Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 551
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    54

Zawartość dodana przez spidelli

  1. @pecio jest specjalistą od Garmina, wie chyb wszystko na ten temat @Zigfir a Ty czemu postawiłeś na Polar? Oni są bardziej biegowo jednak ukierunkowani. Ja miałem złe doświadczenie z budżetowym Garminem - Forerunnerem 45 i się zraziłem do firmy, może za szybko. Wahałem się między Suunto a Polarem i padło na Polar, bo Suunto miało jakieś perypetie z przejściem z platformy na platformę i ludzie się burzyli. To też chyba jeszcze inna filozofia, bardziej outdoorowa niż sportowa, mnie się bardziej kojarzy z ultramaratonem w górach, podczas Polar to maraton w mieście
  2. Gratulacje! I raz jeszcze dziękuję za cenne wskazówki. Pociągnę ten plan już do końca - tak w ramach eksperymentu ale patrząc w TP i w miarę potrzeby dorzucę coś, chociaż pewnie będzie to outdoor jak się zrobi pogoda Nawet bez pomiaru mocy TP rysuje wykres. Co do pomiaru - pomyślę nad tym poważnie ale w szerszym kontekście. Polar ma jedną niezaprzeczalną zaletę - jest bezpłatny. Wahoo jest fajną platformą, naprawdę fajnie te jednostki są zrobione - ciekawe filmiki, żarty itp. Ma eksport do TP ale kosztuje 15$/mc. TP - 20$/mc chyba żeby kupować hurtem. Diagnostyka, kilka planów free + plany płatne. Ale nie widzę narzędzia/aplikacji do bezpośredniego używania, tj. wyświetlania słupków. Zastanawiałem się już nad zmianą ekosystemu, nawet stopniowo - np. kupując pedały Wahoo, potem Bolta, w końcu zegarek. Wahoo nie ma tak rozbudowanego zaplecza jak Polar w postaci aplikacji webowej i pal sześć monitorowanie snu ale do analizowania wyników trzeba byłoby opłacać TP. Stawiam tradycyjne pytania o ekosystem Garmina A piwo to sobie odbiję na sakwach - najlepiej smakuje w czerwcowy, gorący dzień, podane w kufelku i trzymane spoconą dłonią I już podoba się dla mnie Fajna stronka 👍
  3. @ernorator Dziękuję 👍 @Zigfir No i namówiłeś. Piwo mi ostatnio nie smakowało, więc zamiast na piwo wydałem na to: Wykres od 1 stycznia br., 14-go był test, 16-tego - 1 trening A dla porównania - 365 dni. Widać słaby początek, potem zwyżka, pik - czerwcowe sakwy, sierpniowy urlop - bez rowerów, potem trochę szarpania i zjazd od 17 grudnia - zero trenażera.
  4. Ale dałeś mi do myślenia - z tym TP i z pomiarem mocy. Co warto kupić w miarę przyzwoitego ale z zastrzeżeniem, że dziadkowi za wiele nie trzeba Wiem, że wiele osób rozważa czujniki Magene. Zastanawiałem się nad pedałami zatrzaskowymi ale może chociaż się zastanowię nad pomiarem mocy W najgorszym wypadku pozostanie tętno, kadencja i śledzenie wykresów
  5. @Zigfir Dziękuję, super podane multum informacji 👍 Wygląda na to, że na darmo Rouvy opłacam, bo ja robię plan na Systm X, a żona odpuściła Rouvy (mogłem brać Directa i nie gadać z kobietą ), a i ostatnio kazała wymienić oponę na "zwykłą" i jeździ już outdoor. Mógłbym za Rouvy opłacać TP. Ale... No właśnie. Zaraz wrócę do tego. Zgadza się, żeby się bawić dalej, to musiałbym pójść w pomiar mocy na rowerze. Ja sobie to umyśliłem tak, że zbuduję tę formę "na cały sezon" - kończy się zima i zaczynam jazdę już bardziej turystyczną czyli kilka dni na sakwach albo cała niedziela w siodle. Na pewno gdzieś w czerwcu chcę pojechać 500 km - to jest mój główny cel (czyli tu powinienem celować z tym szczytem, o którym piszesz). Oczywiście źle ustawiłem plan, bo kończę go 7 kwietnia ale kwiecień to jednak za chłodno i za krótki dzień. Z drugiej strony nie wiem, kiedy pojadę w czerwcu, bo pogoda i tak zrewiduje plany. Trzeba było jeździć w styczniu - lutym na Rouvy te dystanse a potem plan, tylko.... nie mam pomiaru mocy na korbie, więc zostaje trenażer. W maju i czerwcu to już szkoda męczyć się pod dachem. Pomyślałem, że takie treningi z pomiarem to na trenażerze, a potem - jazda outdoor już bez rygoru planu ale trzeba będzie jednak czegoś się trzymać. Może właśnie wtedy zakończę subskrypcję Systm X i wykupię TP. Myślę, że wcześniej chyba nie warto, owszem będę miał informację ale musiałbym samodzielnie plan korygować... Nie ma z tym problemu jeśli chodzi o aspekt techniczny - po prostu daną jednostkę dodaje się do planu klikając "+" w kalendarzu. Tylko co dodawać? Tu już nie mam wiedzy ani doświadczenia.
  6. Pewnie że mógłbym robić większą objętość. Problem w tym, że jak jestem w domu o 18 to jest dobrze. Nie mogę się zajechać w środku tygodnia bo jakoś trzeba funkcjonować Wstawać rano, zasuwać do roboty, żeby banda czworga miała co rozdawać To jest dopiero półmetek, jeszcze cały marzec i jeden tydzień kwietnia. Może wplotę jednak niedzielne wypady na MTB. Z drugiej strony - wszyscy dookoła chorują, zwłaszcza w firmie a mnie nie bierze. Dlatego jestem mimo wszystko zadowolony To do tej pory i tak najbardziej regularna sesja, odkąd wkręciłem się w rower kilka lat temu. Z reguły coś tam kręciłem, nawet plany w oparciu o tętno i kadencję na trenażerze rolkowym (3 rolki). A w sezonie - przejażdżka po pracy i pik w niedzielę - 100 km albo jakiś czelendż. Albo tydzień na sakwach. A tutaj jest jakaś regularność, jakieś urozmaicenie. Oczywiście okres świąteczno - noworoczny to - jak mawia kol. @pecio - dwa tygodnie leżenia z palnikiem do góry + szklaneczka czegoś mocniejszego. Trudno, żeby po czymś takim nie było postępu Wczoraj miałem 25 minut regeneracji, Wahoo zafundowało mi taki film motywacyjny:
  7. @Zigfir A toś mnie Pan zmartwił Czyli za mało godzin/tydzień sobie wpisałem, taki szybki wniosek. Z drugiej strony nie wiedziałem czego się spodziewać więc wolałem mniej ambitnie ale z szansą na ukończenie A może w ogóle ten plan Mountain Fondo się nie przyczynia za bardzo do podniesienia FTP? Dzięki za cenne wskazówki! TSSy skąd pobierasz? Strava? TrainingPeaks? Styczeń był bardziej męczący - zaczynałem od 14: Trochę inaczej wygląda skala po lewej - pomarańczowy zakres Duże zmęczenie jest b. długi. Pytanie czy w lutym nastąpiła wg tego wykresu jakaś adaptacja? Niestety nie da się tego pokazać w innym układzie, np. definiując zakres czasowy samodzielnie... Tutaj co prawda wynik podbijają dwie niedzielne jazdy na MTB dodane "obok" planu - szkoda mi było pogody. Ale odbiło się to później na moim odczuwalnym zmęczeniu...
  8. 15$ za 1 Wat, trochę drogo 🤣
  9. Na Cortinie raczej środkowy, tam jest opona 40, nawet jak jadę na pusto w niedzielę to dokręcam tylko na zjazdach. Z sakwami to wiadomo... Gestalt jeździ na pusto, opona jest 32 ale 11 z tyłu to tylko na zjazdach. A i na trenażerze, jak każą wyłączyć ERG - wczoraj na drugą część testu kazali, bo miałem kręcić w tętnie 159 - 165 przez 20 minut. Ponad 60 na godzinę to ja zazwyczaj nie jeżdżę 🤣 Edyta: Patrzę na te screeny, które wrzuciłem - zaktualizowali mi FTP - jest linia na 207 W a nie na 206 🤣
  10. 50/34 i 11-34 Gestalt; 46/36 i 11-34 Cortina. Cortinę będę zmiękczał pod sakwy na 46/34 i 11-36. Napęd z Cotiny widziałeś Sporo po płaskim bo co najeżdżę u siebie na pagórkach to takie 1100 km wzdłuż Odry zniweluje Tymczasem u mnie Regres - to był tydzień odpoczynku, nie licząc wczorajszego testu: Przyszły tydzień zapowiada się mniej przyjemnie bo są 2 koziołki czyli Sufferlandria
  11. Jeździsz z noskami? Moja Cortina też miała ale odkręciłem, wyglądało to trochę oldskulowo, trochę niebezpiecznie Ale ciągle je mam Przymierz się do DSX 2 - moim zdaniem fajny rower. Żonę namówiłem na DSX 1 ale pozycja jej nie pasowała - za nisko kierownica (może za szeroka?). Fakt, że sprzedawca namówił ją na M a powinien dać S przymierzyć, bo miał. Ostatecznie rower sprzedała ze 2 sezony temu, więcej stał jak jeździł. Tylko że w zeszłym roku kupiła gravela z barankiem 🤣 Zrozum kobietę 😎 Taka dygresja ale przymierz się, jak masz możliwość.
  12. @dfq Zdjęcie rozumiem w ruchu, ale mimo wszystko 🤣nie mogę się powstrzymać:
  13. Muszę chyba przesmarować to i owo bo ciężko chodzi ten trenażer A serio: ostrzegaliście mnie przed zarżnięciem a wynik nie jest gorszy niż przed rozpoczęciem planu więc chyba nie jest źle 👍 @pecio Powstaje pytanie czy dziadek ma szanse zwiększyć moc czy tylko bronić się przed spadkiem? Mnie interesuje powiedzmy wytrzymałość, tak aby jechać konsekwentnie t długie dystanse w sensownym czasie. Owszem, wymaga to poprawy średniej prędkości więc pewnie i zwiększenie mocy albo tylko zdolności do jej utrzymania przez dłuższy czas. Tak czy siak, jakby się nie obracać, to wychodzi jednak poprawa FTP....
  14. Wpadło pszeniczne + tabliczka czekolady 🤣 Jest okazja, 1 Wat piechotą nie chodzi - to jest wzrost o ponad 0,48% 😂 I bez czip tjuningu 😎
  15. Trzeba odpocząć 👍
  16. Test wygląda tak - rozgrzeweczka a potem minutka w zadanej strefie mocy (tryb ERG) i dokładka - najpierw chyba co 15 W, potem co 20: Zwift ma coś podobnego:
  17. Właśnie zrobiłem test, to nie był taki pełny test jak na początku przed planem - i jest mierzalny (!) postęp: Dołożyłem 1 (jeden) Wat mocy 🤣 Myślałem że piznę licznikiem o ścianę - non stop mi piszczał, że zgubił sygnał GPS - nie da się wyłączyć pomiaru GPS - odhaczam w aplikacji na telefonie, synchornizuję - nie działa, odhaczam w aplikacji webowej, podłączam kablem - nie działa. A dziś wyjątkowo piszczał jak... katowany chomik 🤣 Chyba się dzisiaj napiję pszenicznego po miesiącu abstynencji - proszę nie brać tym razem ze mnie przykładu
  18. @dfq Smacznego!
  19. Pączek z nadzieniem pistacjowym na osłodę Jutro na half ramp teście wypocę
  20. @pecio a trumienka jest? Ja zapomniałem, że dziś tylko 35 minut cadence biulds, test rampa jutro. I fajnie. Idę zaraz pokręcić, dopiero wróciłem. Kurcze, 3 Fabianki 1.0 TSI mi sprzed nosa sprzątneli, co napisałem albo zadzwoniłem to nieaktualne Ale może będzie Ibizka 1.0 MPI to się ją pożeni z elpidżi i będzie wolno ale tanio 🤣 Deptał se będę Polo żony 😉
  21. Na chomika 😎
  22. Rybka lubi pływać 👍 Żeby nie było za dużo off topu. Jutro teścik: @dfq rower i kajaki 👍
  23. Moczenie kija i akwarium - wspomnienia z dzieciństwa; i do jednego i do drugiego zamierzam wrócić. Ale najpierw rower, potem kajaki, jak rozwalę kolana
×
×
  • Dodaj nową pozycję...