Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 876
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Zawartość dodana przez spidelli

  1. @dfq a co to za Budda? Aaaa SzajBajk Ja dziś jeździłem grzebyki - nie lubię tego bo zanim się wstrzelę w moc i kadencję to już jest zmiana W dodatku - jak na natywną aplikację to syf, kiła i mogiła - na starcie zgłaszają mi się wszystkie czujniki i fakeczujniki - np. prędkość i kadencja z czujnika i "prędkość" i "kadencja" estymowana z mocy (też estymowanej ); dalej zgłaszają mi się dwa "pomiary" mocy i trzeci - ze ERG - i każdorazowo to trzeba odklikać, wkurzające. Wczoraj ustawiałem wielkość koła, a dziś była inna, stąd inna prędkość niż na liczniku Polara... Nie widzę jakichś intuicyjnych ustawień... Też się muszę wybrać na MTB, niestety chyba odwilż będzie na weekend więc zamiast jazdy po śniegu i mrozie będzie błotna kąpiel...
  2. To lepiej niż żona Idę się zmusić na trenażer, nie chce mi się jak diabli, wczoraj było jakieś nudne kręcenie kadencji na komendę, mogłem ten plan przesunąć o tydzień i pojeździć na Rouvy
  3. I oczywiście zapraszamy do dyskusji Nie tylko o młotach
  4. No to wszystko ogarnięte, teraz tylko do szczegółów
  5. Snookera lubię akurat 👍 To normalne na tym forum, że tematy "bocznikują", taki urok. Ciężko z tego wywnioskować, czy komentujesz naszą rozmowę, czy swój trening. Z osób najbardziej aktywnych w tym wątku nikt nie planował "ostrego" treningu, była mowa o bazie - @pecio jeździ na Rouvy i Kinomap, @dfq na Rouvy, ja szukam planów treninigowych ale "endurance". Dwie strony gadki i wklejania zrzutów ekranów, po czym wpadasz na 9 stronę wątku i piszesz, że nie widoki są ważne - jak są
  6. My tutaj rozmawiamy kilka tygodni i pewne sprawy sobie wyjaśniliśmy. Wystarczy przeczytać, ba nawet wypada, jeśli chce się dyskutować 🙂
  7. Zależy kto i co. Masz o tym wcześniej napisane; chyba generalnie nikt z nas nie chciałby 4 godziny endurance jechać z oczami w słupki. Co innego przy jakichś często zmieniających się interwałach, trwających do godziny. W Systm X jednostki są różne i to jest kilka stron temu na zrzucie - masz klasyczną jazdę a'la Rouvy, masz słupki albo motywację. Fajnie zrobiony był test, bo składał się z kilku części i filmy były dobrane do każdej, pomyśleli też o przerywnikach i żartach. Wczorajszy trening też był zróżnicowany a na schłodzenie zaserwowali mi filmik o dzieciach w Afryce, jak dzielnie chodzą do szkoły i jak dostały rowery Druga sprawa - dostępność planów treningowych. Pod kątem endurance Rouvy wypada chyba tak sobie - trening 4-tygodniowy; w Zwift są chyba 3 plany, najdłuższy 12 tygodni, w Systm X nie ma gotowców jako takich - trzeba sobie wyklikać określając preferencje, np. czy ma być to plan lekki, średni czy ciężki (może źle dobieram określenia ale chodzi o liczbę godzin w tygodniu), następnie czy ma to być 2:1 czy 3:1 biorąc tygodnie obciążenia do regeneracji, czy chcesz ćwiczenia na siłę, czy chcesz jogę i czy chcesz trening mentalny. Korzystam z tej aplikacji tydzień, tyle zdążyłem zobaczyć, że zmienia się nieco proporcja i rodzaj treningów jeśli manipuluje się dwoma pierwszymi czynnikami, joga ani siła mnie nie interesują więc nie wiem ale pewnie są to dodatkowe wypełniacze, ja nie chciałem sobie przeładować tygodnia. Dalej, można manipulować datą startu, co przesuwa cały cykl w tygodniu, bo domyślnie na tydzień roboczy ustawione są krótkie ale bardziej intensywne jednostki, a endurance na weekendy (co mi odpowiada). Wreszcie, można pojedyncze jednostki usuwać albo przesuwać w kalendarzu. Ale o tym już pisałem. W Zwift oglądałem tylko plan Gran Fondo i wygląda na to, że tam też zaczyna się od testu a potem wykonuje jednostki ale nie są one przypisane do konkretnych dni, tylko trzeba je "wykonać do" - ale nie uruchamiałem tego planu więc to tylko domysł po obejrzeniu planu. W Systm X masz od razu cały plan w kalendarzu, co jest czytelne, możesz sobie też z góry określić czy masz jakieś kolizje z innym sprawami i ewentualnie przestawić treningi. I wreszcie - kolejny raz się powtórzę - Systm X to natywna aplikacja dla mojego trenażera, więc to też ma znaczenie, chociaż jak na razie mam problem z ogarnięciem czujników, więc trudno mówić o jakimś bonusie z tego wynikającym.
  8. Dzisiaj poleciał pierwszy trening: Muszę w opcjach pogrzebać, bo jakoś dziwnie mi się w tej aplikacji "przedstawiają" urządzenia - domyślnie mi się "pomiar" kadencji podstawia z trenażera zamiast z czujnika i kilka innych, muszę to każdorazowo z palca korygować, trochę irytujące.
  9. Zależy, ja żeby się dostać do dużego, muszę auto wyprowadzić z garażu. Do smarowania łańcucha szkoda czasu.... Co innego np. ściąganie kół.
  10. Marin też, co najmniej w Pine Mountain 1
  11. Mam coś takiego, przeważnie robi za stopkę ale do mniejszego serwisu też się nadaje 👍
  12. Ale złote grille już są: Mam 2 gravele 2x10 i pasuje mi to, zwłaszcza że zapuszczam się asfaltem w tereny górzyste. W MTB mam 1x12 i czasami brakuje mi miękkiego przełożenia, grzmot jest ciężki, trzeba wypychać, kuzyn wyrwał używanego traila (Trek) z dwiema tarczami i chyba bym wolał takiego Co do problemu z regulacją - fakt, że jest trochę zabawy, nie mogłem sobie z przednią przerzutką swego czasu poradzić ale jak się nabierze trochę doświadczenia, to da się wyregulować.
  13. Rower ciekawy (chociaż nie w mojej estetyce), pomysł zacny. Pytanie zupełnie poważne - co to za złota sprężyna przy tarczy?
  14. @dfq Ładne cacko 👍 Nie samym Rouvy człowiek żyje 😄
  15. Daj spokój z tą stalową ramą, ona wygładza nierówności na poziomie homeopatycznym albo audiofilskim Prędzej odczujesz ciężar roweru niż to wygładzanie. Może bym się zastanawiał pod kątem trenażera nad stalą bo jest bardziej plastyczna niż amelinium. A,melinium jest trochę jak szkło. Ja mam wpięte amelinium w trenażer i troszkę obaw - są głosy, że zdarzają się pęknięcia ramy ale nie jest to jakieś zjawisko masowe. Claris nie jest jakimś dramatem ale pytanie, gdzie będziesz jeździć, bo jak masz pagórki w okolicy, to może być twardo, chociaż trzeba sprawdzić jakie są przełożenia w danym rowerze. I wyluzuj, to nie nauka ścisła, tu nie wyliczysz wg wzoru jedynego roweru Niemniej, warto też kupić rower "przyszłościowy" tzn. z docelowym napędem (bo przecież nie będziesz wymieniać), na sztywnych osiach, a nawet z hydraulicznymi hamulcami. Warto rozważyć zwiększenie budżetu - buy once, cry once. A sprzedawca - sprzeda Ci to, co mu zalega i dorobi do tego piękną legendę. Nie fiksuj się też na gravelach, do jeżdżenia po lesie wystarczy szosa, do której wejdzie szersza opona, 35 wystarczy do lasu a i po asfalcie pojedzie. Są to tzw. Road+ Jeszcze jedno - czasami w sklepie stoją rowery starsze rocznikowo, w dobrych cenach - byle miały już współczesne standardy, np. hamulce tarczowe, sztywną oś... BTW - Soot 30 też mi się podobał (chociaż nie ma oczek na bagażnik, przynajmniej wtedy nie miał), pojechałem po niego do sklepu ale wyszedłem z innym rowerem
  16. Dlatego nie pisałem, że są złe tylko nie dla mnie (chociaż Zwift mi się nie podoba graficznie do tego).
  17. No to dla mnie wszystko jasne ale może jakaś mega-promocja mnie zatrzyma przy Zwifcie
  18. Na co dzień to mam małą latarkę przy kluczyku do auta - bardzo się przydaje, w aucie -wiadomo - skrzynka z narzędziami ale to pominę Multitool mam stale przy sobie jakiś no name - jest w plecaku - 3 śrubokręty i małe ostrze, Czasami się przydaje, na 99% jest to śrubokręt - krzyżak. Ale wracając do rowerowych - na przejażdżki biorę tylko Topeaka i małego Leathermana + smarki do dętki, zapasową dętkę i 2 łyżki z Dekla. Na sakwy dodaję spinkę, linkę od przerzutek, zestaw łatek, kilka śrubek i podkładek (raz zgubiłem śrubkę mocującą bagażnik), kilka trytek w różnym rozmiarze, klin do szczęk hamulcowych, zapasowy hak do przerzutki, taśmę izolacyjną. Ostatnio nabyłem srebrną taśmę w mini-rolce, też trafi do zestawu
  19. Te łyżki to wtopa Nie polecam. Wystarczą plastiki z Decla, w każdym razie używam ich w garażu z gravelami a nawet z oponą MTB ponad 2" i dają radę (w terenie raz złapałem gumę ale użyłem smarków w spraju - to był ostatni dzień wyprawy sakwiarskiej z metą w domu i szkoda było czasu). Te od Topeaka leżą gdzieś w kartonie... Multitool P20 też w sumie zbędny wydatek, bo mam łańcuchy na spinki. Wystarczy zapasowa spinka, a teraz jak żona też ma napęd 10s to już bajka. Do tego haczyk do łapania łańcucha ze starej szprychy i wystarczy. A mechanizm do otwierania spinek w tym multitoolu był niesprawny - nie dali śrubki. Chyba skorzystam w ogóle z metody "na sznurówkę" Tego wielkiego Leathermana też już nie wożę, on się do auta nadaje, nie na rower (aż tak hardkorowo ja nie biwakuję). Ten malutki za to mam zawsze ze sobą, bo paradoksalnie nożyczki się chyba częściej przydają niż kombinerki. Nawet na całodniowy wypad z metą w domu wystarczy najprostszy multitool, żeby coś dokręcić w rowerze, no i coś do naprawy koła - zapasowa dętka czy smarki; ba, czasem papier toaletowy jest najważniejszym elementem wyposażenia Z wiekiem i doświadczeniem człowiek się uczy ale nie ukrywam, że lubię sobie kupić jakiś gadżet - multitool albo nóż. Ostatnio Mikołaj przyniósł mi zajefajny nożyk - Leatherman Skeletool
  20. Przepiórcze by mi weszły w szparę w siodełku
  21. @PawelW84 Zgadzam się z Twoim zdaniem, nawet miałem sobie kupić jakiś prosty multitool zamiast Topeaka ale doszedłem do wniosku, że to fetyszyzm; u mnie już daleko posunięty + +
  22. Tak czy siak w kwestii jazd to Rouvy jest u mnie nr 1. Zwift kompletnie mi nie podszedł, rozważałem go pod plan treningowy, bo wygląda ciekawiej niż Systm X, w tym sensie że nie kłuje w oczy jazdą "na słupki" - ale czy tak jest faktycznie? Niemiej, Systm ułożył mi plan bez Endurance 4 Max to chyba 2,5 godziny ale puszczę coś w tle na YT albo zamienię trening na coś podobnego z filmem. Jest to też natywna aplikacja dla mojego trenażera, choć najmniej zbadana. Na ten moment mam subskrypcję Duo Rouvy, bo żona będzie jeździć, dla siebie odpalam jutro pierwszy z treningów na Systm X - jak podejdzie do wykupię subskrypcję; Zwift - nie zaglądam już nawet mimo darmowego triala. Zwift jest też najtrudniejszy dla mojego laptopa - zmusza go do odpalenia wentylatora. Generalnie Zwift jak Strava - kompletnie nie rozumiem ich fenomenu
  23. @CoolBreezeOne Dzięki, interesuje mnie przebieg po polskiej stronie, bo 2 lata temu "robiłem" niemiecką, przebieg nie do końca się pokrywa...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...