Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 552
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    54

Zawartość dodana przez spidelli

  1. Masz w okolicy jakieś sklepy? Warto byłoby wsiąść na 2-3 modele dla porównania, od razu zorientujesz się w dostępności. Pomyślałbym też o późniejszym serwisowaniu rowerów - nie tylko tym gwarancyjnym. Często serwis jest przy sklepie, a ja doszedłem już do wniosku, że warto mieć zaufany sklep/serwis. Kupowanie roweru to niekoniecznie podstawianie danych do wzoru. Na pewno osoby doświadczone mogą bez ryzyka kupić rower wysylkowo ale Tobie proponuję przymiarki (nawet jwk finalnie zamówisz w necie). A, i jeszcze jedno - doradzisz coś kobiecie - bedziesz obwinany o całe zło tego świata. Kobieta musi wybrać sama, albo za namową sprzedawcy 😉😁
  2. No to teraz nie zasnę 🤣 Żona miała takie na swoim rowrze, ja dokupiłem identyczne, bez weryfikowania. Ale poczytam, dzięki za linka 👍 Przejrzałem. Co do oporów toczenia na asfalcie, to sam nabrałem podejrzeń. Dużo w tym roku jeździłem na innym rowerze, po przesiadce zastanawiałem się czy to wiatr, opony, kac czy ogólne zmęczenie rowerową majówką. Ale z drugiej strony, w zeszłym roku przejechałem na nich z 1500 km, w tym na sakwach i nie narzekam. Żona jeździ 4 rok na nich i też nie narzeka. A ponieważ używamy ich do turystyki, mamy też inne rowery, to nie powiedziałbym od siebie nic złego na ich trmat. Kolega ma jednak szansę kupić znacznie lepsze 👍
  3. A Pan? 😉🤣 Bo zjazd na stronę, ale widok za plecami niczego sobie 😉
  4. Zgadzam się co do alko, piwo zdarza mi się zbyt często - ze względu na alko, bo węgle pal sześć, nie pilnuję tak tego. W zasadzie powinienem też mówić o low carb. Pomijając moje okołotreningowe wynurzenia dot. węgli, to ostatnie pomiary glukonetrem były demotywujące - niby się pilnowałem a GKI - bezlitosny, żadnej ketozy 😁
  5. Poza budżetem, nie wiem jak z dostępnością w PL ale fajny: https://breezerbikes.eu/collections/adventure/products/thunder Coś jest: https://skleprower.pl/rower-mtb-breezer-thunder-29-shimano-deore-1x12-p-475.html https://m.olx.pl/d/oferta/stalowy-rower-mtb-breezer-thunder-shimano-1x12-roz-m-xl-nowy-wys-CID767-IDOR1ON.html
  6. W deszczu to i bez rękawiczek obsługa smartfona jest wyzwaniem...
  7. Mowa o normalnym piwie, ciężko nie ulec pokusie będąc w Austrii czy Czechach, gdzie budki z piwem, kanapkami itp. są przy trasach rowerowych W zeszłym roku na Nysa - Odra była taka lampa, że piwo w cieniu, choć rozleniwiało, było czystą przyjemnością Fakt, że jedzie się bezpiecznie, piękną DDR na wale oraz to, że pół godziny piwo wypocone, traktuję jako okoliczność łagodzącą. Ja również pozbyłem się szosy, miałem Tribana 540, potem dokupiłem Tribana 100, wywaliłem fabryczny 1x7 na wolnobiegu i wsadziłem tam Clarisa, zrobiłem na nim 2 wyprawy sakwiarskie kilkudniowe. Z czasem szosy się pozbyłem, bo za twardo jednak jak dla mnie (albo mam za mało przyzwoitych dróg w okolicy) ale może kiedyś, jak bank rozbiję... Wczoraj zrobiłem 15 km jazdę regeneracyjną wieczorem, to jest fajne w keto, że jakoś mnie specjalnie nie ssało po tym, więc już nic nie jadłem. Łączę keto z IF ale nie przesadnym, po prostu przesuwam śniadanie na 9 - 10, jak nie zjem nic po 18 to uzbiera się 16 godzin postu. Od chyba dwóch lat moje śniadania w dni robocze to jajecznica i dzięki temu, że jestem głodny, za każdym razem smakuje wybornie Piszę o głodzie ale nie jest to jakieś okropne uczucie, nie mam mroczków, delirki, nie jest mi słabo - myślę, że to jest efekt adaptacji tłuszczowej. Jedyną wadę jaką dostrzegam - choć nie jest to wada samej diety a sposobu odżywiania - im mniej posiłków tym większa ich kaloryczność na jednostkę (talerz ). Ponieważ nie pilnuję liczby kalorii, to jestem pewien, że tłuszcz idzie "na magazyn" i o ile nogi ok, to na brzuchu coś tam ewidentnie jest odłożone. Podejrzewam, że przy OMAD jest dokładnie to samo i nawet przy ścisłym liczeniu kalorii, przy takim protokole żywnościowym siłą rzeczy kalorie idą w oponkę (albo glikogen, jeśli delikwent nie jest ketolikiem)... A jak z tym u Was?
  8. Szersza da Ci więcej przyczepności ale nie spodziewaj się cudów np. w piachu. Będziesz też mógł zejść z ciśnieniem i będzie trochę bardziej komfortowo na dziurach. Może wolniej na asfalcie. Co do bieżnika to chyba nie szedłbym w przesadnie agresywne ale nie wiem gdzie będziesz jeździł. Co do konkretnych to ja np. mam takie pod turystykę: https://sklep.tomarsport.pl/pl/p/Opona-Bontrager-GR1-Team-Issue-700c-x-40c/8261 (sklep przypadkowy)
  9. No to opony do wymiany i można brać 🙂
  10. Ja bym go bardziej widział na asfalcie w takim fabrycznym wydaniu, po dobrym szutrze czy twardej leśnej drodze też pojedzie ale raczej asfalt. Głównie ze względu na oponę. Pytanie czy rama przyjmie szerszą. Napędu bym się nie bał, skoro ma być płasko, a obstawiam że korba to kompakt (50/34). GRX nie poprawi jakoś znacząco dzielności, rowerem z barankiem niespecjalnie da się rąbać po kamolach, a na ubitej żwirówce czy leśnej drodze raczej nie zauważysz skaczącego łańcucha. Może miększe przełożenia przy grubszej oponie będą lepszą opcją niż szosowa Tiagra ale ja nie do końca rozumiem na czym polega ta koncepcja Jeśli jednak chcesz rower na GRX to chyba od razu lepiej celować w taki, do tego szersza opona, a przynajmniej więcej miejsca w ramie, żeby ewentualnie wymienić. Zakładając, że zajeździsz Tiagę w tym rowerze, to co zyskasz z GRX jeśli max opona to np. 35?
  11. Ja też uważam, że jazda po dziurach obniża średnią prędkość - raz że nie lubię kopania po rękach, a dwa - że rower też obrywa na dziurach Dlatego odcinki ze zrypanym asfaltem jadę po prostu wolniej, co nie znaczy, że ktoś inny nie pojedzie szybciej takiego odcinka Wracając do tematu - chyba jednak przykręcę kranik z węglami. Kupiłem ostatnio trochę tego w Deklu, bo zbliża się wyprawa sakwiarska, a wtedy i tak biorę takie wspomagacza ale przede wszystkim jest to dla mnie święto i dyspensa - frytki, piwo (oczywiście w krajach o wyższej kulturze piwowarskiej niż nasza ). Sprawdziłem te słodkości formalnie pod kątem ewentualnych niedyspozycji trawiennych ale mam z tyłu głowy taki trochę żal do siebie, że może trzeba było jeszcze poketować
  12. Przez chwilę interesował mnie Breezer Radar Cafe ale był niedostępny. Pytanie czy nie byłby za twardy ..
  13. Oj, miałem watek i o gravelu i o MTB (i stąd u mnie Rift Zone). Ale to już mocno nieaktualne, nie ta oferta, nie te cenniki. DSX 1 się sprzedał ale osobiście uważam, że różnica w cenie nie oddaje różnicy w wyposażeniu między 1 i 2 (suport na kwadrat vs HT, 11s vs 12 o ile dobrze pamiętam), nie warto nawet patrzeć w stronę 1 - chyba że w cennikach coś się pozmieniało.😁
  14. Jezu.... Przypomniały mi się moje dylematy 🤣 Czemu nie 2x?
  15. Chciałbym jeździć tak szybko na mniejszym wysilku jak Ty 👍🙂
  16. Mam dwa gravele, ten szybszy to coś takiego: Zdarzało mi się brać do termosa kawę albo herbatę z MCT 👍😁 Mój najlepszy przejazd - wg HRMax: Wg Training Peaks:
  17. Topeak Backloader 10 L. Przetestowana i sprawdza się na całodzienne włóczęgi, kiedy trzeba zabrać jakąś kurtkę, zapasową butelkę wody, powebank.
  18. Ja w tym roku też bez żadnego planu. Dwa razy robiłem wg rozpiski, chociaż nic to z keto nie miało wspólnego, ot jakiś trening z sieci dla amatorów firmowany przez Shimano. W pewnym momencie dochodzą tam sprinty. Ale zarzuciłem go nie dlatego, że nie jest pod keto (bo może jest?) ale przez to, że kupiłem rower MTB i zimą wolałem jeździć na nim, niż na chomiku Zabawa była tak dobra, że podbiłem sobie HRMax z dotychczasowych 189 do 193 Rozmawiacie o skali Coggana? Czyli: 2 - 69% - 83% LHTR vs. 60% - 69% LHTR (Friel) 3 - 84% - 94% LHTR vs. 70% - 79% LHTR (Friel) U mnie odpowiednio to: 2) 137 - 148 bpm 3) 149 - 156 bpm Średnie z testu to 168 (ten test to chyba odpowiednik 20-minutowego testu FTP ale ponieważ nie mam pomiaru mocy, to pozostaje mi tętno). Upatrzyłem sobie ostatnio w miarę płaskie 100 km i zrobiłem parę przejazdów, z celem średnia 25 km/h. Wiatr odgrywał tu sporą rolę, nie zawsze pomagał ale generalnie te 23 - 25 udało się osiągnąć kosztem tętna średniego w zakresie 150 - 160 uderzeń czyli jak dla mnie to koniec 3 i początek 4 strefy Friela. Jaki jest cel? Utrzymać jak najwyższą średnią na jak najdłuższym odcinku (marzy mi się 500 km, chociaż o średniej 25 nie ma co marzyć). Oczywiście teren raczej płaski. Pytanie - czy da się to zrobić na tłuszczu? Wątpię, zakładając że czas też jest istotny.
  19. Szerokości i do zobaczenia na trasie 👍
  20. No to brak siły... Niby kręcisz ale to nie to samo. Przynajmniej ja tak mam
  21. Nie wierzę, że się w piszczel nie piz... eś Chodzi o punktowy ból w miejscu styku kości z siodełkiem, niech będzie że skóry czy innej tkanki - od wielogodzinnego nacisku. Żadnych dodatkowych atrakcji w postaci drętwienia krocza.
  22. Czyli jest jakaś fizjologiczna granica, do której można dotrzeć ograniczając węgle. Przy węglach po prostu organizm korzysta z efektywniejszego źródła energii. Zatem ktoś, kto dostarcza węgle po prostu nie wykorzystuje w pelni możliwość tluszczu.
  23. A czy uważasz, że poprzez trening można ten moment przełączenia opóźnić? Tutaj chyba w grę wchodzi raczej wykorzystanie własnego tluszczu, bo w przypadku tych z pokarmu to chyba niewiele da się zrobić - może zjadając je w jakiejś lepiej przyswajalnej formie niż kabanosy? Są takie gotowe specyfiki, nie wiem jak z dostępnością w PL. A może i te kabanosy trzeba podjadać odpowiednio często? Jeszcze ciekawy cytat, tłumaczenie automatyczne:
  24. Pytanie, jaka jest motywacja do keto. Czasami to konieczność (np. w niektórych terapiach), w innym wypadku - ciekawość, eksperyment, chęć poprawy czegoś - i tu na modyfikacje jest miejsce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...