Skocz do zawartości

nossy

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 088
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez nossy

  1. odgrzeje temat bo może ktoś jeszcze przeczyta...10-30zł. Za tyle nikt na lakierni nie będzie robił sobie problemów. Kolega napisał, że pojawił się nalot korozyjny więc wszystko trzeba wypiaskować albo mechanicznie usunąć farbę i rdzę do gołego metalu, a później można malować. Tu nie wystarczy zmatownienie, farba proszkowa położona na rdzę lub nawet nalot zgazuje i tyle. Taniej kupić czarny spray automotive, zmatowić i po temacie...
  2. jeśli polakierujesz naklejki to będą lepiej zabezpieczone i tyle. Lakier polecam jakiś samochodowy lub przemysłowy o dużej twardości, ale jeśli nie malowałeś klarem automotiv to sobie odpuść. Zabezpieczenie farby proszkowej lakierem bezbarwnym ma duży sens. Farby i lakiery proszkowe w założeniu to farby przemysłowe. W zależności od użytej żywicy mają dużą odporność na UV lub chemiczną, ale w znacznej większości nie są odporne na szorowanie czy polerowanie. Lakiery proszkowe metaliczne są z reguły nieodporne na jakiekolwiek szorowanie. Zatem trzeba bardzo uważać z usuwaniem ciężkich zabrudzeń z takich ram poprzez szorowanie albo użycie mocnej chemii. Są totalnie nie odporne na aceton i nitro (pomijam specjalne systemy antygrafiti oparte o system poliuretanowy). Zatem...tak zastosowanie klaru ma sens. Czy warto zmatowić...nie trzeba przy nakładaniu następnej powłoki proszkowej, można bardzo drobnym papierem przed nałożeniem klaru ciekłego, ale....znajomemu raz zgazował. Ja swojej ramy w jednym z rowerów po malowaniu proszkowym dobrą farbą fasadową nie zabezpieczałem lakierem, ale pamiętam o tym przy myciu roweru....tylko lekki detergent.
  3. nossy

    [Opony] Szosa

    wrzucę swoje 3 grosze w temacie komfortu. Przesiadałem się z szosowych giantowych na conti gp4000sii i conti mimo, że półka wyżej to biją tylko gianty o niebo lepszą trakcją na mokrym. Z racji, że lubię latać po złej jakości drogach czy brukach to stwierdzam, że conti jest dużo mniej komfortową oponą niż wspomniany giant i chyba mniej niż micheliny pro3 servicecourse (tylko te ślizgały się już na widok chmur w prognozie pogody).
  4. szosę to może bym jeszcze kupił przez www, ale mtb raczej nie. Pierwszego górala, którego kupiłem w sklepie stacjonarnym i tak przestrzeliłem (za krótki), drugi po roku męczarni na pierwszym wydał się prawie idealny, a niemal ideał osiągnąłem dopiero po bikefittingu. Więc jest z tym trochę pitolenia. Niemniej jednak w jednym i drugim między krokiem a ramą ,stojąc mogłem umieścić pieść, a stojąc nad rowerem mogłem podnieść za kierę przednie koło. W momencie kiedy górną rurą dotykałem krocza, koło było uniesione na ok.10cm. I takiej rady udzielono mi w paru sklepach podczas przymiarek do mtb ( a wtedy starałem się kupować w sklepach gdzie obsługa była dość kumata w temacie mtb z racji stażu startowego). Może być tak, że ten 18 może być Tobie dobry, a może być tak że i tak będziesz odsyłał. Jakoś dziwne, żeby rama w TT była niemal tak samo długa w rozm.18 i 20. Bynajmniej nie spotkałem się z czymś takim.
  5. z ciekawości powiercę trochę...dlaczego?
  6. a to dlaczego. sprawdzałem na swoim xcm'ie i to jest goła stal bez żadnej powłoki zabezpieczającej, choćby zwykłej konwersyjnej. Więc nie wiem co szlifowanie drobnym papierem miało by zetrzeć. Niemniej jednak spokojnie można to tak zostawić, aczkolwiek korozja bardzo powoli będzie sobie postępować.
  7. to nawet nie rdza tylko rdzawy nalot powierzchniowy. Zrób jak mówią koledzy-przemyj jakimś odtłuszczaczem, a to co zostanie przetrzyj delikatnie drobnym papierem i ponownie wyczyść. Po sprawie...
  8. nie powiem Tobie jak tuleje zareagują na wygrzewanie w tak wysokiej temperaturze, ale jeśli są tam jakieś smary i oleje to lepiej wybebeszyć wszystko do zera... a tak już żeby uściślić to farby proszkowe w połysku w zależności od zaleceń producenta w większości wypala się w zakresie 165-180 stopni, maty faktycznie nawet do 200st.
  9. Witam, pytanie jak w temacie, stoję przed wyborem zakupu szosy z tymi hamulcami stąd pośba o opinie. Czy ktoś zetknął się z tym wynalazkiem. Wiem, że to pewnie totalnie budżetowy produkt, w sklepie bardzo słabo hamuje stąd pytanie czy idzie to jakoś wyregulować, czy zmiana pancerzy poprawi jakość hamowania, czy idzie wsadzić tam jakieś normalne klocki, czy tylko promaxy tam wchodzą.
  10. W Krakowie jest firma ktora robi naklejki rowerowe pod wzór nawet pod lakier proszkowy. Tak więc do piaskowania, następnie czerwona metaliczna, na to naklejka i następnie lakier bezbarwny.
  11. piaskowanie i malowanie proszkowe tylko nie polecam nakładania metaliku bez późniejszego naniesienia lakieru bezbarwnego. Albo piaskowanie i malowanie w warsztacie lakierami samochodowymi. Lepsze efekty metaliczne...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...