnie, który walczy z bólami pleców od lat. U mnie bóle lędźwiowe były spowodowane złym ustawieniem bloków i siodła. Velolab załatwił sprawę jedną sesją fittingu plus zalecił dodatkowe ćwiczenia na stabilizację. Po drugie idź do lekarza rodzinnego- niech zleci Tobie rtg. Rodzinny nie da Tobie skierowania na rezonans ani tk. TK w przypadku kręgosłupa średnioopłacalny, lepiej rezonans. Ja walczę od paru lat ze spięciami mięśni, spina mięsień grzbietu, dalej powięzi, opłucną- aż nie moge powietrza nabrać. Spięcie potrafi trzymać dniami, aczkolwiek kumulacja ma miejsce przez pare godzin. Mam dobrego osteopatę, który potrafi to dobrze rozmasować, igły, laser i spokój na parę tygodni. U mnie ani RTG, ani rezonans nic nie wykazały, konsultacje z bardzo dobrymi neurochirgami, osteopatami i nic. Jeden lekarz mówi, że to kwestia spięć na tle nerwowym, drugi że to jakaś choroba immuno i zaburzenia elektrolityczne mięśni, ktoś tam że może od jelit (bo często dają takie symptomy). Tak więc nie trać czasu bo jak problem będzie się nasilał, a nic nie wyjdzie z kręgosłupa to szukanie kosztuje czas i pieniądze. Zacznij od: -rodzinny i rtg ,jak nic nie wyjdzie to.... -bikefitting, jak nie pomoże to: -rezonans i konsultacja z neurochirugiem, osteo i dalej wg wskazań. Jak nie ma przeciwskazań to wzmacniaj mięśnie głębokie brzucha i pleców. Nie bawiłbym się ze zwykłym fizjo bo byle kursie. Mam doświadczenia rodzinne, że osoba miała problemy z odcinkiem lędźwiowym więc chodziła do fizjo, który to rozmasowywał. Na początku pomagało, ale po roku ból się nasilił. Po roku dobry osteopata, który od razu zalecił rezonans. Po rezonansie skierował do neurochirurga- okazało się był stan zapalny, który pierwszy fizjo potęgował masażami, skończyło się na skomplikowanej operacji. Udało się, ale dyzfunkcje pozostały.
-
[8000-9000zl] Karbonowa rama i 32mm czy aluminiowa i 35mm
nossy odpowiedział SDeba → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Ten superior to fajny sprzęt i zbiera dobre opinie....a co do szosy, szutrów...wkręcisz sobie , że lecisz jakimś odcinkiem na Strade Bianche to zaraz będzie milej.😀 -
[8000-9000zl] Karbonowa rama i 32mm czy aluminiowa i 35mm
nossy odpowiedział SDeba → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
To kup sobie Superiora x-road na karbonowej ramie gdzie wejdzie 40c i po temacie. Przynajmniej ja bym tak zrobił chcąc miec rower typu road+, którym latem jeździłbym po asfaltach , a zimą po leśnych szutrach. Wszystko zależy czego oczekujesz. Chcesz zjechać na szutry i po nich stale jeździć to road+ z oponami min.35c, a jeśli głównie asfalty i okazjonalny przejazd przez jakiś odcinek szutrowy to 32c z luzem da radę. Za te pieniedze karbon vs alu....tylko karbon. Mam jedno i drugie...parę szos na ramach karbonowych już miałem, w szutrówce mam alu (sztycę na karbon to szybko wymieniałem) i najchętniej i najszybciej wymieniałbym szutrówkę z alu na karbona. -
Na zdjęciu widzę ostre przetarcia nad naklejką oraz białe przebarwienia/ślady na kalejce i pod nią. Jeśli chodzi o to nad naklejką i są one mocno wyczuwalne pod paznokciem, mają ostre poszarpane krawędzie (zrób zdjęcie telefonem i powiększ) , widac podkład to nic z tym nie zrobisz jeśli chodzi o zabawy detalingowe. Pozostaje kupić jakiś lakier pod kolor i zrobić zaprawkę przy użyciu pędzelka albo gąbki (toyota ma takie fajne lakiery zaprawkowe z aplikatorem na specjalnej gąbce). Ogólnie wg mnie- to musisz pokochać.
-
Nie ma co zaśmiecać kolejnego tematu rozkminami nt. opon. Chodzi tylko o to, żeby nie przekreślać roweru tylko dlatego, że pomieści opony max 28c, które wg mnie są wystarczające ( a jak się okazuje z opinii użytkownika wejdą szersze więc temat wyczerpany). Nikt się tu nie trzyma tego jak świętości...każdemu wg potrzeb jak to mówią. Użytkownik musi ocenić to sam.
-
...no właśnie, po co? Jak ktoś szuka road+, którego zmianą opon można zmienić w lekką szutrówkę to spoko, ale jeśli ktoś tego nie planuje to wg mnie 28c w zupełności wystarczy. Dla mnie to złoty środek. Oczywiście jak ktoś ma serio bardzo kiepskie asfalty to warto rozważyć 30c lub 32c. Ja patrząc na swoje okolice i swoje trasy preferuje 28c. Jeśli chodzi o relację cena/osprzęt to ta Sensa to bardzo sensowna opcja. Felta wziąłbym (tzn. mi się nie podoba więc bym nie wziął😀) jeśli szukałbym roweru z opcją włożenia szerszych opon na sezon jesień/zima i zjechania na leśne szutry.
-
w kolejności gp4000, dalej us3, dalej zdobyczne gp4000sII, dalej gp5000 tr.
-
[Licznik] Czy istnieją liczniki rowerowe z oksymetrem
nossy odpowiedział krzysiu77 → na temat → Akcesoria rowerowe
Można obadać czy opaska whoop nie ma takiej funkcji. -
zobacz czy w Twoim izotoniku nie ma aspartamu, gumy guar itp Ja stosuje izotonik w proszku z activlabu jak sytuacja zmusza, isostaru lub często robię sobie sam. Sok z pomarańczy plus woda np.staropolanka 2000 w proporcjach 50/50 i masz izotonik. Kiedyś przez jeden izotonik kupiony na szybko na stacji ledwo ukończyłem zawody , prawie były krzaki jak u Toma podczas Giro.
-
Oczywiście, że tak...że czasami nie warto. Ale ja po glebie i paru uślizgach na US szybko uciekałem do gp4000. Niebo, a ziemia-szczególnie ma mokrym. Widziałem realną różnicę między US i paru innych tańszych i co podkreślę przyzwoitych oponach, a GP4000 i GP5000. Stąd moje wyczulenie. Jeździłem na duro, ultrasporcie, michelin pro race 3...na suchym było oki, na wilgotnym , mokrym, zabrudzonym asfalcie już nie. Nie podejmuje tutaj tematu komfortu, oporów toczenia tylko przyczepności opony w różnych warunkach. W życiu tylko jednego dzwona miałem jak jechałem na limicie (podczas zawodów w Zdzieszowicach), reszta podczas niby luźnej jazdy. Chodzi mi tylko o to, że sam wychodzą z założenia , że czasami 100zł różnicy na oponie zadecyduje czy poliżę asfalt, czy nie. A może nie...ale nie chce mieć pretensji do siebie ,że przyoszczędziłem jak nie musiałem.
-
@Mihau_...tym razem trochę odpłynąłeś😀, ale wróć bo trochę jednak wnosisz do tego forum. Co do opon czy to rower, czy to auto. Sprawa jest prosta-masz kasę kup najlepszą na jaką Ciebie stać, nie masz kasy kup tańszą, ale pamiętaj o tym jak spadnie deszcz, na zjeździe lub w zakręcie. Proste.
-
@Krypto.Szosowiec bo u nas jest taka logika niekiedy , że jak masz tanie auto to kupujesz goodridy, a jak drogie to goodyear 😀. Oczywiscie można iść środkiem i kupić nexeny, falkeny. Podobnie w świecie rowerów. Ludzie piszą o komforcie, przebiciach , ale mało ludzi porusza temat bezpieczeństwa, a dla mnie ten aspekt jest kluczowy.
-
[Licznik] Ustawienie obwodu koła a zużycie bieżnika
nossy odpowiedział niebieskiczerwony → na temat → Koła rowerowe
z jednej strony powiedziałbym, że komuś się w życiu nudzi , z drugiej strony ja wyczuwam różnicę w smaku espresso przy zmieleniu więcej lub mniej 0.5grama kawy....także ten tego...każdy ma jakiegoś bzika. Nie zliczę ile filiżanek wylałem w poszukiwaniu idealnego uzysku.- 14 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- licznik
- obwód koła
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
[do 4000] Rower do jazdy po mieście
nossy odpowiedział Robgo → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Po pierwsze to kup sobie fitnessa , a po drugie Rometa...może rama będzie polska, a może nie. Istnieje duże ryzyko, że wesprzesz chińczyka....jak nie chcesz wspierać Niemca.... -
Pytałeś wcześniej o sztycę alu vs karbon....tak jest duża różnica. Sam wymieniałem w aluminiowym contendzie z alu na karbon- dla mnie znaczna różnica. Co do opon to z tanich zawsze byłem zadowolony z duro hipersonic, ale na deszczu nie prowadziły się tak dobrze jak conti gp4000, czy gp5000. Z tańszych a dobrych są oczywiście conti ultrasporty, gransporty (ciężkawe),schwalbe one, ale pamiętaj czasami mały procent zadecyduje czy zaliczysz uślizg w zakręcie, czy nie. Masz kontakt z podłożem poprzez cienką oponę więc sam zadecyduj co wolisz. Właśnie z tego względu na szosie wolę jednak mieć możliwie dobrą oponę i tyle. Co do samego roweru to pewnie ja szedłbym w sensę bo dla mnie 28c jest wystarczające na średnie asfalty. Oczywiście 32c zapewni lepszą amortyzację i pewnie wybierze więcej/nieco lepiej, ale jesteś ograniczony wtedy do road+. Pamiętaj, że taki conti gp5000 700x28c z tego 28 rozłoży się mniej więcej na 29,5.
-
[Pedały] Pedały szosowe budżet 300-350 PLN
nossy odpowiedział Michal2008 → na temat → Sprzęt rowerowy
Od siebie polecam time xpresso...mi się jeździ lepiej niż Shimano, choć tych drugich już dawno nie miałem. Miałem 4 , ale uszkodziłem. Kupiłem więc podstawowe xpresso 2....różnicy nie widać, a ta metalowa blaszka która jest w 4 i 6- no jakoś nie odczuwam braku. Podoba mi się trzymanie pedał/blok, możliwość zmiany qfactora. Bloki duże więc chodzi się średnio, ja wymieniam co 2 lata bo się czubek bloku trochę ściera. Z pedałami dostajesz komplet bloków, a później nowe bloki to ok.50zł. -
[Rower Gravelowy] problem z wyborem
nossy odpowiedział Femalhaut → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Sprzętu nie opłaca się wymieniać za bardzo, zmiana grupy na lepszą to niemały wydatek. Choć sam mam grupę sora w swoim road+ w hamplami mechanicznymi to jednak uważam, że jak budżet pozwala to warto wejść w tiagrę/grx i hamulce hydrauliczne. W moim akurat z mechaników jestem zadowolony, ale większość hampli mechanicznych działa słabo bądź średnio. Zobacz ten rower, to szosa road+ do którego wchodzą opony 40c z tego co kojarzę- na jednej ramie producent trzepie szosy i gravele. Nie wiem tylko jak z otworami montażowymi, czy i ile chcesz. https://www.centrumrowerowe.pl/rower-szosowy-superior-x-road-comp-pd35447/?v_Id=200508 Jest jeszcze romet boreas 2, romet apsre 2. -
W szosie między 30, a 45 ml na każde koło raz na rok, nie zaglądam....
-
[6500 - 8000] Pierwszy gravel
nossy odpowiedział meszuge → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Z tym barankiem i aero to trochę błąd myślowy jest...glowna zaletą baranka jest wygoda i możliwość zmiany pozycji, dolny chwyt przydaje się jak chcemy przycisnąć, na zjazdach ale wcale nie musi być wielce aero. Wg np. Huzara pozycja bardziej aero jest gdy dłonie są w górnym chwycie na "klamkach", a łokcie idą nieco ku sobie, cialo lekko pochylone w dół...pozycja jest dość wygodna i pozwala dłuższy czas jechać z dużą mocą, w pozycji aero....Sam często używam wymiennie z dolnym chwytem. Oczywiście zaraz można wyskoczyć z jakimiś badaniami gcn, albo innym zawodnikiem...chodzi mi o ogólne założenia.