Skocz do zawartości

nossy

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 089
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez nossy

  1. no i to chciałem zaproponować...objeździłem znaczna część polskich gór, głównie na maratonach mtb powerade, kto pamięta ten wie jakie były trasy....wszystko na lekkim ht. Dobra rama, kola i amor. To jest recepta na sukces. No chyba że budżet mocno z gumy to można położyć grubsza kasę na lekkiego fulla do xc.
  2. czyli już wiemy, że pacjent do giant revolt. Kierownica dfuse. Ona ma przekrój niby d, ale na bokach od osi kierownicy.
  3. Może terra trail 45c na przód, ale wg mnie wiele nie zyskasz.
  4. Tu nie ma co się zastanawiać i szukać idealnych rozwiązań. Sam długo jeździłem i ścigałem się w mtb więc sprzęt raczej był solidny, ale zaczęło się nudzić. Kupiłem więc sobie używanego treka alphe na s.tiagra 9-rzędowej , zwykłych hamplach i to było coś. Nowe trasy, na nowo odkrywanie gór, a na płaskim zupełnie innych prędkości. Używany rower kosztował mnie wtedy tysiaka. Sprzedałem po roku i kupiłem karbonowego ściganta na s.105. Rada ode mnie- kup używkę na alu i minimum shimano tiagra, moga być zwykłe hample. To nie jest tak, że sprzęt na sora/tiagra i alu ramie to zwalidroga , a na karbonie i s.105 rakieta. Różnicę są oczywiście...im więcej watów generujesz to tym większe (te waty z rowerów stacjonarnych to se można wsadzić...zimą ćwiczę przełaje plus rower stacjonarny spinningowy z pomiarem mocy. 200wat na stacjo i 200w na moim szosowych to jednak co innego). Kupisz używkę na alu ramie i choćby tiagrze, poczujesz inne prędkości, poznasz nowe trasy, motywacja wróci. Są sprawdzone sklepy jak szybkierowery.pl. A kolejną motywacją będzie zmiana roweru. Jak będziesz chciał to sobie kupisz karbonowego ściganta na s.105 i tarczówkach albo road+ w stylu superior xroad. Na sezon letni założysz sobie opony szosowe i będziesz miał pełnoprawną szosę, a na jesień/zima opony gravelowe, wrócisz do lasu i na pola, ponownie inne trasy i komfort termiczny. Nudy nie będzie. Gdybym miał mieć jeden rower to byłby to road+ z opcją wkładania innych opon na sezon letni i zimowy. Obecnie w garażu mtb xc, szosa powiedzmy bardziej wyścigowa na s.ultegra oraz road+ na zwykłej sorze z oponami 35c, który tez fun daje szczególnie zimą- a i zawody jedne na nim też odjechałem).
  5. ...tak jakiś f**kup z pękającą okolica sztycy..matoły wsadziły tam metalową wkładkę między sztycę, a ramę i chyba przez to...więc jak revolt to chyba alu😀. Sam się naczytałem swojego czasu o tym na zagranicznych i polskich forach i zrezygnowałem z revolta karbo.
  6. Co nie...u mnie w labie próg wyznaczony na poziomie 164, a po tygodniu z dystansu mega w górach przywiozłem średnie pod 180. Było to ładnych parę lat temu, ale często zdarzało mi się z zawodów mtb czy na szosie przywozić dość wysokie średnie. Fakt , że próg mi się dość mocno zmieniał zawsze od początku sezonu i szedł do góry.
  7. Ram od Meridy nie ma co się bać zarówno alu jak i karbonu...tutaj podobnie jak z giantem- technologia mega dopracowana i walą na potęgę dla innych marek. Do codziennej jazdy zdecydowanie karbon- sztywny tam gdzie ma być sztywny, tłumi tam gdzie ma tłumić. Nie widzę zadnej przewagi alu. Natomiast nie wiem jak z tymi wypadami z sakwami...jak rower ma być gdzieś na noc rzucony bez większej opieki to wolałbym tańsze alu na grx. Ale to tylko moja subiektywna opinia.
  8. Bryton, IGSport
  9. Za taką kwotę można oczywiście kupić dobrze dopchanego canyona, gianta, Scotta....ale wolałbym coś mniej dopchanego od cervelo, czy pinarello. Przy tej kwocie to troche zakup sercem niż rozumem....wiadomo spadek wartości później kosmiczny, ale co tam. Raz się żyje.
  10. Tak dla ogólnego przypomnienia bo widzę, że są mylone pojęcia na forum to szkody wyrządzone przez sprawcę są usuwane z jego OC- niezależnie w co walnie sprawca (auto , rowery, helikopter, brama itp.). Z AC usuwane są szkody na własnym mieniu, którego dotyczą- czyli np.: auto. Ale przedmioty wartościowe nad nim, za nim, czy w środku nie są objęte w standardowej polisie AC, ja mam osobną polisę na przedmioty wartościowe przewożone autem do 10tysi. Można też rozszerzyć polisę AC o wartościowe przedmioty. Z OC rowerzysty usuwamy szkody wyrządzone osobą trzecim i przedmiotom przez rowerzystę, ale nie jest to AC na rower więc jak rozwalimy rower to nasza polisa OC tego nie obejmuje. Pomijam fakt, jak ubezpieczalnia wycenia szkody...to temat na osobną dyskusję. Nie używam żadnego bagażnika- jak jadę sam lub z jednym pasażerem to rower złożony ląduje w bagażniku (osobno rama, osobno koła), dodatkowo zabezpieczony specjalnym pasem. A co do polisy OC dla rowerzysty którą można wykupić osobno lub przy okazji ubezpieczenia domu/mieszkania jako OC w życiu osobistym to zdecydowanie warto- znajomy nie miał. Przejeżdżał rowerem przez pasy i niestety potrąciło go auto. Powrót do zdrowia zabrał trochę czasu i środków bo stan nie był lekki, ale nie mały rachunek za uszkodzone auto i tak przyszedł bo wina była oczywista.
  11. ...czekaj, chwila...jak pierdyknie w Ciebie auto podczas jazdy rowerem to z OC sprawcy wypłacą Tobie odszkodowanie za rower, jak ktoś wjedzie Tobie w tyłek i zniszczy zawartość bagażnika to też idzie z OC sprawcy. Jak Ty się rozwalisz autem i zniszczysz rowery na dachu to AC nie pokryje tej szkody. A tu nagle info, że jak ktoś wjedzie Tobie w tyłek i zniszczy prawidłowo zabezpieczone rowery na legitnym bagażniku to nie wypłacą????
  12. A ja mam ugravelowaną szosówkę road+ i jest lepsza niż gravel. Pacjent to contend ar z oponami 35c, targany obecnie tylko po szutrach. Dla moich tras szutrowych w sezonie jesień/zima, gdzie też są singielki jest oki, lepszy niż typowo gravelowy Revolt. Jak większość asfaltów, a szutry w miarę równe to zdecydowanie road+. U mnie nie równe szutry, sztywne hopki, bywają single z niewielkimi korzeniami i serio daje radę. Do tego stopnia, że nie chcę mi się wystawiać xc. No ale ja mam lekko przestawiony bezpiecznik i strefę komfortu...
  13. W trzech przypadkach: -jak jeździsz w jako takim teamie który Tobie to daje (coraz mniej takich, pomijając pro, neopro, w młodzikach to już prawie nie znam) -jak masz kasę, zajawkę i się bawisz, -jak się w nocy przyśni. Większość amatorów jednak trenuje i startuje na tym samym secie. Znacznie mniej wymienia opony , bądź cały set koła/opony na zawody. No i pamiętaj, że znaczna część ludzi trenuje, a nie startuje bądź rzadko startuje. A niecały pewnie 0,0001% użytkowników tego forum ściga się i ma przydzielane strategie. A co do WT , Procontii osprzętu...to fajnie jest to opisane w książce "Anonimowy kolarz". Przebrandowanie na porządku dziennym.😀
  14. ...a mówili, że GRX 1x11 nie występuje, a to drugi po Xroad gdzie go widzę. Wiadomo niepełny, zbieranina części. Ja bym tego roweru nie kupił, 4k za ciężkiego kloca z wagą jak w średnim mtb/xc i alu widelcem. Koła będą ciężkie, komponenty też, no i wspomniany alu widelec. Dla przykładu road+, czy gravele z podstawową sorą 2x9 i mechaniką na pokładzie, średnimi kołami ważą 10,5, 11kg. Szukaj promki na rometa, kross. Ludzie tu jeszcze jakiegoś Felta polecali ze lekko ponad 4k.
  15. Skoro 1kg to 1-2% w generowanej mocy to 2kg to 2-4% generowanej mocy. Zatem mam w garażu karbonowego tcr'a i alu contenda (oczywiście koła i opony po upgradzie). Dzieli je 2kg wagi, dzieli je również kosmiczna różnica w osiągach, przyśpieszeniu, dynamice itp. Nawet nie ma co porównywać. Opony, koła, strój- byle przy ciele (czy to będzie coś z deca, czy castelli to już średnie znaczenie), sztywność całego układu (rower+koła) to wszystko ma znaczenie oczywiście.
  16. Czyli się nie dowiedziałem...i tak na boku coś mi się wydaje, że o inhibitorach korozji i silnych tenzydach w środkach na bazie wody nie słyszałeś...od ponad 20lat siedzę w antykorozji i przygotowaniu powierzchni. Faktycznie jestem w d...e. Cały przemysł też...trzeba wrócić do benzyny😀. Same pelikany.
  17. Też słyszałem takie opinie...ale moją gp5000tr na mleku trzepie ostro i raz widziałem , że mleczko coś zalepiło. Są bruki, szutry, kiepskie asfalty...chętnie bym już rozwalił jakąś bo chciałbym spróbować czegoś nowego. Ale twardy przeciwnik. @KNKS te ich tabelki traktuje poglądowo i nie raz rozmijały się z rzeczywistością, czy własnymi spostrzeżeniami. Co innego zbadanie oporów na bębęnku, a co innego średnie nawierzchnie, różne asfalty i cykliczne rozpędzanie i hamowanie.
  18. ...próbuje zrozumieć logikę tylko...przywaliłeś się do tych "nowych środków" , że nie takie idealnie jak benzyna po czym stwierdzasz, że w sumie masz wyrypane na łańcuch tylko szmata i śrubokręt, a benzyny to w sumie rzadko używasz bo nie masz hopla na punkcie łańcucha. To po co pierwszy wpis?
  19. @Mentos...prawie ekologicznymi środkami na bazie wody jesteśmy w stanie umyć lepiej niż benzyną bardzo wiele rzeczy. Biorą tłuszcze, których nie bierze zwykła benzyna...tak benzyna nie bierze każdego zabrudzenia/tłuszczu...lepsze są rozpuszczalniki epoksydowe, nitro, aceton, zmywacz do silikonów. Benzyna to archaik i tyle. Nie wypowiem się nt. ekologicznych środków jakich wiele na rynku, ale mogę się wypowiedzieć nt. środków których sam używam przemysłowo. Gdyby nie fakt, że potrzebna jest temperatura do szybszego odparowania to używałbym ich również do mycia łańcuchów w moich rowerach. Nie śmierdzą, łatwo się filtrują, utylizacja dużo łatwiejsza.
  20. @kregiel..Melitta -na bogato. Ja używam zwykłych z Auchan albo Rossmana, ale do klarowania nalewek. Szybko się zapychają. Do szejków używam starych bidonów gianta- nie rozpuszczają się. Po odstaniu można zlać syf z góry, później wyklarowaną część w środku, a syf który zebrał się na dole zostawić do odparowania. Jak w każdej kąpieli odtłuszczającej ...tłuszcz, film olejowy do góry, twarde frakcje pójdą na dół.
  21. Suplementacja to ostatnia rzecz jak warto brać pod uwagę w tej układance. Pytanie o tętno słuszne- spoczynkowe wskazuje, że raczej nie jesteś osobą, która często poddaje się treningom wydolnościowym, choć i na to nie ma reguły. Upały i odwodnienie oczywiście może zrobić swoje i spadek wydolności w tej sytuacji może sięgać sporych wartości. BCAA to m.in aminokwasy. Kreatyna- w kolarstwie na Twoim poziomie totalnie bez sensu- no chyba, że szykujesz się pod kolarstwo torowe i sprinty. Zacznij od podstaw, dieta, sen, nawodnienie, posiłek regeneracyjny po treningu, posiłek w trakcie treningu jeśli trwa dłużej niż 1,5h. Żeby odpowiedzieć na Twoje pytania trzeba by poznać dokładnie jak wyglądają twoje treningi, czy są w miarę równych odstępach czasu, jaka jest periodyzacja...aha...z doświadczenia przestałem patrzeć co mi pokazują Strava, Garminy, Brytony. Bazuje na strefach , które wychodzą z realnych badań progu mleczanowego i vo2max.
  22. Ja dorzucę jeszcze trzecią grupę...czyli głównie pancie/glonojady w dobrych autach, które z innymi panciami lubią sobie golnąć parę kieliszków wina, a po tym wejść do auta. Podobnie z kolesiami w wieku 30-50, z warstwy średniej...no bo przecież jak wypiję dwie szklaneczki dobrej whisky, a do domu 5km to nie będę szedł tylko podjadę i nic się nie stanie. A że z dwóch kieliszków/ szklaneczek po czasie robi się 4-5. Słuchałem ostatnio w trasie podcastu z psychologiem, specjalista od uzależnień. I problemem zaczyna być ta trzecia grupa.
  23. @keltu...no to road+ nie ma nic wspólnego. Oczywiście ja po szutrach okazjonalnie przelatuje na 25c, a bruki na 28c. Ale pewnie nie tego oczekuje autor i przeciętny śmiertelnik. Ale mam też road+ w postaci contenda ar i tam włożone 35c. Na typowe szutry więc zawsze wybieram road+ z oponami 35c. @pethryth Revolt dość ciekawy, ale w wersji alu ma bardziej stonowaną geometrię. Aczkolwiek idzie na nim kręcić dobre średnie na szosie oraz szutrach. Mnie jednak nie urzekł i na sezon jesienno-zimowy wybrałem road+ z oponami 35c. Szukałem czegoś pomiędzy tcr'em, a revoltem. Co do hampli mechanicznych- mam u siebie w road+ mechaniki (moje akurat działają bardzo spoko, a porównanie mam do avid juicy 5 w mtb oraz hydraulicznej ultegry). Na płaskie powiedziałbym , że tragedii nie ma...na góry, pagórki wolałbym jednak mieć hydro- szczególnie zimą. Przy obecnych cenach felta, xroad'a można jednak pokusić się o hydro hample w dobrej cenie roweru.
  24. Na płaskim to mi takie różnice wychodzą na rundzie 50-70km w zależności jak wiatr powieje. Ale jak Tobie wyszły na 40km przy 466metrach przewyższenia , czyli teren lekko pagórkowaty to znaczy, że trochę lepiej podjeżdża/zjeżdża.
  25. Z ciekawości ile poszła Tobie średnia do góry przy tej samej średniej mocy na tym samym dystansie? Fajnie, że masz porównanie na tych samych kołach, dużo mówi o rowerze...ładny ten Bianchi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...